Inne - str 37

  • Do szpitalnej sali gdzie leża pacjenci

    Do szpitalnej sali, gdzie leża pacjenci ze sztucznymi płucami wpada elektryk i oznajmia:
    - No panowie. Oddychajcie teraz głęboko bo za chwile na godzinę wyłączam prąd.

  • Po kilkumiesięcznej namiętnej

    Po kilkumiesięcznej, namiętnej znajomości dziewczyna pyta swojego wybranka:  
    - Znamy się już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
    - Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu jest to niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.

  • Mąż wraca do domu z pracy później

    Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle. Po cichu otwiera drzwi i wchodzi do sypialni. Spod kołdry wystają cztery nogi zamiast dwóch. Zdenerwowany bierze "pałę" zza drzwi i wali nią w kołdrę. Po tak wyczerpującym zadaniu idzie do kuchni, żeby się czegoś napić. Wchodzi patrzy a tam siedzi jego żona i czyta pismo i mówi:  
    Cześć kochanie, przyjechali dziś Twoi rodzice i położyłam ich w naszej sypialni. Mam nadzieje że już się przywitałeś.

  • Rosyjska ruletka

    Statystycznie 5 na 6 osób odczuwa radość grając w rosyjską ruletkę...

  • Płynie sześciu ślepych przy

    Płynie sześciu ślepych przy wiosłach i jeden półślepy na sterze...
    Nagle jeden ślepy wybija półślepemu oko...
    - To już koniec - mówi sternik.
    I oni wysiedli...

  • W parku siedzi młoda para Czy była

    W parku siedzi młoda para.
    - Czy była by pani bardzo oburzona gdybym panią pocałował?
    - Oczywiście ! Broniłabym się z całych sil! Tylko, że jestem bardzo słaba...

  • Rozmowa w sklepie

    - A sąsiadka to ciągle nowiuśkimi banknotami płaci.  
    - Bo mam w domu specjalną maszynkę do robienia pieniędzy.  
    - Co pani powie! I to jest legalne?  
    - W 100% legalne, tylko strasznie chrapie.

  • Marynarz po powrocie z dalekiego rejsu

    Marynarz po powrocie z dalekiego rejsu pyta żonę:
    - Co powiesz o tej małpce, która przysłałem Ci z Afryki?
    - Jeżeli mam być szczera, to wole cielęcinę...

  • Lecą ludzie samolotem Nagle

    Lecą ludzie samolotem. Nagle z głośnika głos pilota.
    - Proszę państwa, proszę się nie denerwować, mamy małą awarię. Proszę przejść na lewą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka.
    Ludzie przechodzą na lewą stronę, samolot się przechyla, a pilot:
    - Jak państwo słusznie zauważyli, lewy silnik płonie.
    Mała panika na pokładzie ale od czego drugi silnik... Za chwilę jednak znów głos...
    - Proszę państwa, a teraz spokojnie, powoli proszę przejść na drugą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka...
    Ludzie już bardziej podenerwowani przebiegają na drugą stronę;
    - Jak widać proszę państwa, drugi silnik również płonie...
    Panika zaczyna wybuchać na pokładzie...
    - A teraz proszę spojrzeć w dół.
    Wszyscy przylepili się do okienek.
    - Jak widać, pod nami rozpościera się duże, piękne jezioro, a pośrodku widać mały żółty pontonik. Z małego żółtego pontonika; mówiła dla państwa załoga samolotu...