Inne - str 11

  • Jedzie matka z synkiem w autobusie

    Jedzie matka z synkiem w autobusie. Synek zauważa bardzo otyła kobietę i krzyczy na cały autobus:
    -Patrz mama jako grubo baba! A ten bebech to jej aż na kolanach wisi!
    Matka się zaczerwieniła, uderzyła synka w twarz i wyszła z autobusu pełna wstydu.  
    Idąc drogą tłumaczy synkowi że tak nie wolo robić.  
    -Nie wolno śmiać się z kogoś przy wszystkich, bo mu może być bardzo przykro. O takich rzeczach możemy sobie porozmawiać w domu...  

    Znów zdarzyła się sytuacja że mama z synkiem jadą autobusem. Synek zauważa otyłą kobietę i krzyczy na cały autobus:
    -Mama! A o tej rubej babie to my se w doma pogodomy nie?

  • Co to jest czerwone grube i jak

    - Co to jest: czerwone, grube i jak wchodzi to sprawia przyjemność?
    - Święty Mikołaj.

  • W parku na ławeczce siedzi młoda para

    W parku na ławeczce siedzi młoda para. Po chwili dosiada się do nich dziadek. Dziewczyna mówi do chłopaka:
    - Boli mi nosek. Chłopak pocałował ją.  
    Dziewczyna mówi:
    - Już nie boli.  
    Po chwili:
    - Boli mnie czółko.  
    Chłopak pocałował ją w czoło.  
    Dziewczyna:
    - Już nie boli.  
    Dziadek z niedowierzaniem się pyta młodego człowieka:
    - A czy hemoroidy też pan leczy?

  • Co znaczy po angielsku Why? Dlaczego

    - Co znaczy po angielsku Why?
    - Dlaczego.
    - Tak tylko pytam.

  • Facet lapie stopa zatrzymuje sie TIR

    Facet lapie stopa, zatrzymuje sie TIR z wieeelka naczepa, facet wsiada, jada........
    Po kilkunastu kilometrach TIR zaczyna zwalniac, silnik wyje, kierowca redukuje biegi a samochod traci sile i zatrzymuje sie, kierowca wjmuje spod siedzenia bejsbola wyskakuje z auta i nawala dookola w plandeke.
    Autostopowicz zrobil oczy jak 5 zloty, ale widzi, ze kierowca wkurwiony, wiec o nic nie pyta, bo jeszcze dostanie tym bejsbolem. Ruszaja, jada dalej..., po kilkunastu kilometrach sytuacja powtarza sie, zatrzymuja sie, kierowca ponownie siega po bejsbola, ale autostopowicz nie wytrzymuje z ciekawosci i pyta, co jest grane, a kierowca na to:
    - wiesz pan wioze 30 ton kanarkow, samochod ma ladownosc 15 ton, wiec nie ma ch... polowa musi latac!

  • W aptece Pse pana cy to pan spsedaje

    W aptece:
    - Pse pana, cy to pan spsedaje tlan?  
    - Tak dziecko, a o co chodzi?
    - Pocekaj skulwysynu as dolosne, to ci taki wpieldol splawie ze popamiętas!

  • Facet złowił złotą rybkę Rybka

    Facet złowił złotą rybkę. Rybka patrzy się na niego i mówi:
    - Wypuść mnie, to spełnię Twoje jedno życzenie.  
    Na to facet:
    - Ok, to ja chcę super willę, wypasiony samochód w garażu i żeby moja żona wyglądała jak seksbomba.  
    - Ale to są 3 życzenia, a ja powiedziałam, że spełnię jedno.  
    - No dobra rybko, to zrób co się da zrobić.  
    Facet odhaczył rybkę i wrzucił do rzeki. Wraca do domu, patrzy a tam wielka, nowoczesna willa, zagląda do garażu i widzi wypasiony, sportowy samochód, zagląda do sypialni, gdzie leży żona po metamorfozie, wyglądająca jak seksbomba. Facet myśli sobie ile to rybka dobrego dla niego zrobiła i decyduje, że musi się jej jakoś odwdzięczyć. Wraca więc nad rzekę, skacze na główkę i krzyczy:
    - Rybko! Złota rybko!
    Rybka w końcu przypłynęła, facet wziął ją na ręce i mówi:
    - Rybko tyle dla mnie zrobiłaś dobrego, jak ja Ci się mogę odwdzięczyć?!
    Rybka odpowiada:
    - No wiesz, w sumie to dawno seksu nie uprawiałam.  
    - Ale rybko, przecież ja jestem człowiekiem, a Ty rybką, to tak nie bardzo jest jak.  
    Rybka na to:
    - Bo wiesz, ja mam taką moc, że mogę się zamienić w człowieka, ale potrzebuję energii, a dużo zużyłam na te Twoje życzenia, więc mogę się zamienić jedynie w 11-letnią dziewczynę. Tak, maksymalnie 11 letnią dziewczynkę.  
    - No i tak to Wysoki Sądzie było, a nie tak jak ta gówniara opowiada!

  • Anglik w polskim hotelu.

    Podchodzi Anglik do hotelowej recepcji i prosi:
    – Tu ti tu rum tu!
    A zirytowana recepcjonistka:
    – Sra ta ta ta.

  • Mała dziewczynka stoi na ulicy

    Mała dziewczynka stoi na ulicy i płacze, ludzie ją pytają:
    - dlaczego płaczesz?
    - bo się zgubiłam,
    - a jak się nazywasz?
    - nie wiem
    - a jak się nazywa twoja mama?
    - nie wiem
    - a swój adres znasz?
    - tak: wu-wu-wu-kropka-basia-kropka-pe-el

  • Przyjeżdża na stacje benzynowa

    Przyjeżdża na stacje benzynowa krasnoludek swoim malutkim samochodzikiem i mówi:
    - Poproszę dwie kropelki benzyny.
    A na to sprzedawca:
    - I co, może jeszcze pierdnąć w oponki.

  • Rozmawiają dwie plotkarki O Krysi nie

    Rozmawiają dwie plotkarki:
    - O Krysi nie można powiedzieć złego słowa...
    - To porozmawiajmy o kimś innym!

  • Facet wygląda przez okno a tam ślimak

    Facet wygląda przez okno a tam ślimak chodzi sobie po parapecie. Więc facet go pstryknął. Za trzy lata słyszy dzwonek do drzwi, patrzy na dzwonek a tam ślimak z rozbitą skorupą. I ślimak mówi:
    - Ej ty, koleś, a to przed chwilą, to co to było?!