Inne - str 8

  • Pewnoego dnia żona wraca do domu

    Pewnoego dnia żona wraca do domu z pierścionkiem z wielkim diamentem. Mąż pyta zdziwiony:
    - Skąd to masz?
    - Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
    Tydzień później żona wraca w nowym, lśniącym futrze.
    - Skąd to masz?
    - Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
    Po kolejnym tygodniu żona parkuje pod domem nowy sportowy samochodzik. Oczywiści powtarza wyjaśnienie z totolotkiem. Przy okazji prosi męża:
    - Przygotuj mi, kochanie, kąpiel!
    Po chwili wchodzi do łązienki i widzi, że mąż napuścił do wanny tyle wody, że ledwo zebrała się kałuża w okolicy korka.
    - Co to ma znaczyć, to ma być kąpiel?!
    - Kochanie, chyba nie chcemy, żeby zamoczył się Twój kupon?

  • Czym się różni demokracja

    - Czym się różni demokracja od demokracji ludowej?
    - Tym czym krzesło od krzesła elektrycznego...

  • Facet pyta strażaka Dlaczego już pan

    Facet pyta strażaka:
    - Dlaczego już pan odjeżdża? Przecież jeszcze pan nie ugasił całego pożaru!?
    - Niech pan z pretensjami zgłasza się do mojego komendanta! Ja chciałem pracować na całym etacie, a on dał mi tylko pół...

  • Panie dyrektorze właśnie przyszedł

    - Panie dyrektorze właśnie przyszedł SMS!
    - Niech wejdzie...

  • Osiedle nowobogackich Dzieci bawią

    Osiedle nowobogackich.  
    Dzieci bawią się w piaskownicy, wykopując dziurę telefonami komórkowymi.  
    Nagle jedno z nich trafia na kamień i jego komórka łamie się.  
    Dzieci w śmiech.  
    - No i co się śmiejecie?! Jutro tatuś kupi mi nowy, lepszy! - płacze nieszczęsny malec.  
    - Ale dzisiaj, jak ostatni wieśniak będziesz piasek kopać łopatką!

  • Czerwony Kapturek po hiphopowemu Zapina

    Czerwony Kapturek po hiphopowemu  
      
    Zapina ziomala Kaptur przez osiedle na miejscowke do starszej Jareckiej. Pokitrane ma po kieszeniach troche bakania i jakis szamunek. Wyczail ja wilk wypas i scieme jej z klatki odstawia:  
    - Elo sztuka. Gdzie sie idziesz ustawic?  
    - Wybilam sie z chawiry i hetam sie z tym towarem do starej ojca.  
    Wilk skumal akcje w moment i miedzy blokami skret na miejscowke do starej Jareckiej wylukal, a po drodze zdazyl jeszcze bucha sciagnac z writerami. Wpierdolil Jarecka, kabone jej z szuflad powyjmowal, co by na ziolo starczylo. Jebnal sie na wyro i scieme odstawia. Moment i laska w czerwonej bluzie tez ustawia sie na miejscowce. Patrzy na babke i nie czai wszystkiego:  
    - Babka, melanz jakis byl, ze uszy i oczy troche przyduze masz, czy to moze ja za duzo smazylam?  
    A wilk zajawke juz taka zlapal, ze opierdolil w moment Kaptura i faze na wyrze dalej odstawia. Nagle psy wbily sie do chawiry Jareckiej i w moment skatowaly wilka za odstawianie nielegalu. Klime z podworka zdazyl jeszcze pozdrowic, 'HWDP' krzyknal i zszedl ze swiata z rozpierdolonym bebnem. Psy Kaptura i Babke wywlekly z bebechow i razem z wilka towaru po kresce sciagneli.

  • Jestem lesbijką

    - Jestem lesbijką - mówi córka do ojca
    - W porządku.
    - Tato, ja też jestem lesbijką... - mówi druga córka
    - Boże, czy w tej rodzinie naprawdę nikt nie lubi kutasów?! - pyta ojciec
    - Ja lubię... - wtrąca się syn.

  • Przychodzi żul do prostytutki i mówi

    Przychodzi żul do prostytutki i mówi:
    - Co pani zrobi za 5 złotych?
    - Może pan wsadzić i wyciągnąć
    Po 2 godzinach zirytowana prostytutka się pyta:
    - Czemu nie wyciągasz?
    - Bo mam tylko 2, 50.

  • Za co Kain zabił Abla? Za stare

    Za co Kain zabił Abla?
    - Za stare dowcipy!!!

  • Co to jest żyje w ciemności

    - Co to jest: żyje w ciemności, ma skrzydła i pije krew?
    - Nowa always ze skrzydełkami.

  • Późnym wieczorem do drzwi mieszkania

    Późnym wieczorem do drzwi mieszkania pewnej kobiety zadzwonił pijany mężczyzna:  
    - Przepraszam czy ja tu mieszkam?  
    - Nie.  
    Po kilku minutach znowu dzwonek, a za drzwiami ten sam mężczyzna.  
    - Czy ja tu mieszkam?  
    - Nie!  
    Kilka minut później znowu dzwonek, ten sam mężczyzna i to samo pytanie.  
    Kobieta krzyczy:  
    - Ile razy mam powtarzać, że pan tu nie mieszka!  
    - To pani mieszka wszędzie, a ja nigdzie?

  • Gruba baba do grubej baby Jem tyle

    Gruba baba do grubej baby:
    - Jem tyle co wróbelek, a jestem taka gruba!
    Na to druga:
    - A ja słyszałam, że wróbelki jedzą tyle ile ważą.