O mężczyznach - str 7

  • Dlaczego Bóg dał mężczyznom

    Dlaczego Bóg dał mężczyznom większe mózgi niż psom?  
    1. Żeby nie obwąchiwali kobiecych nóg na przyjęciach.  
    2. Żeby nie zatrzymywali się by pobawić się z każdym mężczyzną napotkanym podczas spaceru wokół bloku.

  • Co każdy facet chciałby usłyszeć

    Co każdy facet chciałby usłyszeć od swojej żony
      
    1. Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo?
    2. Jak cudownie puszczasz bąki. Zrób to jeszcze raz dla mnie.
    3. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.
    4. Wyskoczę pomalować płot w ogródku.
    5. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie?
    6. Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany!
    7. Oczywiście kochanie, za rok też będziemy mieli rocznicę ślubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami.
    8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grać w pokera.
    9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoją nową mini-spódniczkę. Musisz to zobaczyć!
    10. Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej!
    11. Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy?
    12. Zapisałam się na jogę, aby spróbować wszystkie pozycje z kamasutry.

  • Było sobie takie średnio dobrane

    Było sobie takie średnio dobrane małżeństwo: żona - dewotka, a mąż - pijak. Pewnego razu żona zdenerwowana na męża mówi:  
    - Słuchaj, nawróciłbyś się, poszedł do kościoła...  
    - Nie, stara mowy nie ma, umówiłem się z kolesiami.  
    - A za sto złotych? - pyta małżonka.  
    - A, za 100 to spoko.  
    Przyszła niedziela, mąż poszedł do kościoła, a żona sobie myśli: "Pójdę, zobaczę co on tam robi". Przyszła do kościoła, patrzy a mąż chodzi po całym kościele, wchodzi do zakrystii, podchodzi do ołtarza itp. Zdziwiona podchodzi i pyta, co on najlepszego wyprawia. A mąż na to:  
    - Zrzuta była i nie wiem gdzie piją...

  • W warsztacie klient siedzi w fotelu

    W warsztacie klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:  
    - Przydałoby się wymienić świece.  
    - To wymieniaj pan, tylko szybko.  
    Mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:  
    - Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...  
    - Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.  
    Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:  
    - No, gotowe.  
    - No to teraz- mówi klient pokazując palcem samochód przed warsztatem- bierz się pan za mój!

  • Dwóch facetów gra w golfa chcą

    Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego:  
    - Idź do nich i zapytaj się, czy możemy je wyprzedzić?  
    Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca. Pierwszy pyta:  
    - Co się stało?  
    - Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć!  
    - Ok, rozumiem, jasne.  
    Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta go:  
    - No, co jest?  
    - Jaki ten świat mały!

  • Folijka na siusiaku

    Mama z córką ustaliły, że idealnych kandydat na męża powinien być bogaty, głupi i nieruszany. Po pewnym czasie córka namierzyła taki okaz i opowiada o nim matce. Matka pyta więc:
    - Córuś, a on naprawdę taki bogaty?
    - Oj, mamuś, Ty byś widziała jakim smochodem jeździ... Bogaty, bogaty!
    - I głupi też jest?
    - Głupi, jak nie wiem. On poduszkę zamiast pod głowę, to mi pod du*ę podkłada!
    - No, a nieruszany?
    - Oj, mamuś pewnie, że nieruszany. Nawet jeszcze ma folijkę na siusiaku...

  • Koleś cierpiał na bezsenność

    Koleś cierpiał na bezsenność. Poszedł, więc do lekarza, jak mu doradził kolega.  
    Spotykają się po paru dniach:  
    - Hej, i co Ci zalecił lekarz?  
    - Walnąć sobie pięćdziesiątkę przed snem.  
    - I co, pomaga?  
    - Pewnie, wczoraj kładłem się osiem razy.

  • Twardy chłopak w saunie

    Dziewczyna i chłopak wybrali się na saunę. Znali się dobrze bo studiowali ze sobą na roku. Kiedy weszli dziewczyna bez ogródek zdjęła ubranie i rozebrała się do naga. Chłopak pozostał zakryty ręcznikiem spod którego widać było spore wybrzuszenie. Dziewczyna mówiła do niego siedząc goła, ale on nie mógł się za bardzo skoncentrować. Po kilku minutach studentka stała i włożyła bikini.
    Dziewczyna: "Dobrze, wystarczy już. Idę na basen. Idziesz ze mną?
    Chłopak: "Ja jeszcze chwilę zostanę..."
    Dziewczyna: "No dobrze, będę czekała na basenie. Nie wiedziałam, że tak lubisz saunę"
    Chłopak cały spocony: "Lubię poczuć aż cały zmięknę"
    Dziewczyna: "Ok. chociaż powiem Ci, że tyle wytrzymać? Nieźle, Twardy jesteś!"
    Chłopak spojrzał w dół na swojego cały czas sterczącego siusiaka: "Oj, nawet nie wiesz jak, nawet nie wiesz jak..."