Wchodzi facet do sklepu monopolowego i mówi . Nazywam się Jan Kowalski- poproszę litr wódki. odp. sprzedawczyni. Ale pan nie musi mówić jak się pan nazywa. Riposta- TAK ale ja nie jestem anonimowy alkoholik.
Wchodzi facet do sklepu monopolowego i mówi . Nazywam się Jan Kowalski- poproszę litr wódki. odp. sprzedawczyni. Ale pan nie musi mówić jak się pan nazywa. Riposta- TAK ale ja nie jestem anonimowy alkoholik.
Dodaj komentarz