Dlaczego mężczyzna ma dziurkę
Dlaczego mężczyzna ma dziurkę na końcu penisa?
- Żeby tlen miał którędy dotrzeć do mózgu.
Dlaczego mężczyzna ma dziurkę na końcu penisa?
- Żeby tlen miał którędy dotrzeć do mózgu.
Jak mężczyźni sortują pranie?
- Na "brudne" oraz "brudne, ale jeszcze można założyć".
Wchodzi pijak do monopolowego i pyta:
- Jest denaturat?
Ekspedientka na to:
- Nie ma.
- A jakieś inne wino?
Kiedy facet mówi do rzeczy?
- Gdy otwiera szafę.
- Dlaczego wibrator nigdy nie zastąpi prawdziwego mężczyzny?
- Ponieważ wibrator nie wyniesie śmieci.
Dlaczego tak dużo kobiet ma udawany orgazm?
- Dla tego, że tylu facetów robi im udawaną grę wstępną.
W pewnej wsi mieszkał sobie jurny młynarz który zaliczał wszystkie panny we wsi. Lecz pewnego razu zrobił to z córką sołtysa. Sołtysa to nie ucieszyło i strasznie sie wkurwił. Zwołał zebranie aby zaradzić jakoś temu problemowi z młynarzem. Na sali cisza, nagle zgłasza sie kowal, bardzo prosty człowiek, i mówi:
-Może mu po prostu wpierdolimy???
Na to sołtys. Nie możemy bo to JEDYNY młynarz we wsi. co zrobimy jak sie wkurzy i opuści wieś, kto będzie nam mąkę robił? Znów zapadła cisza. Po parunastu minutach znowu wstaje kowal i mówi:
-No to wpierdolmy stolarzowi, tych jest dwóch.
Dlaczego mężczyźni są jak miejsca parkingowe?
- Dobre są już zajęte, wolne zaś są wyjątkowo małe lub dla inwalidów.
Po zdobyciu miasta na Białych, dziennikarz robił wywiad z Dzierżyńskim i Czapajewem...
- Towarzysze, co robiliście po zdobyciu miasta?
- Durak! Poszliśmy do sklepu kolonialnego i wychlaliśmy wszystko, co mieli: wódkę, koniaki, szampany, whisky... I strasznie nam później łeb nawalał.... Dziennikarz pisze: "Po zdobyciu miasta towarzysze udali się do biblioteki, przeczytali mnóstwo książek, część w obcych językach, aż ich głowy rozbolały".
- Towarzysze, a dalej?
- Znaczit on wsiesojuznyj durak! Później poszliśmy na baby, no i... Dziennikarz pisze: "Ze względu na ból głowy po książkach, Towarzysze udali się na ryby. Ryby tak brały, że towarzysze przez 3 dni moczyli wędki w nadmanganianie potasu..."
Idealny mężczyzna nie pije, nie pali, nie sprzecza się, nie robi zakładów, po prostu nie istnieje.
Młody mężczyzna widzi na wystawie sklepu rolniczego dojarkę. I nagle przychodzi mu do głowy pewien pomysł. Idzie do sklepu, kupuje dojarkę i natychmiast biegnie do domu. Podłącza się do niej i siada wygodnie w fotelu. Jest tak, jak sobie zamarzył - absolutna przyjemność, pełny błogostan i orgazm za orgazmem. Mija godzina, facet ma dosyć. Szuka wyłącznika ? nie ma. Przerażony dzwoni do producenta.
- Panie, kupiłem u was dojarkę! Jak się ją wyłącza?
- Szanowny kliencie, przede wszystkim proszę przyjąć moje gratulacje ! to był doskonały wybór. I proszę się w ogóle nie martwić, dojarka wyłącza się automatycznie po odciągnięciu 25 litrów płynu!
- Nie licz już na pieniądze ode mnie, Brianie - mówi ojciec do syna - Od kiedy ożeniłeś się z tą wywłoką to umarłeś dla mnie.
- To daj mi chociaż trochę forsy na pogrzeb.