O mężczyznach - str 4

  • Ojciec rozmawia z dorosłym synem Nie

    Ojciec rozmawia z dorosłym synem.  
    - Nie myśl, że nie szanuję twoich upodobań ale zastanawia mnie dlaczego przy twoim wzroście, za każdym razem przyprowadzasz do domu same niskie dziewczyny?  
    - Oj tata! - staram się mieć na uwadze to co mi wpajałeś od dziecka.  
    - Cieszy mnie ale o czym teraz myślisz?  
    - Żeby wybierać zawsze mniejsze zło!

  • Jaki rodzaj sportu mężczyźni

    Jaki rodzaj sportu mężczyźni najchętniej uprawiają na plaży?  
    - Wciąganie brzucha na widok każdej młodej dziewczyny w bikini.

  • Jasnowidz mówi do mężczyzny Jest

    Jasnowidz mówi do mężczyzny:
    - Jest pan ojcem dwójki dzieci.
    - Tak pan myśli? - zaśmiał się mężczyzna i sprostował:
    - Ja jestem ojcem trójki dzieci.
    - To pan tak myśli? - zaśmiał się jasnowidz.

  • Stworzyciel przygląda się nie

    Stworzyciel przygląda się nie ukończonemu jeszcze w pełni Adamowi i mówi do niego:  
    - "Adamie: mam dla ciebie dwie wiadomości jedną dobrą drugą złą. Dobra wiadomość jest taka, że zamierzam cię wyposażyć w dwa bardzo ważne organy: mózg i penis.  
    - Świetnie, a jaka jest ta zła wiadomość?!- pyta Adam.  
    - Dam ci tylko tyle krwi, że w tym samym czasie będziesz mógł korzystać albo z jednego albo z drugiego."

  • Po latach spotyka się dwóch kumpli

    Po latach spotyka się dwóch kumpli.  
    - Cześć, co słychać?  
    - Kiepsko, jestem bezrobotny.  
    - Ja też jestem bezrobotny, ale forsy mam jak lodu i nie narzekam.  
    - To z czego żyjesz?  
    - Chodzę na mecze piłkarskie.  
    - No i co?  
    - Podczas przerwy większość kibiców nie idzie sikać do ubikacji, tylko idą pod siatkę i leją. Ja wówczas jestem z drugiej strony siatki, łapię delikwenta za "interes" i mówię "Dawaj dwie stówy albo ci go utnę brzytwą". No i po każdym meczu mam jakieś 4 tysiące.  
    - Wiesz co? Idę na następny mecz. Też będę tak zarabiać!  
    Na meczu obaj umówili się, że zaczną z przeciwległych końców siatki i spotkają się w jej połowie. Gdy zaczęła się 2 połowa meczu, jeden pyta drugiego:  
    - Jak ci idzie?  
    - Mam już te 4 tysiące, a jak tobie?  
    - A ja mam 600 złotych i 18 "interesów".