Nie protestowałam, kiedy zaczął rozpinać mi bluzkę, twierdząc, że musi wymasować mnie też niżej… Odrzekłam: -Sąsiedzie, jest pan mistrzem masowania… Zdaję się na pana zupełnie i bezwzględnie!!!
Widziałam dobrze, jak podniecił się, gdy dostrzegł mój biust opięty koronkowym stanikiem. Jego dłonie natychmiast tam podążyły. Ujął me piersi z namaszczeniem i począł masować…
- Czy pani się zgadza na to, sąsiadko? – zapytał kurtuazyjnie.
- Ależ panie sąsiedzie… żadnemu mężczyźnie, jako porządna kobieta, na to bym nie pozwoliła! Ale pan… robi to w celach medycznych… dba pan o mnie… zatem może pan robić wszystko!
Jego ręce natychmiast, jakby nabrały śmiałości. Zaczął masować je silniej i energiczniej.
- Czy pozwoli pani, abym nieco zsunął biustonosz?
- Oczywiście, że pod żadnym pozorem, żadnemu mężczyźnie bym na to nie pozwoliła… ale… pan przecież robi to wyłącznie w celach medycznych…
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Historyczka
No właśnie panowie? Jak działają na was koronkowe biustonosze???