Dramaty - str 103

  • Diagnoza

    Kiedy jesteś lekarzem i przyznajesz w końcu, co to za choroba. Kiedy jesteś lekarzem i wiesz, że nie ma na nią lekarstwa. Kiedy sam jesteś prawie lekarzem i podejrzewasz ...

  • "Tomorrow, inshallah." - cz.8

    -Bardzo ładnie. I bardzo ciekawie. – Amir uśmiechnął się jakby sam do siebie, kładąc na stoliku dwa kubki. -Dziękuję. – Madeleine odgarnęła kosmyk i spuściła ...

  • Nierozłączni rozdział 2

    Gotowy?! - krzyknęłam chyba po raz dziesiąty, ale w końcu przestałam liczyć. Jezu co dziennie zadaje sobie to samo pytanie, jak to możliwe, że to chłopak szykuje się ...

  • Dół na pustyni

    Na zewnątrz było szaro i cicho i... Bardzo pusto. Nie było drzew, nie było roślin, ani zwierząt. Ludzi też zostało już bardzo niewielu. Jedyne co pozostało to smutek i ...

  • Chociaż raz

    Cisza, wsłuchiwała się w ciszę, która jeszcze tak niedawno spędzała jej sen z powiek, a teraz okazała się dla niej zbawieniem. Do niedawna bała się ciszy, nocy i ...

  • Cena wolności- prolog

    Hej, jestem tu nowa. Uwielbiam pisać. Mam zamiar co jakiś czas wstawiać opowiadania. A o to prolog mojego pierwszego opowiadania, zapraszam. -Kasia, kochanie, Michał już ...

  • The fucking hope. cz.1

    Prolog. - A, więc myślę, że boisz się być szczęśliwa. Z jakiegoś powodu uważasz, że Twoje życie powinno być szare, nieciekawe i trudne. Myślę, że specjalnie ...

  • Pustka.

    Mówi się „Wypełnia mnie pustka” Skoro pustka to jak wypełnia? Chyba nieskutecznie. Jest gorzej – miałkość wlała się w moje życie. Czarnym smarem pokrywa Białe ...

  • Ukojenie cz. 5

    Wracał okrężną drogą. Jechał wolno, chorobliwie delektując się swoim czynem. Pół godziny później był pod domem. Wyłączył silnik i już na luzie skręcił i ...

  • To nie powinno się wydarzyć cz 23

    Kochani wiem ,że bardzo a to bardzo długo mnie nie było. Wiem też, że zawiodłam Was jako czytelników i pewnie wielu z Was przestało czekać na kolejne części. Chciałam ...

  • Piekło Devica — cz. I

    Część I — Dajcie mi spokój — powiedziałam. Rodzice krzątali się wokół szpitalnego łóżka, na którym leżałam zmęczona chorobą. Nie odstępowali mnie na krok ...