,,Ostatni raz"

,, Ostatni raz”
Każdego dnia, kiedy pada deszcz
Ja myślę o tobie…
Każdego dnia, kiedy świeci słońce
Ja myślę o tobie…
W sumie, to mogłabym tak pisać nieskończenie…
Opowiadać o tym, jaki jesteś wspaniały
I ile posiadasz zalet i plusów…
Tyle, że nie byłaby to prawda…
Płacz jest mi bliższy niż przyjaciel…
Płaczę często, choć nie raz się powstrzymuję…
Bije się w serce, że nie jestem zbyt silna,
aby się tobie przeciwstawić…
Staram się nie krzyczeć, kiedy okładasz mnie dłońmi…
Jestem cicho nawet, gdy tak bardzo to boli…
Sąsiedzi widzą tylko nasze superlatywy
Które zawsze są starannie wyćwiczone…
Uciec…
Tego czasem bardzo pragnę…
Biec gdzieś przed siebie
I pozostawić wszystko za nami…
Nie zatrzymywać się ani na krok
I nigdy nikogo nie prosić o pomoc…
Bo tak cię właśnie poznałam…
Uciekałam przed wrogiem
A ty mnie uratowałeś…
Uciekałam przed wyrodnym ojcem…
A w zamian wpadłam w sidła potwora…
Choć przynajmniej nie bij tak mocno…
Ile mogę tłumaczyć znajomym, że to tylko wypadek…
Ile razy można spaść z tych samych schodów?
Ile razy można uderzyć się o szafkę…
Mam milczeć, wiem.
I milknę.
Ale tym razem
Już ostatni raz…

Ewelina31

opublikowała opowiadanie w kategorii dramat, użyła 220 słów i 1245 znaków.

Dodaj komentarz