Dramaty - str 19

  • Prosta Kobieta

    Jestem dosyć prostym człowiekiem mimo komplikacji, które tworzę. Nie jestem pewnym czy określenie „Prosty człowiek” jeszcze istnieje, ale jestem osobą, która się tak ...

  • Pustka

    "-Dlaczego najlepsi ludzie odchodzą najszybciej? -Ponieważ gdy zbierasz kwiaty, najpierw wyrywasz z ziemi te najpiękniejsze." Ten cytat obijał jej się po głowie gdy ...

  • Dziwny chłopiec

    -To był smutny chłopiec - opowiadała mi mama, odgarniając plątające się kosmyki włosów, łaskoczące jej blade policzki. - Nieraz zdarzało się, że snuł się bez celu ...

  • Bezimienni Rozdział 1

    Kto jest zainteresowany tą historia w dalszym ciągu? Publikować kontynuację? Pozdrawiam, AJM Warszawa. Dom rodzinny Saniego 6 czerwca 2008 roku godzina 7.00 Kubek powoli ...

  • hello || #3 [ ostatni ]

    Właśnie po tym zaczęły dziać się ze mną dziwne rzeczy. Nie chciałam się zabić, ani nic z tych rzeczy. Wiedziałam, że Justin by tego nie chciał. Czułam, że on był ...

  • Akwus

    Śnieżna zawieja huczała malowniczo za oknami brytyjskiej bazy polarnej Halley Bay, w której po nużącym locie niewielkim samolotem, znalazła się szóstka osób ...

  • Nie tracić wiary

    Zawsze uwielbiała siadać na parapecie. Dawało jej to ukojenie i poczucie wolności. Latem zazwyczaj wsłuchiwała się w szum drzew i śpiew ptaków. Natomiast, gdy przyszła ...

  • Sułtan słońca cz. 1

    Rok 1550. Kraków. W Polsce rządzi Zygmunt August, w Turcji stary sułtan Sulejman. Od 17 lat panuje pokój pomiędzy oboma państwami, jednak do uszu króla Zygmunta dochodzą ...

  • Nadzieja umiera ostatnia..

    Brazylia, 1984. - Halo? Med? Dijete? Halo? Može bilo tko pomoć mene? Znate li engleski? (tłum. Halo? Skarbie? Dziecko? Halo? Czy ktoś może mi pomóc? Ktoś zna angielski?) ...

  • Droga do mroku#1

    Prolog od opowiadania, które na chwilę obecną składa się jedynie z prologu i prawdopodobnie nie będzie kontynuowany bo nie mam pomysły na fabułę: Właśnie zbliżała ...

  • Dotyk chłodu

    Po pięknym słonecznym dniu nie zostaje już ani śladu. Zapada zmrok. Siedziała na krześle przy swoim biurku. Wyszła na marmurowy balkon. Ciemność, gwiazdy i ona. Tak ...

  • Mgła

    Wstała rano. Świeciło słońce, ale do niej nie dotarło, żadne z jego promieni. Kołdra nakrywała jej ciało, a raczej wystające z niego kości. Podniosła się. Zaczęła ...

  • Strach (miniatura)

    - Mam cię - powiedział do siebie Michał, wyciągając szczura z pułapki. Pomimo tego, że szczur miał jakieś siedemdziesiąt centymetrów długości i z łatwością swoimi ...

  • List pożegnalny

    Nazywam się Richard Pryor. Dokładnie dwadzieścia pięć lat temu wbrew swojej woli urodziłem się w szpitalu Carney w Dorchester. Po takim czasie człowiek jest pewnie ...