Dark years of my life 11
Po półgodzinnym spacerze przez przedmieścia Detroit dotarła w końcu do celu którym była budka telefoniczna w sąsiedztwie jednego z barów na tej ulicy. Miejsce nie było ...
Po półgodzinnym spacerze przez przedmieścia Detroit dotarła w końcu do celu którym była budka telefoniczna w sąsiedztwie jednego z barów na tej ulicy. Miejsce nie było ...
Założę się że nie raz ukrywałeś coś przed kimś... Pewnie też nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego co inni ukrywali przed tobą.. Ech. Każdy miewa tajemnice... Ale ja ...
Robert Dębski, tegoroczny niekwestionowany zwyciężca konkursu na najbardziej niepozorny wygląd (gdyby taki był), upychał właśnie zwłoki w bagażniku. Nie zwrócił uwagi ...
W dalszej drodze na przystanek i autobusem do pracy, byłem jeszcze bardziej przybity, kiedyś z Kamilem mieliśmy takie same podejście do wszystkiego, taki sam charakter, a po ...
Moja żona jest najpiękniejszą kobietą na całym świecie, kocham ją całym sobą. Każda komórka, każdy atom mojego organizmu jest przepełniony miłością do mojej ...
Maks Gawroniak był zwyczajnym trzynastolatkiem. Chodził do gimnazjum w swoim rodzinnym miasteczku, gdzie również mieściło się inne gimnazjum, z którego musiał się ...
Dzień 2. Miesiąc nieznany, czwartek. Rok 2017. Dom. Może jednak mam wybór? Wciąż żyję, nie znalazłem się Tam. I nie, nie mam wyboru. Wzdycham głośno i długo, sięgam ...
Ciemna noc, mróz. Wokół czysty, biały śnieg, dający złudne poczucie piękna, bezpieczeństwa. Jeden Ty. I ona. Pojawiła się na horyzoncie i wyciąga do ciebie swoje ...
-Niech ktoś zadzwoni do jego rodziców…. zostań na razie przy nim… słaby dzień sobie… mamy urwanie głowy w… Znowu te okropne, marne strzępki słów, które tylko ...
W życiu niczego nie można być pewnym. Zdarza się, że uroczą sielankę gwałtownie przerywają ogromne kłęby ciemnych chmur, gdy innym razem, ku naszemu zaskoczeniu, zza ...
Wybacz, mój drogi Że Cię dziś nie zaproszę Do mojego domu Z powodów prozaicznych Nie mam stołu, przy którym wypilibyśmy kawę Ani wygodnej sofy do oglądania filmów Ni ...
Dzień 4. Miesiąc nieznany, sobota. Rok 2017. Szpital. Gdzie Ja jestem? A, no tak. W szpitalu. Otwieram powoli oczy, ponownie biały sufit. Czasami wpatrując się w niego ...
Ciężkie, dębowe drzwi otworzyły się i od razu spostrzegłam, jak jasny jest hall w którym się znajdowaliśmy. Było to okrągłe pomieszczenie, oświetlane przez żyrandol ...
Moja historia zaczyna się od tego, że urodziłam się w rodzinie alkoholików i przestępców. Mając trzech biologicznych braci, którzy no nie ukrywam, pewnie się mną ...