Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Masaż cz. 4

Masaż cz. 4Kiedy szeptał mi całą nawałnicę komplementów na uszko, jego usta nagle zjechały na moje…
- Ach co pan robi…??? – wyszeptałam – chyba nie chce się pan całować z sąsiadką…???
Na co sprytnie wybrnął… - Ja tylko muszę zwilżyć pani usta…. To jest konieczne, wręcz niezbędne przy tego typu masażu…
I jego język zaczął hasać po moich wargach, liżąc je… wsuwając się do środka i… napastując mój języczek…
Jego dłoń oczywiście nie zsuwała się z mojej piersi… Chciałam dodać mu śmiałości.
- Ufam panu bezgranicznie… niech pan robi ze mną co panu się żywnie po… to znaczy wszystko co służy po… pomocy medycznej…
Wtedy on zaproponował coś zaskakującego! Że wymasuje mi biust w sposób nietypowy, ale nadzwyczaj naturalny…
Zaciekawiona zgodziłam się niemal natychmiast… Ciekawe… co to za metoda???

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 153 słów i 877 znaków.

2 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik White

    Lubię słyszeć takie słowa, tym bardziej od naiwnej która nie spodziewa się co jej zrobię, taka....naiwniaka wierząca w dobre intencje;)

    27 lip 2019

  • Użytkownik Historyczka

    - Ufam panu bezgranicznie… niech pan robi ze mną co panu się żywnie podoba... - czy Wy, panowie lubicie usłyszeć takie słowa z ust kobiety?

    27 lip 2019