Wetsoft

razem:   300 216 1 144 262
  • Clinton i Trump w cukierni

    Clinton i Trump wchodzą do cukierni. W momencie wejścia Clintonowa kradnie 3 ciastka i chowa je do kieszeni. Uśmiecha sie do Trumpa i mówi:
    - Widzisz jaka jestem sprytna? Właściciel nic nie zauważył i nawet nie muszę kłamać! Bez wątpienia wygram te wybory!
    Trump odpowiada:
    - To nieuczciwe i typowe dla takich ludzi jak Ty. Złodziejstwo i obłuda! Pokażę Ci jak to się robi:
    Trump mówi do właściciela:
    - Pozwól, ze pokażę Ci sztuczkę.
    Właściciel mówi:
    - Tak? Jaką?
    Trump:
    - Czy możesz podać mi ciastko?
    - Właściciel podaje ciastko
    Trump odwraca się do niego plecami i je zjada. Trump prosi o drugie ciastko. Właściciel podaje drugie. Trump znowu odwraca się plecami i zjada ciastko. Trump prosi o trzecie ciastko i znowu je zjada po kryjomu. Właściciel w końcu nie wytrzymuje i pyta:
    - Ok, to co w takim razie zrobiłeś, co to za sztuczka i gdzie są ciasteczka?
    Trump odpowiada z uśmiechem:
    - Sprawdź kieszenie Hilary Clinton.

  • Żydowski krawiec

    Żydowski krawiec uważnie mierzy materiał przyniesiony przez klienta. Ten pyta żartobliwie:
    - Co, kombinuje pan, żeby i dla pana wystarczyło?
    - Dla mnie na pewno wystarczy. Kombinuję, żeby wystarczyło dla pana.

  • Słyszałeś że profesor Miedwiediew

    - Słyszałeś, że profesor Miedwiediew wynalazł metodę przedłużania życia ludzkiego do 150 lat?
    - No, teraz to dopiero będą wyroki!

  • Idzie trzech króli do żłóbka

    Idzie trzech króli do żłóbka. Na progu stajenki jeden z nich sie potknął i krzyknął :
    - O, Jezu !
    Słysząc to Maryja trąciła Józefa łokciem i pedziała: No i widzisz - to jest imię - "Jezus" , a nie jakiś tam Stefan...

  • Roz Antek z Franckiem szli wele

    Roz Antek z Franckiem szli wele kościoła. Naroz Antek zdjął czopka na znak pozdrowienia.
    - Jo myśloł - pado Francek - żeś ty z Panem Bogiem na bakier?
    - No bo tak jest - pado Antek - my sie ino pozdrowiomy ale ze sobą nie godomy!

  • Aron i Mosze jadą pociągiem do

    Aron i Mosze jadą pociągiem do Berdyczowa. Zapada noc. Pociąg zatrzymuje się na jakiejś stacji.
    Aron:
    - Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
    Mosze patrzy za okno:
    - Lamencin.
    - A to jeszcze mamy czas.
    Pociąg rusza, po pewnym czasie staje.
    - Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
    - Lamencin.
    - A to jeszcze mamy czas.
    Pociąg znów rusza, znów staje.
    - Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
    - Lamencin.
    - Jak to, znowu Lamencin?
    Aron odsuwa Moszego, wychyla się przez okno.
    - Ty durniu, ty jeden! To nie Lamencin, to "Dla mężczyzn"!

  • Korytarzem szkolnym zmierza na zajęcia

    Korytarzem szkolnym zmierza na zajęcia dwóch nauczycieli akademickich. Jeden, młody dźwiga pod pachami pomoce naukowe, książki, konspekty, a drugi - starszy już, doktorant idzie tylko z małym notesem w dłoni... Młody podsumowuje tę sytuację:
    - Kolega to ma dobrze, Kolega to wszystko ma już w głowie!
    Na to odpowiada ten drugi:
    - Znacznie niżej drogi kolego, znacznie niżej.

  • Podczas meczu piłkarskiego siedzącego

    Podczas meczu piłkarskiego, siedzącego na trybunach malucha zagaduje mężczyzna siedzący obok:
    - Przyszedłeś sam?
    - Tak, proszę pana.
    - Stać cię było na tak drogi bilet?
    - Nie, tata kupił.
    - A gdzie jest twój tata?
    - W domu, szuka biletu.

  • Miał odbyć się mecz bokserski USA

    Miał odbyć się mecz bokserski USA - Polska w Zakopanem. Stany wystawiły Tysona, a Polska oczywiście Gołotę. Jednak tuż przed samą walką Gołota złamał rękę i na gwałt potrzebny był jakiś bokser aby uniknąć kompromitacji. Trener wyskoczył na Krupówki i zobaczył wielkiego górala. Podleciał i zapytał:  
    - Chcesz zarobić 100$?  
    - Noooo... chce - odparł góral.  
    Trener wziął go do szatni, dał spodenki i rękawice i mówi:  
    - Wyjdź na ring, zasłoń się rękawicami i stój. Jak przetrzymasz pierwszą rundę dostaniesz pieniądze.  
    Góral wyszedł, Tyson go poobijał, ale góral przetrzymał. No to trener mówi:  
    - Jak przetrzymasz drugą dostaniesz 1000$.  
    Góral wyszedł, Tyson go już teraz mocno poobijał, no ale i tę rundę przetrzymał.  
    Trener zachwycony mówi:  
    - Jak przetrzymasz trzecią dostaniesz 10 000$ !  
    Góral wyszedł, ale już ledwo zszedł po tej rundzie. A trener do niego:  
    - Słuchaj jak wytrzymasz czwartą...  
    - Nie wytrzymam!!!!!! Wpierdolę w końcu czarnuchowi!!!