Czy może mi pan pomóc przejść
- Czy może mi pan pomóc przejść na druga stronę ulicy? 
 - Oczywiście, babciu. Do tej apteki? 
 - Nie, tam zaparkowałam motorower!
- Czy może mi pan pomóc przejść na druga stronę ulicy? 
 - Oczywiście, babciu. Do tej apteki? 
 - Nie, tam zaparkowałam motorower!
- Co się pan tak pchasz na chama?! 
 - A bo to człowiek wie, na kogo się pcha...
Za co Kain zabił Abla? 
 - Za stare dowcipy!!!
Podczas strajku kolejarzy do dwóch siedzących przy piwku maszynistów podchodzi trzeci i pyta co nowego słychać: 
 - A wiesz stary - jedziemy jak zwykle z Henkiem na trasie do Szczecina, nagle patrzymy - a przy torach leży rozebrana laska... mówie ci - tak ze dwadzieścia latek, pięknie opalona ... 
 ... no to ja po hamucach, zatrzymaliśmy cały skład 
 - I wzięliśmy ją do lokomotywy ... 
 - I co ??? 
 - No jak to co? całą drogę do Szczecina i z powrotem - najpierw ja, potem Heniek. znowu ja, potem on dwa razy, no a potem obaj... jakie ciałko... stary !!! ale była jazda .... 
 - No tego chłopaki .... a .... do buzi brała ??? 
 - E no co ty stary !!! Głowy to myśmy nie znaleźli
Który miesiąc ma 28 dni ? 
. 
. 
. 
. 
. 
. 
. 
każdy
Siedzi chłopak z dziewczyna na ławce w parku i zwierza się jej:  
 - Wiesz co, chodzę z Tobą nie na żarty... a dziewczyna na to: 
 - Ja też jestem głodna...
Co jest gorsze: choroba Parkinsona czy Alzheimera? 
 - Właściwie to wszystko jedno, czy sie wyleje piwo czy zapomni gdzie postawiło...
Co to jest nic? 
 - Pół litra na dwóch!
Facet złowił złotą rybkę. Rybka patrzy się na niego i mówi: 
- Wypuść mnie, to spełnię Twoje jedno życzenie.  
Na to facet: 
- Ok, to ja chcę super willę, wypasiony samochód w garażu i żeby moja żona wyglądała jak seksbomba.  
- Ale to są 3 życzenia, a ja powiedziałam, że spełnię jedno.  
- No dobra rybko, to zrób co się da zrobić.  
Facet odhaczył rybkę i wrzucił do rzeki. Wraca do domu, patrzy a tam wielka, nowoczesna willa, zagląda do garażu i widzi wypasiony, sportowy samochód, zagląda do sypialni, gdzie leży żona po metamorfozie, wyglądająca jak seksbomba. Facet myśli sobie ile to rybka dobrego dla niego zrobiła i decyduje, że musi się jej jakoś odwdzięczyć. Wraca więc nad rzekę, skacze na główkę i krzyczy: 
- Rybko! Złota rybko! 
Rybka w końcu przypłynęła, facet wziął ją na ręce i mówi: 
- Rybko tyle dla mnie zrobiłaś dobrego, jak ja Ci się mogę odwdzięczyć?! 
Rybka odpowiada: 
- No wiesz, w sumie to dawno seksu nie uprawiałam.  
- Ale rybko, przecież ja jestem człowiekiem, a Ty rybką, to tak nie bardzo jest jak.  
Rybka na to: 
- Bo wiesz, ja mam taką moc, że mogę się zamienić w człowieka, ale potrzebuję energii, a dużo zużyłam na te Twoje życzenia, więc mogę się zamienić jedynie w 11-letnią dziewczynę. Tak, maksymalnie 11 letnią dziewczynkę.  
- No i tak to Wysoki Sądzie było, a nie tak jak ta gówniara opowiada!
Dwaj przyjaciele siedzą w barze: 
- Popatrz spodobałem się tej lasce! 
- Jak na to wpadłeś? 
- Popatrzyła na mnie i uśmiechnęła się. 
- No wiesz, jak ja pierwszy raz zobaczyłem ciebie to rżałem przez pół godziny
Po czym poznać wesołego motocyklistę? 
 - Po muchach miedzy zębami.
Siedzi Janko Muzykant na wzgórku nad Wisłą i wzdycha: 
- Echhh... Bach umarł. 
Po chwili: 
- Echhh... Beethoven nie żyje. 
I jeszcze po chwili: 
- Kurde i ja się coś źle czuję.