Inne - str 6

  • Zatrzasnąłem dziś rano kluczyki

    Zatrzasnąłem dziś rano kluczyki w samochodzie, a wraz z nimi dwójkę moich małych dzieci. Przechodzący obok sąsiad pyta:
    - Masz zapasowy komplet?
    - Tak, mam dwóch synów z inną kobietą...

  • Jak się nazywa 3 facetów pod

    Jak się nazywa 3 facetów pod prysznicem?
    - Wet Wet Wet

  • Jak drwale dzielą kobiety?

    Jak drwale dzielą kobiety?
    - wczesnorębne
    - średnorębne
    - późnorębne
    a te po pięćdziesiątce - pomniki przyrody.

  • Przy ognisku siedzą Winnetou Old

    Przy ognisku siedzą: Winnetou, Old Shatterhand i Inczuczuna i palą fajkę pokoju. W pewnym momencie Winnetou wstaje i odchodzi w mrok. Po chwili słychać:
    - ŁUP! Aua!!! i Winnetou wraca z ogromnym guzem na czole. Nic jednak nie mówi, tylko siada przy ognisku i pali dalej fajkę. Po chwili wstaje Inczuczuna i odchodzi w ciemność. I znów słychać:  
    - ŁUP! Aua! i Inczuczuna wraca z ogromnym guzem na czole. Jest jednak indiańskim wodzem, więc spokojnie i bez słowa siada przy ognisku gdzie pali swoją fajkę. Widząc to Old Shatterhand wstaje i rusza w ciemność. I znów słychać:  
    - ŁUP! Aua!!! i Old Shatterhand wraca do ogniska z ogromna bulą na czole i siada przy ognisku bez słowa. Widząc to Winnetou mówi do Old Shatterhanda:
    - Widzę, że mój biały brat też nadepnął na te cholerne grabie.

  • Warszawiak Ślązak i Kaszub pojechali

    Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.  
    - Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.  
    Kaszub:  
    - Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.  
    Dżinn:  
    - Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.  
    Warszawiak:  
    - Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.  
    Dżinn:  
    - OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.  
    Slązak:  
    - Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.  
    - No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.  
    Slązak:  
    - Dobra. Nalej wody do pełna.

  • Stworzył Pan Bóg rośliny patrzy

    Stworzył Pan Bóg rośliny, patrzy i się cieszy, że takie ładne się udały. Stworzył Pan Bóg zwierzęta i patrzy na nie zadowolony bo są przepiękne. Stworzył Pan Bóg mężczyznę. No wyszedł idealny. Stworzył Pan Bóg kobietę. Patrzy, patrzy i stwierdza:
    - Ty to się będziesz musiała malować...

  • Z czego składa się obiad punka?

    - Z czego składa się obiad punka?  
    - Z dwóch dań: piwa i jednego peta.

  • A gdzie kompot?

    Rodzice i ich dziecko niemowa jedzą obiad.
    Nagle dziecko mówi:
    - A gdzie kompot?
    Na to zdezorientowana matka:
    - Synku! Przez całe życie nic nie powiedziałeś, czemu?!
    - Bo zawsze był kompot.

  • Nielubiany szef zostawia kartkę

    Nielubiany szef zostawia kartkę na biurku:
    - Jestem na cmentarzu.
    Po powrocie zastaje dopisek:
    - Niech ci ziemia lekka będzie.

  • Piękna kobieta to a) raj dla oczu

    Piękna kobieta to:
    a) raj dla oczu,
    b) piekło dla duszy,
    c) czyściec dla portfela.

  • Gość hotelowy schodzi do recepcji

    Gość hotelowy schodzi do recepcji i mówi:  
    - Zasłałem łóżko.
    - W porządku - odpowiada recepcjonistka.  
    A gość:
    - Nie bałdzo.

  • Ciało Pinokia leżało na ziemi a nad

    Ciało Pinokia leżało na ziemi, a nad nim w złowieszczym kluczu krążyły dzięcioły.