Erotyczne - str 111

  • GOSPODARSTWO cz. 9

    Siedziałem na pomoście i w blasku wschodzącego słońca próbowałem przypomnieć sobie wszystko to, co wydarzyło się kilka godzin wcześniej. Seks z Bożenką nie był mi ...

  • Suka Olga II

    Po powrocie do mojego domu wziąłem szybki prysznic i położyłem się do śpiącej Ani. Żona przebudziła się z delikatnym uśmiechem przytuliła mnie i zamknęła oczy. Po ...

  • Pani Krysia cz.1

    Opowiadanie które chcę opowiedzieć zaczęło się w czasach gdy szkoła podstawowa miała osiem klas.Właśnie ją ukończyłem i dalsza naukę chciałem podjąć w innym ...

  • Niezapomniane ferie cz.1

    Wyjazd na narty zapowiadał się genialnie. Pomimo osiągnięcia pełnoletności nie odpuszczałem wyjazdów na wakacje z rodzicami ( w końcu oni stawiali). W tym roku do naszej ...

  • Mroczny kamień (III)

    Tytuł oryginału: "The Dark Stone" Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni ...

  • Z życia galerianki cz.4

    Poszłam do parku. Dochodziła 24, a ja siedziałam i ryczałam. Wybrałam numer Marka, tego faceta co pieprzył mnie paręnaście godzin temu. -Cześć, pamiętasz mnie? ...

  • TransFuzja

    Zawsze czułam się źle w swojej skórze. Byłam dziewczynką, więc nie rozumiałam, dlaczego pomiędzy moimi nogami majtał się jakiś obcy element, z ohydnym workiem ...

  • Koleżanka Ania 2

    Czas do 30 grudnia zapełnialiśmy sobie przesączonymi erotyzmem smsami. Poznaliśmy swoje kolejne fantazje, niektóre tak "chore”, że nigdy nie podejrzewałbym o nie ...

  • Komiwojażer

    Pieprzyłem ją mocno przy akompaniamencie skrzypiącej podręcznej drabinki o którą opierała dłonie. Mój fiut plądrował dogłębnie wyraźnie nabrzmiała wilgotną cipkę ...

  • Źródło Młodości (część 1)

    Kraków, Uniwersytet Jagielloński Wydział Archeologii, gabinet 213. Na parapecie starego gmachu siedziała gołębica, leniwie przymykając powieki. Za szybą, w dusznym ...

  • Wakacje z Gosią część 4

    Powiem szczerze: im bliżej było do tego wspaniałego dnia, a właściwie nocy, tym bardziej wypełniały mnie uczucia z dwóch przeciwstawnych biegunów. Z jednej strony: ...