Usiadłam podpierając się rękami . Obok jęczała Jola rżnięta przez męża . Przy konstrukcji z hamakiem stała Gospodyni i Joasia, pracował dalej Niuniek . Zdziwiona podeszłam do dziewczyn i zapytałam :
-a ten co został długodystansowcem ? –wskazałam Piotrka
-spójrz –powiedziała Gosia pokazując mokry ręcznik pod hamakiem Kaśki –ona sama jest mocno mokra , dodatkowo nasi panowie spuszczają się .
-I zrobiła się ślizgawka w jej cipce –dokończyłam
-dlatego jak tylko on skończy , postawimy ją na nogi i wibratorem będziemy osuszać –powiedziała i obie się roześmiały .
-Może skończę na którejś z was –zapytał Niuniek słysząc rozmowę .
Spojrzałyśmy po sobie i od razu zrozumiałam że tylko ja byłam jeszcze mokra po stosunku .
Obróciłam się tyłem pochylając , poczułam jego dłonie na biodrach a potem wbijającego się we mnie fiuta .Jęknęłam głośno i nogi mi się ugięły , wypełnił mnie jak korek . Rżnął przez chwilę i sapiąc głośno skończył we mnie . Gdy wyszedł poczułam się pusta . Poklepał mnie po tyłku mówiąc :
-dzięki niunia –po czym poszedł na fotel .
Wyprostowałam się , zobaczyłam jak dziewczyny „osuszają” Kaśkę. Po wewnętrznej części jej nóg płynęły stróżki , jej płynów i spermy . Joasia jedną ręką trzymała wibrator w jej cipce a drugą ręcznikiem wycierała nogi .
Ruszyłam do stolika po kanapki , włożyłam dwie na talerz i rozejrzałam się za siedzeniem .
Miejsce było tylko na łóżku , usiadłam tyłem do kopulującej pary .Uśmiechnął się do mnie siedzący niedaleko na fotelu Romek i zagadnął :
-zgłodniałaś
-trochę , wiesz seks tak na mnie działa , szybko czuje głód .
Z talerzykiem podobnie jak ja usiadła obok mnie Joasia i zwróciła się do męża:
-zostawiłam cię na chwilę samego a ty podrywasz nieznajome –żart był irracjonalny bo byliśmy nadzy.
-teraz sobie uświadomiłem ,że jeszcze cię Aniu nie przeleciałem ?
-to straszne niedopatrzenie , zamierzasz coś z tym zrobić ?-zakpiłam
-oczywiście , jak tylko zostanę uwolniony od obowiązku –odpowiedział pospiesznie .
Jego żona cicho się roześmiała , też się uśmiechnęłam , po czym wstałam i ruszyłam aby odnieść talerzyk .Potem podeszłam do naszej gospodyni stojącej przy hamaku . Położyłam jej rękę na ramieniu i zapytałam :
-wymyśliłaś jak rozwiązać problem płynów ?
-na dziś tak , na tą kolejkę będą kończyć na tej dziewczynie , która jest mokra . W następnych kolejkach już nie ,bo spermy będą już mieli mało w jądrach . Natomiast jak będzie z następną dziewczyną, trzeba będzie to przedyskutować z wszystkimi .
-pytałaś go –wskazałam Marka –o wrażenia teraz
-tak , powiedział że jest normalnie .
Spojrzałam na łóżko bo bliźniaczka właśnie głośno finiszowała .
-Idę po nią – powiedziałam i ruszyłam w kierunku łóżka.
Jola leżała na boku z zamkniętymi oczami ,obok jej siostra była już głośno rżnięta .
Położyłam się przy niej , zaczęłam głaskać po ramieniu . Otworzyła oczy , cicho przedstawiłam jej bieżącą sytuację . Kiwnęła głową na zgodę i po chwili wstała . Gosia uśmiechnęła się do nas gdy podeszłyśmy . Spojrzała na męża i wyciągając rękę Kiwnęła na Ryśka , któremu Joasia polerowała członek .
Wypnij się powiedziała do bliźniaczki . Gospodarz podszedł do niej , przymierzył i pchnął aż jęknęła .
Kilka chwil i finiszował w bliźniaczce , ta gdy się wyprostowała miała dziwną minę . Podeszłam i przytuliłam ją , musiało jej się spodobać bo poczułam pocałunki . Były namiętne i czułe bez dwóch zdań, chciała mnie przelecieć . Tylko że ja nie byłam pewna czy chcę . Za to ona pociągnęła mnie na łóżko , z półki wzięła dwa wielkie wibratory . Usiadłyśmy , położyła sprzęt na prześcieradło , położyła dłoń na mojej piersi i pocałowała mnie w usta. Wolno czule i długo , zrobiłam się od razu wilgotna .
Przesunęłyśmy się głębiej na łóżko , pieszcząc wzajemnie . Na chwilę nas rozproszył orgazm drugiej bliźniaczki . Jola nakręcała mnie szybko i systematycznie . Chcąc to trochę spowolnić wzięłam jeden wibrator i wsunęłam w nią , stęknęła głośno . Odwdzięczyła mi się tym samym i teraz stymulowałyśmy się same . Całowałyśmy się tylko delikatnie .W pewnym momencie poczułam na łechtaczce palec , spojrzałam , to była Basia . Doszła już do siebie , miała jedną rękę na mojej a drugą na siostry cipce . Kilka chwil i najpierw ja wydyszałam głośno z rozkoszy że już dość . Po chwili doszła Jola , przytuliłyśmy się do siebie . Było dobrze , leżałyśmy tak kilka minut sycąc się bliskością .
Gdy wstałam obie bliźniaczki leżały dalej , wzięłam z barku butelkę coli . Spojrzałam na fotele nasi panowie masowali się na nich popijając piwko . Podeszłam do Joasi , która stała przy głowie Kaśki .
-i co z nią -zapytałam
-regularnie jak w zegarku odlatuje co dwie minuty –odpowiedziała i dodała – muszę iść –poszła do kochającej się pary na łóżku .
Popatrzyłam na wielką butle z której piła koleżanka , jedna trzecia ubyła . Gdzie to się w niej mieściło , zastanowiłam się , cycki miała spore ale brzuch płaski . Z rozmyślania wyrwał mnie głos Romka :
-Ania mogę skończyć w tobie ?
-No widzisz będziesz mnie miał szybciej niż planowałeś –powiedziałam podchodząc i wypinając tyłek .
Zaskoczył mnie Niuniek , podsunął mi pod nos oklapłego fiuta . Otworzyłam buzię wsuwając go wolno do gardła , czułam jak rośnie i puchnie . Nosem dotykałam jego brzucha , koniec fiuta miałam w gardle . Zaczął delikatnie się poruszać , zatkał mnie całkowicie . Wtedy powoli wysunął , musiałam odkaszlnąć dwa razy .
-no niunia , zdolna jesteś –zamruczał
-Choć zastąp mnie –powiedział Romek , po czym złapał mnie za biodra , znalazł fiutem szparkę i się wbił .
Rżnął mnie dość szybko i szybko też skończył , finiszował sapiąc głośno .Stanęłam i spojrzałam na swoje nogi , strużka spermy płynęła po nich . Znalazłam ręcznik papierowy i się powycierałam . W tedy znalazła mnie Jola mówiąc :
-chyba zaraz twoja kolej –wskazała na łóżko
Podeszłam do kopulującej pary , usiadłam i spojrzałam na Rafała . Widać było po nim wyczerpanie .
Postanowiłam dać mu odpocząć . Gdy Joasią skończyły szarpać orgazmy , pociągnęłam faceta na łóżko :
-połóż się na plecach Rafał –powiedziałam
Gdy to uczynił , gładko nabiłam się na jego członek i zaczęłam ujeżdżać. Tak było o wiele lepiej niż jego szybkie wyczyny .Dobrałam tempo dobre dla siebie i brakowało mi tylko reakcji faceta . Ten leżał i gapił się w sufit , w zupełności wystarczało mu że go ujeżdżam . Nagle spostrzegłam Basię , która nasunęła się na jego głowę . Po czym pochyliła się do mnie i pocałowała . Palcem odnalazła mój guziczek , doznania przyspieszyły . Długo to nie trwało gdy wysapałam jej do ucha koniec swojego orgazmu . Osunęłam się na bok zamykając oczy . Czułam tylko coraz wolniej walące jak dzwon serce.
Usiadłam , obie bliźniaczki jęczały dosiadając Rafała . Zobaczyłam gospodynię Jedzącą kanapkę i ślina zebrała mi się pod językiem . Ruszyłam do stolika , zatrzymał mnie głos Marka :
-Aniu ile to jeszcze potrwa ?
-a ile już trwa ?
-godzinę i piętnaście minut –odpowiedział spoglądając na zegar
-u nich skończy się za kilka minut –wskazałam na łóżko – z Kaśką jeszcze z poł godziny , tego nie da się dokładnie ustalić .
-wiem , dlatego pytam –roześmiał się cicho .
Sięgnęłam po dwie kanapki i podeszłam do dziewczyn stojących przy hamaku .
Rozmawiały o wyborze następnej kandydatki, na przyjęcie afrodyzjaku . Gdy do nich dołączyłam , odezwał się Rysiek , posuwający aktualnie Kaśkę :
-na której mogę skończyć moje panie ?
Joasia machnęła ręką na swojego męża a ja podeszłam i się pochyliłam . Trzymając talerzyk i jedząc kanapkę . Po chwili poczułam przepychającego się fiuta . Wszedł we mnie gładziutko . Dziewczyny widząc nas wybuchnęły śmiechem . Mój partner zwiększył tempo i finiszował przy jękach i stękach .
Wyprostowałam się , odniosłam talerzyk , po czym udałam się do toalety . Potrzebowałam prysznica .
Umyłam się cała dokładnie i od razu poczułam się lepiej .Smarowałam się kremem gdy do łazienki wpadła Kaśka i usiadła na toalecie . Sikając zaczęła mruczeć co wywołało u mnie wybuch śmiechu .
-jej myślałam że się w majtki zesikam –powiedziała
-przecież cały czas jesteś goła – zakpiłam
-nooooo , ale mi się bzykać chce – wstała i szybko wyszła z łazienki .
Podążyłam za nią , Joasia i Jola pomagały jej zająć odpowiednią pozycję na hamaku . Obok stał Romek okazując gotowość stojącym na baczność fiutem .
Natomiast na łóżku coś było nie tak . Rafał leżał sam nieruchomo . Niuniek rżnął od tyłu gospodynie pod która leżała Basia i pomagała jej szybciej dojść .
Faktycznie gdy usiadłam obok Rafała , Gosia z krzykiem odleciała . Niuniek ze sterczącym fiutem wrócił na fotel a bliźniaczka , przysunęła się do nas .
Rafał spał , gdy się upewniłyśmy , zostawiłyśmy go w spokoju .
Basia zaproponowała kawę , wzięłyśmy po filiżance . Podeszłam do Niuńka i powiedziałam :
-co wezwały cię na pomoc .
-ano Rafał się wyłączył , ona mnie zawołała –wskazał bliźniaczkę –postawiła kutasa do pionu . A taka dobra jak ty , to pierwsza impreza na której dwie niunie połknęły całego .
-myślę że inne też by dały radę .
-taaaak –zdziwił się
-ano tak , musisz sprawdzić to się przekonasz –roześmiałam się i odeszłam .
Podeszłam do bliźniaczek które stały koło Kaśki , ta zaś wydawała dziwne dźwięki .
-co z nią –zapytałam
-chrypi od orgazmów –odpowiedziała
Zaniemówiłam , spodziewałam się wszystkiego , ale nie czegoś takiego .
Spojrzałam na Romka który ją właśnie posuwał , ten uśmiechnął się do mnie i zapytał :
-mam skończyć w niej czy któraś z was mi pomoże ?
Spojrzałyśmy po sobie ale sprawę rozwiązała Gosia :
-już do was idziemy –powiedziała i przyprowadziła Niuńka i wypięła się Romkowi .
Panowie zamienili się miejscami Kaśka jęknęła od wielkiego kutasa i nadchodzący orgazm wybrzmiał jak szczeknięcie .
Zostawiłam panie i ruszyłam po coś do picia , wzięłam colę i zagadnęłam facetów na fotelach:
-już niedługo panowie .
-nie ma problemu , teraz jest już dobrze , odkąd przestaliśmy się w niej spuszczać –powiedział Marek.
-no tak żadna kobieta nie jest gotowa, aby brało ją w kółko kilku facetów –odpowiedziałam .
-myślę że następnym razem użyjemy prezerwatyw –powiedział Rysiek
-pewnie tak , ale trzeba będzie się naradzić –dodał gospodarz popijając piwko
Z łazienki wyszła Joasia , objęła mnie i zwróciła się do Romka , który właśnie usiadł :
-jak tam mężu kondycja ?
-gra i „burczy” pani żono , jak w ruskim cyrku –odpowiedział i się uśmiechnął
-Cieszę się odpowiedziała –a zwracając się do mnie – chodźmy do naszej wiewiórki .
Wszystkie pięć rozpoczęłyśmy dyskusję na temat jej chrypy .
Czas płynął i afrodyzjak powinien lada moment przestać działać , żadnych znaków nie było widać .
Bliźniaczki wspólnie poszły do toalety , zapytałam koleżanek :
-co zrobimy z Niuńkiem jak zechce skończyć ?
-ja zaraz dojdę –powiedziała Kaśka .
Wszystkie trzy otworzyłyśmy buzię . Po kilku chwilach Kaśka się wydarła . Orgazm a raczej cała ich seria , trzęsła Kaśką i całą konstrukcją . Joasia chwyciła ją za ręce którymi wymachiwała. Z drugiej strony Piotrek przyciskał do ramion nogi które wyjęła z uchwytów . Z foteli podnieśli się panowie i podeszli obejrzeć szarpiąca się z rozkoszy dziewczynę .
Po kilku chwilach znieruchomiała zupełnie .
-Zanieś ja na łóżko –powiedziałam do gospodarza –ona będzie spać .
Przy konstrukcji został nie spełniony Niuniek , gapiąc się na całą sytuację .
Podeszłam do niego i zapytałam :
-co z tobą , żadna nie jest mokra ?
-niunia przyniesie żel –odparła
Nadeszła Joasia i wskoczyła na hamak mówiąc :
-choć mam żel w szparce
Piotrek podszedł , przymierzył i wolno się wsuwał a ona otwierała buzię .Gdy dotarł do końca , jęknęła . Żelu dała chyba odrobinę za dużo bo dziwne dźwięki było słychać . Coś miedzy mlaskaniem a chlupanie.
-jak na tym jest? -zapytałam
-fajnie i wygodnie –odpowiedziała .
Pomyślałam że będę następna i ruszyłam zbałamucić jej męża .
Siedział na fotelu , więc wpakowałam mu się na kolana . Poinformowała też że chcę być zerżnięta tam gdzie jego żona . Zgodził się więc zabrałam się za pieszczoty , po kilku chwilach byłam mokra a jego członek stał na baczność.
Gdy Joasia krzykiem obwieściła finał , Romek wziął mnie na ręce i ułożył w hamaku . Włożyłam nogi w uchwyty i umościłam się kręcąc tyłkiem.
-choć –powiedziałam do niego
Przysunął członek i wbił się gładko , posuwał równym tempem. Zamknęłam oczy skupiłam na doznaniach . Po dłuższym czasie poczułam usta najpierw na jednym a za moment na drugim cycku .
Otworzyłam oczy , pochylały się nade mną bliźniaczki . Po obu stronach głowy miałam ich wielkie piersi . Chwyciłam paluszkami sutki , dziewczyny jęknęły .
Moje bodźce mocno przyspieszyły , nie widziałam partnera nie wiedziałam co z nim .
Orgazm uderzył jak grom , szarpnęłam się mocno głośno jęcząc . Nawet nie poczułam że Romek ze mnie wyszedł . Leżałam z zamkniętymi oczami , dochodziły do mnie tylko odgłosy stosunku , gdzieś z boku.
Wstałam i zeszłam z hamaka , Romek i Marek rżnęli bliźniaczki na łóżku . W moim kierunku szła gospodyni za rękę z gotowym Ryśkiem . Ruszyłam wiec na fotel obok Niuńka .
-ja jeszcze z 10 minut niunia –wyraził na powitanie wątpliwość
-spokojnie ja dopiero co doszłam , też potrzebuję relaksu i chyba wystarczy mi seksu na dziś –powiedziałam uruchamiając masaż .
Bliźniaczki dochodziły po kolej w odstępie minuty , a klika minut później finiszowała Gosia .
Wyraziłam wolę zakończenia imprezy , z małymi dąsami reszta się zgodziła .
Łazienek było na górze trzy wiec wszyscy jednocześnie poszliśmy się kąpać .
Minęło dobre pół godziny , byliśmy już wszyscy ubrani na dole . Zjawiła się Kaśka , podeszła spojrzała na nas i powiedziała :
-pierwszy raz w życiu boli mnie cipka i nie mam ochoty na sex .
Wybuchliśmy wszyscy gromkim śmiechem .
3 komentarze
on
nawet jak ON był w tobie to tak byłaś PUSTA jak zwykle...a może byłeś?...
agness
nie dość, że błędy to jeszcze ciągle to samo, normalnie porzygać się można od tego pieprzenia. Daj jakąś fabułę albo jakieś ciekawe propozycje seksualne jeśli już, a nie nudne ru...e, finały, r....e, finały brrr
werasil
@agness ostatnie dwie części czasowo trwają razem 90 minut , jest tam 10 osób zajętych seksem , wiec sie nie czepiaj . Fabuła się zjawi , za niedługo
agness
@werasil Fabuła po 8 częściach? rewelacja. nie czepiam sie, ale jesteś Ty i twoje opowiadanie tak nudny jak ten seks który opisujesz. Nie wiem ile co tam trwa, zwykły najniższego sortu pornol.
werasil
@agness nie nudzi cię zajmowanie nudnymi tekstami , może szydełkowanie jest bardziej porywające
agness
@werasil w porównaniu z tym co piszesz? wyjątkowo się zgadzam.
jerzyk
@agness jaki autor takie opowiadanie. Jaka wyobraźnia, takie życie i taki tekst. Czasami niewiele potrzeba ludziom do szczęścia
werasil
@agness w takim razie zamawiam u ciebie skarpetki z golfem i nie zawracaj gitary
Bogu
Synu, ty chyba nie chcesz mnie wkurzyć. Ostatnio jak się wkurzyłem, to wytłukłbym wszytko, gdyby nie jakiś koleś z łódką. Czy tą część pisałeś z zamkniętymi oczami? Jeszcze więcej błędów. Literówki, spacje i znaki gdzie i jak popadnie, niektóre zdania brzmią bez sensu: "Przy konstrukcji z hamakiem stała Gospodyni i Joasia, pracował dalej Niuniek". *widzi, grzmi i cmoka z niezadowoleniem"
werasil
@Bogu nie znalazłem nikogo do sprawdzania , może podrzucisz chętnego zamiast grzmieć ?