Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Na brzegu jeziora

Zanim przeczytacie opowiadanie to kilka słów ode mnie. Jest to opowiadanie które zawiera elementy które naprawdę przeżyłem. Opowiadanie miało być jednoczęściowe, jednak jeżeli chcecie dalszy ciąg dajcie o tym znać.

Po długim okresie opadów deszczu, przyszedł w końcu czas na ciepłe, słoneczne dni. Jestem osobą mocno aktywna fizycznie, bardzo dużo jeżdżę na rowerze, w dni deszczowe takie jak były ćwiczyłem na trenażerze w domu. Czasami jednak lubię się gdzieś wyłożyć i po prostu leżeć i odpoczywać. To był właśnie jeden z tych dni kiedy miałem totalnego lenia, najchętniej nie ruszałbym się z domu, ale pogoda zachęcała by się gdzieś ruszyć. Nie lubię tłumów, więc zawsze szukam miejsc gdzie będę miał spokój, gdzie będę mógł chlonać przyrodę i ochłodzić się w wodzie. W mojej okolicy znajduje się wiele jezior i sztucznych zbiorników wodnych. Wybrałem więc jeden z nich i na szybko przestudiowałem w głowie gdzie mogę znaleźć tam odpowiednie dla siebie miejsce. Ruszyłem do obranego punktu. Samochód musiałem zostawić na parkingu i przejść dość spory kawałek lasem, wydeptanymi ścieżkami, jednak niezbyt często używanymi. Dookoła panowała cisza, tylko śpiew ptaków, szum drzew i wody. Szybko rozłożyłem koc, zdjąłem ubranie zostając w samych bokserkach.
W oddali na drugim brzegu widać było tłumy ludzi na plaży, a ja miałem spokój. Tego mi było trzeba.
Leżałem na kocu, od czasu do czasu zanurzałem się w wodzie i ponownie kładłem się na kocu.minely tak już dobre dwie godziny a ja cieszyłem się cały czas samotnością. Za plecami usłyszałem że ktoś idzie, przedziera się wąska ścieżka która ja pokonałem sam niedawno. Wypatrywałem więc kto zmierza w moim kierunku. W końcu rozsunęły się gałęzie i wyłoniła się postać dziewczyny. Była średniego wzrostu, z bardzo małym biustem. Ubrana była w dość zwiewna sukienkę, na stopach miała sandałki. Stanęła, uśmiechnęła się do mnie i słodkim głosem zapytała czy może się rozłożyć obok. Stała tak blisko mnie ze pod falującą sukienka dostrzegłem jej białe majteczki.
-Proszę, myślę że wystarczy dla nas miejsca.
-Dziękuję, w takim razie już się rozkładam i nie przeszkadzam.
Rozłożyła koc w sąsiedztwie mojego, w tym momencie już nie było więcej miejsca. Obróciła się do mnie tyłem i zdjęła swoją sukienkę, teraz mogłem podziwiać jej pupę. Miała na sobie stringi. Nie miała stanika, najwidoczniej uznała ze do jej wielkości biustu jest niepotrzebny. Nie spodziewałem się jednak ze zaraz zobaczę o wiele więcej, ponieważ dziewczyna zdjęła swoje majtki i lekko się nachyliła, przez co mogłem również zobaczyć jej cipeczke. Na miejsce stringów pojawiły się inne, od kostiumu kąpielowego. W dalszym ciągu nie założyła stanika. Położyła się na brzuchu i zaczęła opalać. Ja wskoczyłem na chwilę do wody żeby się ochłodzić i moc podziwiać piękna nieznajoma z dalszej perspektywy. Wróciłem na koc, dziewczyna w dalszym ciągu leżała na brzuchu, po chwili jednak się obróciła na plecy. Spojrzała w moim kierunku z uśmiechem.
-Mam nadzieję że nie będzie Ci przeszkadzać ze leżę bez stanika. Jak widzisz mam niewielki biust więc w ogóle tej części garderoby nie używam. A lubię też się równo opalić.
-Jasne że mi nie przeszkadza. Może i masz miały biust, ale ładny. Jeżeli chodzi o mnie to możesz nawet nago się opalać.
-Czasami tu przychodzę, bo raczej nikt tu nie przychodzi wtedy też zdarza mi się opalać nago.
-Ja dzisiaj tutaj pierwszy raz, szukałem miejsca gdzie nie będzie ludzi i trafiłem na to.
-Tutaj jest cisza i spokój. Skoro mówisz że mogę zdjąć majteczki to zrobię to, ale pod jednym warunkiem. Sam też musisz zdjąć swoje.
-Ale jak to, chcesz żebym leżał obok ciebie nago.?
-A czemu nie, skoro ja będę naga. Też bym chętnie na coś popatrzyła.
-W takim razie zgoda, ale ściągamy na trzy cztery.
-Może być.
Leżałem teraz zupełnie nagi na kocu, a obok mnie leżała naga obca dziewczyna.
-Majka jestem tak w ogóle.
-A ja Łukasz.
Podaliśmy sobie dłonie na powitanie, ukradkiem spoglądałem w kierunku jej lona, a oa rzucała spojrzenia na mojego penisa.
Położyliśmy się i zaczęliśmy opalać. Słońce jednak grzało niemiłosiernie i co chwilę należało się schładzać. Maja wstała z koca, ja za nią i razem udaliśmy się do wody. Postanowiłem przełamać lody i troszkę się powygłupiać, ochlapalem więc dziewczynę woda. Spojrzała na mnie z wielkim uśmiechem i również zaczęła chlapać mnie woda. Bawiliśmy się jak dzieci. Dziewczyna zbliżyła się do mnie i kilka razy chlapnęła mnie z bliska. Kiedy się oddalała najpierw niby przypadkiem ustawiła się tak że chlapać wodą dotknąłem jej piersi, a ona sama przejechała pośladkami po moim penisie. Działała na mnie, penis stał, ale wcale się tego nie wstydziłem. Wróciliśmy na brzeg i na nasze koce. Po takich wygłupach rozmowa zaczęła się sama kleić. Z boku to wyglądało jakbyśmy znali się bardzo długi czas. Nasze spojrzenia już też były o wiele bardziej odważne.
-Naprawdę podoba Ci się mój mały biust?
-Naprawdę uważam że jest ładny, uroczy. Naturalny mały biust jest o wiele bardziej uroczy od dużych, sztucznych cycków.
-W sumie to też mi się moje cycki podobają ja je akceptuje i nie myślę o żadnym powiększaniu. Ale wiele osób odstrasza.
-Bo są głupi. Nie wiem co ludzie widzą w sztucznych cyckach i ogólnie sztucznych ciałach.
Obgadaliśmy nawet anatomię naszych ciał. Złapaliśmy naprawdę świetny kontakt ze sobą. Kolejna wizyta w wodzie i kolejne wygłupy, tym razem Majka zagrywała odważniej, ja również nie zostawałem jej dłużny. Kilka razy otarła się swoją pupa o mojego penisa, a ja palcami muskałem jej piersi. Wyszliśmy z wody i ponownie wróciliśmy na koc. Położyliśmy się bliżej siebie na kocach i prowadziliśmy dalsze dyskusje. Moja dłoń powoli zbliżała się w jej kierunku, położyłem ją na jej boku. Nie oponowała. Sama zrobiła kolejny krok, wzięła moja dłoń i przełożyła ja ze swojego boku na swój pośladek. Miała cudowne, gładkie ciało i jędrna pupę. Spoglądałem jej głęboko w oczy, tak samo jak ona mi. Co chwilę nasze spojrzenia wędrowały w kierunkach naszych miejsc intymnych. Jej sutki były jasne, były wielkości praktycznie większości piersi. Oboje wiedzieliśmy w jakim kierunku to zmierza. Zacząłem delikatnie ugniatać jej pośladek co tylko spowodowało większy uśmiech na ustach dziewczyny. Zaczęła gładzić swoją dłonią delikatnie po mojej klacie co było podniecające. Nasze usta zbliżały się ku sobie by nasze języki mogły się spotkać i zacząć szalony taniec. Mają objęła mnie mocno i naszego nogi się splatały. Mój twardy penis oparł się o jej wzgorek oraz płaski brzuch. Całowaliśmy się, a nasze dłonie błądziły po plecach, pośladkach, wplatywalem też dłonie w jej rude włosy. Czułem jak jej oddech przyspiesza, jak sutki są twarde. Ona musiała doskonale czuć jak twardy jest mój penis. Siednela jedna dłonią na dół i zaczęła bawić się moimi jajkami. Robiła to delikatnie. Ja w dalszym ciągu ugniatałem jej posladki. Mają wykonała niespodziewany ruch i znalazłem się po dnia. Cały czas byliśmy w siebie wtuleni. Zaczęła lekko poruszać biodrami i ocerala się swoją cipeczką o mojego penisa. Poruszała się do przodu i do tyłu stymulując zarówno mnie jak i siebie. Oderwała swoje usta od moich i odchylila lekko do tyłu. Podziwiałem jej piękne piersi, podziwiałem to jak się poruszała. Sięgnąłem dłońmi do jej piersi i zacząłem je lekko ugniatać, delikatnie przyszczypywać jej sutki. Czułem że z jej cipki zaczynają wypływać soczki. Uniosla się bardziej, sięgnęła dłonią pomiędzy nas i złapała mojego penisa którego nacelowala na swoją cipke. Opadając cicho pojękiwała, z moich ust również wydobył się cichy jęk rozkoszy. Dziewczyna dominowała co mi zupełnie nie przeszkadzało. Ujeżdżała mnie powoli, ale zdecydowanie. Delektowała się tym. Mi również sprawiło to sporo przyjemności. Zaciskała również na mnie mięśnie pochwyć, co dodatkowo mocno nas stymulowało, nie musiałaby tego robić bo była wystarczająco ciasna. Ja na zmianę bawiłem się jej piersiami i pośladkami. Ponownie lekko się Uniosla i zaczęła dość szybko wprowadzać do swojej cipeczki tylko czubek mojego penisa. Cały penis, moje podbrzusze i jej uda zaczynały błyszczeć od jej soczków. Ponownie zanurzyła w sobie całego penisa, nie zwalniała jednak tempa. Czułem że zaraz dojdę, powiedziałem jej o tym, ona jeszcze bardziej przyspieszyła i kiedy zaczynałem strzelać ona usiadła na mnie do końca. Czułem jak jej cipka mocno pulsuje. Kiedy już skończyłem wypełniać jej cipke, wykonała jeszcze kilka ruchów i dość głośno jęknęła. Również szczytowała. Położyła się na mnie i mocno objęła. Nasze usta ponownie się spotkały. Leżeliśmy tak dłuższą chwilę.
-Mam nadzieję że przez to nie będziesz miał o mnie złego zdania.
-Dlaczego?
-Bo dopiero co się poznaliśmy a ja już na ciebie wskoczyłam.
-Maja przestań, przecież gdybym tego nie chciał, gdyby nie sprawiało mi to przyjemności bym to przerwał, a ja także się do ciebie zbliżyłem.
-No tak, ale to ja na Ciebie weszłam.
-Nie marudź, chodź się oplukamy. Zaczyna się już powoli ściemniać i niedługo trzeba będzie się zbierać. Chociaż mam propozycję, możemy się zawinąć i gdzieś razem wyskoczyć,, możemy tu zostać na noc, tylko dobrze byłoby iść gdzieś do sklepu kupić coś do jedzenia i picia.
-Jest też trzecia opcja z której nie skorzystam, bo moglibyśmy się też rozejść. Ale proponuję że się teraz oplukamy, chwilke obeschniemy i podjedziemy do mnie. Wezmę kilka rzeczy, później skoczymy do sklepu i wrócimy tu.
-To dobry plan, podoba mi się. Z niego skorzystamy.

jedrus

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1916 słów i 10113 znaków. Tagi: #Seks #przyroda #nieznajoma #młodzi

1 komentarz

 
  • Bajkopisarz 69

    Nie powiem fajne opowiadanie ale trudne do uwierzenia, trochę trudno mi uwierzyć w to, czytając to Miałe  wrażenie że prawdziwe jest wszystko do momentu kiedy Maja zaczęła się rozkłada, jeszcze mogę uwierzyć z  przymrużeniem oka w te stringi ale bardziej jak dla mnie wiarygodne był by jak by od razu była w kostiumie i to pełnym, bo serio chciałby uwierzyć w to że mogła by przyjść w samych majtkach czy dolę ale nie uwierzę że bez stanika czy też góry od kostiumu bo nie ważne jak bardzo by miała małe piersi to dalej wstyd nie pozwoliłby tak paradować, co do reszty, to na bank już było zmyślone, taka jest moja opinia ale mimo to czekam na dalszy ciąg

    14 lip 2021

  • jedrus

    @Bajkopisarz 69 Masz rację że fikcji jest tu sporo, zostawię tylko dla siebie te informacje co jest prawdą a co nie 🙂
    Dzięki za komentarz🙂

    19 lip 2021