Dramaty - str 106

  • Niepokorna cz. 55

    Wiki z Niną pojawiły się niedługo później i już prawdopodobnie szykowały się na zaatakowanie dziewczyny, przerwała im jednak sekretarka, która wtargnęła na piętro i ...

  • Ból w istnieniu.. część IV (ostatnia)

    Dwa dni później, a może i więcej..? Jestem pod respiratorem. Co się stało? Czy może mi ktoś to wytłumaczyć, gdzie ja jestem? Rozejrzałam się po sali, a obok mnie ...

  • Pogoda

    Pogoda, zjawiska naturalne. Wielu ludzi ma różne dolegliwości związane z ich działaniem. Często słyszę że kogoś boli noga czy coś innego na zmianę pogody. Osobiście ...

  • Niezniszczalna.

    Często jest ci ciężko, ale ty jesteś silna, masz wole walki. Nie poddajesz się. Nigdy. Często jest ci ciężko, ale ty tego nie pokazujesz. Wolisz uśmiech. Często jest ci ...

  • Janek

    Janeczku, wstałeś? Jesteś? Tak, poklep się po szarej, szorstkiej mordzie. Okulary na nos, od dwudziestu lat te same. Klapki na nogach i skrzypnięcie. Jęk bólu i pretensji ...

  • Cisza

    Ciało wyzute z duszy. Puste oczy. Chciałabym umrzeć. Ale jak to możliwe? Przecież już od tak dawna jestem martwa. Już od tak dawna nie żyję. Jedynym co robię jest ...

  • Vive la F... - cz.24. Helpless.

    Blackmountain zmierzał szybkim krokiem w stronę oficerki. Jeśli to co podszepnął mu jeden z żołnierzy jest prawdą, to lepiej było zostawić broń w gabinecie. Było ...

  • KUBA #OneShot

    – Już czas – powiedziała kobieta. – Zaraz – odpowiedział chłopak. – Siedzenie tutaj nic ci nie da. – Zostaw mnie. Siedemnastoletni Kuba mieszkał wraz z rodzicami ...

  • Vive la F... - cz. 27. Coming closer.

    „Wóz albo przewóz” – Keller nacisnęła na klamkę drzwi gabinetu porucznika. Już w momencie, gdy jeden z żołnierzy przekazał jej tragiczną informację, wiedziała ...

  • Vive la F... - cz.29. Troublemaker.

    -Nie no, bez sensu! Keller, jesteś beznadziejna! – Sebastian zaśmiał się kobiecie w twarz, ale w jego oczach było więcej życzliwości niż kpiny. Powrót do treningu ...

  • Changeling cz.1

    Coś nowego :D Changeling cz.1 Dokładnie pamiętam ten dzień… wszystko było dobrze, do czasu. Siedziałam z rodzicami w domu, to miał być zwykły sobotni dzień ale w ...

  • Rodzina cz 3

    Kolejny dzień rozpoczęła zwykła, szpitalna rutyna: mierzenie temperatury, śniadanie, później obchód lekarski. Jarek czuł się już lepiej i za dwa dni miał zostać ...

  • Vive la F... - cz. 34. Game of appearances.

    Niemcy musieli zgłodnieć, bo w okolicach kolacji ostrzał ucichł zupełnie. To znaczy, nie, żeby była jakaś kolacja. Po prostu, spokojnie zrobiło się dopiero na wieczór ...