Dramaty - str 111

  • Deszcz cz 6

    – To trochę trudne do pojęcia, ale skoro tak mówisz, to pewnie tak jest. – Jeżeli to razem zrobimy, ty i Aisha polecicie wcześniej do Japonii. – Wykluczone. Polecimy ...

  • Pamiętnik, by Indiwibarcih

    Zastanawiasz się czasem? Zastanawiasz się nad sobą? Nie nad uczuciami, nad postawą. Jak widzi Ciebie inny człowiek. W wielu wypadkach to może być również i twoja opinia o ...

  • Suffer - 6

    Ciężkie, dębowe drzwi otworzyły się i od razu spostrzegłam, jak jasny jest hall w którym się znajdowaliśmy. Było to okrągłe pomieszczenie, oświetlane przez żyrandol ...

  • Moment szczerości 2

    Usiedliśmy na schodach pod bazyliką Świętego Serca. Atmosfera była niesamowita, wieczór bardzo ciepły, wokół kłębili się ludzie - tubylcy, turyści, samotnie, w ...

  • Szare istnienie #37

    WRZUCAM PO KAWAŁKU, BO JUTRO DO ROBOTY I NIE BĘDZIE CZASU ZAPEWNE DO ŚWIĄT, A TAK CHOCIAŻ COKOLWIEK POCZYTACIE... O ILE MACIE CHĘĆ OCZYWIŚCIE. POZDRAWIAM! Koleś ...

  • Nowa Ja (40)

    *MAJA* - Czyźbym widział moją kochaną Maję? - Damian!- pisnęłam i wylądowałam w jego ramionach - Witaj skarbie.. jak się czujesz? - Nawet dobrze.. chemia mi sprzyja ...

  • Deszcz cz 7

    Po chwili wróciła Koi. – Porozmawiałeś z córką i Aishą? – Tak, mieliśmy małą konwersację. Koi podeszła i pocałowała mnie delikatnie w usta. – Rozalinda zaczyna ...

  • Basia

    Mała Basieńka wierzyła, że gdy dorośnie zostanie przepiękną księżniczką. Rodzice kupili jej kolorową sukienkę, diadem, berło, a nawet plastikową zastawę. Z bajek ...

  • Basia 2

    Rodzice Basi poznali się na potańcówce, zorganizowanej w rodzinnej wsi jej matki. Ojciec przyjechał tam z dużego miasta, by pomagać dziadkom w zbiorach. Miłość zakwitła ...

  • Jakby każdy dzień był ostatnim cz. 1

    MIRON Siedziałem na szpitalnym łóżku. Z lekkim uśmiechem patrzyłem za okno. Było ciepło i słonecznie. Dzisiaj był mój wielki dzień. Mój stan poprawił się na tyle ...

  • Zakręty losu #3

    Około 23:00 byli już w pubie. David rozejrzał się po sali, ale Amy nie wypatrzył. Kupili po piwie i usiedli przy stoliku, przy którym David zawsze siadał. W lokalu ...

  • Deszcz cz 8

    – Miałem kilku wrogów i pewnie jeszcze kilku zostało. – To musieli być dziwni ludzie, z pewnością bardzo źli. – A ten stary, jak mu tam, jest aniołem? – Lord ...