Dramaty - str 9

  • Alfabet #I

    Iza patrzyła przez okno na samotny plac zabaw, stojący niczym estrada porzucenia pośród kropel pierwszego, letniego deszczu. Sączące się dźwięki smutnej piosenki silnie ...

  • Hanahaki

    - No dobrze, a Kopciuszek? - Co “Kopciuszek”? - unoszę brwi w wyrazie absolutnego zdumienia. - Romantyczna historia, nie możesz zaprzeczyć… - Szalenie. Książę wybrał ...

  • W bezimiennym trójkącie

    Kiedy świadomość gaśnie i pojawia się ten drugi... Odnajdywała w sobie wielką siłę, żeby przeżyć, by po chwili przejść w niemoc. Nic nie wiedziała o lękach, a ...

  • Za mało - Rozdział 24

    Natalia Mieszkanie u rodziców ma swoje plusy i minusy, stanowczo więcej plusów, gdy wreszcie wróciłam do pracy. Karolina ani na moment nie pozwoliła mi zapomnieć, co jej ...

  • Za bardzo - Rozdział 7

    Wychodzę z redakcji i oddycham z ulgą. Chowam kilka teczek do materiałowej torby, żałując, że nie zdążyłam wszystkiego zrobić, gdy miałam na to czas. Zamiast zająć ...

  • Oblicze łez - Część 33

    Ciemność i cisza przywitała mnie w mieszkaniu, zaintrygowana zapaliłam światło, zaglądając do kolejnych pomieszczeń. Roztrzęsiona weszłam do kuchni, a tam na lodówce ...

  • Alfabet #U

    - Ula…? Halo? Ula? Wyjdziesz z tego gówna, słyszysz? - Proszę się odsunąć… Zabieramy ją! - Będzie dobrze, Ula! - Podajcie jej tlen, szybko! - Trzeba powiadomić jej ...

  • Oblicze łez - Część 4

    Dotarłam do mieszkania późnym wieczorem, chcąc podzielić się optymistyczną nowiną z rodzicielką. Niestety kiedy tylko zbliżyłam się do mojego piętra, usłyszałam ...

  • Oblicze łez - Część 16

    W mglisty poniedziałkowy poranek zmierzałam do pracy, z głową pełną poplątanych myśli. W powietrzu wyczuwało się powiew opadniętych liści, pomieszany z zapachem ...

  • Alfabet #S

    Sylwia przyglądała się uważnie swojemu odbiciu. Oczywiście wyglądała beznadziejnie. Nigdy nie rozumiała dziewczyn, które nie stosowały kosmetyków. Nie była tapeciarą ...

  • Miesiące malowane marzeniami - październik

    Domek babci zawsze był moim ulubionym miejscem na ziemi. Skromna bielutka elewacja, brązowa dachówka, płotek godny kotka itp. Tyle, że bez babci cały rozkoszny urok zacisza ...

  • Za bardzo - Rozdział 13

    Przygotowuję serniki dla Kuby. Kuchnia jest zbyt mała dla mnie i Szymona, bo chociaż siedzi przy stole i milczy, to wolałabym, żeby robił to w swoim pokoju. Nie wiem, czy po ...

  • Niepokorna cz. 23

    Siedziała w milczeniu. Czuła się jak wrak człowieka, poza tym nie chciała się odzywać, aby nie wywoływać zwącego się "wczorajszy dzień” wilka z lasu. Była ...

  • Oblicze łez - Część 7

    Nurtowały mnie ciekawskie spojrzenia, wyolbrzymione przez lata przewrażliwienie, grało teraz pierwsze skrzypce. Zaczęło się dość oficjalnie, wiązanka życzeń najpierw od ...

  • Alfabet #T

    Tadek wpatrywał się martwym wzrokiem w sztuczne słońce żarówki. Oglądał zdjęcia po raz milion pięćset tysięczny, szukając oznak Photoshopa. Jednakże, mimo usilnych ...