The experience cz 55-56
Przyjemnie było obudzić się obok niego i poczuć jego ciepło. Teraz bez ograniczeń mogłam cieszyć się jego widokiem. To było niesamowite, że po tak długiej drodze ...
Przyjemnie było obudzić się obok niego i poczuć jego ciepło. Teraz bez ograniczeń mogłam cieszyć się jego widokiem. To było niesamowite, że po tak długiej drodze ...
Ucieszyłam się jego widokiem. -Jezu Kaja, ja się czujesz? Nic Ci nie jest? Co się stało? Od razu gdy do mnie podszedł zadawał mnóstwo pytań. -Wszystko jest w porządku ...
Witajcie Moi kochani w roku 2014! Nowy rok, nowe nadzieje, nowe plany, nowe marzenia, nowe cele do osiągnięcia, nowe wyzwania, no ale olać to wszystko, bo mamy nowe ...
Obudziłam się i czułam jak pęka mi głowa. Rozejrzałam się wokoło, na podłodze leżały nasze ubrania. Nie wiedziałam, co robić, zaczęłam po prostu panikować ...
Mam nadzieję, że ta część również się wam spodoba. :)) Kiedy w końcu oderwali się od siebie z lekkim obrzydzeniem wsiadłam do samochodu i ruszyłyśmy. Kiedy ...
Cz. 2 Sandra Nie potrafię zrozumieć Anki jak ona może być aż taka naiwna i głupia! No przecież ewidentnie ten cały Rafał tylko się z nią droczy, a ta zaraz do niego ...
– Co masz na myśli, Gruther? – zapytał Mitrus. – Mam w grupie dwa tuziny niezbyt miłych typów. Kiedy jestem na miejscu, trzymam ich w ryzach. To twardzi ludzie. Jeden z ...
Był piękny poranek Wiktoria jak co dzień wstała i poszła przygotować się do szkoły. Nie mogła się doczekać kiedy go zobacz. Go czyli Aleksa jej obiekt westchnień ...
Siedziała w parku na ławce czekając za swoim chłopakiem. Dziwiła się, bo nigdy się nie spóźniał. Zaczęła się o niego martwić. Wyjęła z kieszeni kurtki telefon i ...
W Berlinie fajne jest jedynie to, że można w nim zniknąć. Po raz pierwszy spróbowałam w parku Tiergarten: ogromny teren, a jednak za mały. W lesie Tegeler Forst jest zbyt ...
Amelia siedziała przy stoliku trzymając w ręku zwiniętą kartkę papieru. Dziewczyna była zupełnie zbita z tropu. Może dlatego nie zauważyła nawet kiedy do stolika ...
Był początek roku szkolnego, wiadomo byłam zestresowana no ale pomyślałam, że nie będę się poddawać stresowi co ma być to będzie - Hejka - krzyknęłam do moich ...
Wóz meblowy podjechał pod dom w deszczowy czerwcowy dzień. Teraz jest wrzesień i nadal pada. Trzy i pół miesiąca. Trzy i pół miesiąca, przez które, jak mówią moi ...
Marcus Rozchyliłem powieki, i ujrzałem za oknem jasne niebo. Momentalnie odetchnąłem z ulgą i przekręciłem się na plecy teraz wpatrując się w sufit. Udało mi się ...
- Pewnie jakiś człowiek parający się tym zajęciem by zarobić na turystach. - Czy ciocia Bogusia miała kiedyś chłopaka? Mama przerwała prasowanie i popatrzyła na mnie ...