Życie cz.2
W dalszej drodze na przystanek i autobusem do pracy, byłem jeszcze bardziej przybity, kiedyś z Kamilem mieliśmy takie same podejście do wszystkiego, taki sam charakter, a po ...
W dalszej drodze na przystanek i autobusem do pracy, byłem jeszcze bardziej przybity, kiedyś z Kamilem mieliśmy takie same podejście do wszystkiego, taki sam charakter, a po ...
Moja żona jest najpiękniejszą kobietą na całym świecie, kocham ją całym sobą. Każda komórka, każdy atom mojego organizmu jest przepełniony miłością do mojej ...
Maks Gawroniak był zwyczajnym trzynastolatkiem. Chodził do gimnazjum w swoim rodzinnym miasteczku, gdzie również mieściło się inne gimnazjum, z którego musiał się ...
Dzień 2. Miesiąc nieznany, czwartek. Rok 2017. Dom. Może jednak mam wybór? Wciąż żyję, nie znalazłem się Tam. I nie, nie mam wyboru. Wzdycham głośno i długo, sięgam ...
Ciemna noc, mróz. Wokół czysty, biały śnieg, dający złudne poczucie piękna, bezpieczeństwa. Jeden Ty. I ona. Pojawiła się na horyzoncie i wyciąga do ciebie swoje ...
-Niech ktoś zadzwoni do jego rodziców…. zostań na razie przy nim… słaby dzień sobie… mamy urwanie głowy w… Znowu te okropne, marne strzępki słów, które tylko ...
W życiu niczego nie można być pewnym. Zdarza się, że uroczą sielankę gwałtownie przerywają ogromne kłęby ciemnych chmur, gdy innym razem, ku naszemu zaskoczeniu, zza ...
Wybacz, mój drogi Że Cię dziś nie zaproszę Do mojego domu Z powodów prozaicznych Nie mam stołu, przy którym wypilibyśmy kawę Ani wygodnej sofy do oglądania filmów Ni ...
Dzień 4. Miesiąc nieznany, sobota. Rok 2017. Szpital. Gdzie Ja jestem? A, no tak. W szpitalu. Otwieram powoli oczy, ponownie biały sufit. Czasami wpatrując się w niego ...
Ciężkie, dębowe drzwi otworzyły się i od razu spostrzegłam, jak jasny jest hall w którym się znajdowaliśmy. Było to okrągłe pomieszczenie, oświetlane przez żyrandol ...
Moja historia zaczyna się od tego, że urodziłam się w rodzinie alkoholików i przestępców. Mając trzech biologicznych braci, którzy no nie ukrywam, pewnie się mną ...
,, Człowiek jest z jednej strony zależny od podstawowych, naturalnych warunków, mających wpływ na jego własne życie, jak też na przetrwanie rodzaju ludzkiego’’ ...
– Zostaw zakupy i przyjdź do salonu! – wydarł się Fatio słysząc jak pasierb ściąga obuwie przy garderobie. Dźwignął się z sofy i podszedł do okna. Omiótł ...
Dzień 1. Wstałem, umyłem się, zjadłem śniadanie, poszedłem do szkoły. Jak zawsze lekcje zaczynały się o 8:00 a ja w szkole pojawiłem się o 8:25. Wbiegłem do klasy jak ...