*Jak się nazywa...?*
Jak się nazywa pies, którego wszystko boli?
Buldog.
Jak się nazywa pies, którego wszystko boli?
Buldog.
Chyży rój w cichej lipie
Podchodzi Anglik do hotelowej recepcji i prosi:
– Tu ti tu rum tu!
A zirytowana recepcjonistka:
– Sra ta ta ta.
Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer.
Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyśpiesz jeszcze!!!
Kierowca wciska gaz do podłogi i straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego, starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może wam pomóc wyjechać z tego błota...?
Ślepy i bez ręki płyną kajakiem. Płyną i płyną, w końcu na środku jeziora temu bez ręki wypadło jedyne wiosło.
– No... to kurwa, dopłynęliśmy!!!
– Ślepy wysiadł...
Brat do brata:
– Brałeś książkę z Kamasutrą?
– Nooo... brałem.
– A dorysowywałeś w niej coś?
– Nooo... chyba tak.
– To teraz idź i rozplącz starych!