Inne - str 8

  • Para zakochanych siedzi w parku

    Para zakochanych siedzi w parku, całują się, rozmawiają nagle dziewczyna:
    - Kochanie, boli mnie rączka.
    Chłopak całuje ją w rękę:
    - A teraz?
    - Teraz już nie, ale zaczął mnie boleć policzek!
    Chłopak całuje ją w policzek:
    - A teraz?
    - Hi, hi! Teraz już nie, ale zaczęły mnie usta boleć.
    Chłopak całuje ją w usta:
    - A teraz?
    - Już nie.
    Na to staruszek siedzący niedaleko na ławce:
    - Przepraszam, a czy hemoroidy też pan leczy?

  • Pijany mężczyzna sika pod ścianą

    Pijany mężczyzna sika pod ścianą dużego domu w środku miasta. Obok przechodzi zgorszona pani i patrzy się na niego i mówi:  
    -Ale bydle!  
    Na to on:  
    -Niech się pani nie boi, mocno go trzymam...

  • Siedzi facet nad przeręblem i łowi

    Siedzi facet nad przeręblem i łowi ryby. Podchodzi do niego drugi i mówi:
    - Nic pan tu nie złowi.
    - A pan skąd wie?
    - Bo jestem kierownikiem tego lodowiska!

  • Dziadku, jak Ty babcię poznałeś?

    Wnuk mówi do dziadka.
    - Kiedyś to mieliście źle. Nie było Internetu, komórek, czatu ani Gadu-Gadu...
    Jak Ty babcię poznałeś?
    - No, jak nie było? Wszystko było - odpowiada dziadek.
    - Nie rozumiem - mówi wnuczek.
    - No, przecież babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły, to ja stałem na czatach, wychodziłem z babcią na gadu-gadu, a jakby nie komórka, to Ciebie i Twojego ojca nie byłoby na świecie.

  • Stewardesa

    Stewardessa:
    - No i czego krzyczycie! To tylko zwykła turbulencja! Uspokójcie się! Nie musicie się już tak kurczowo trzymać fotela, wszystko jest już w normie. Siadać! Oddychajcie głęboko! No a z tobą, co?!
    - Zesrałem się.
    - No, zdarza się. Zaraz ci znajdziemy jakieś drugie spodnie. Już? Spokojni jesteście? No, dzielne chłopaki. To teraz pójdę zobaczyć do pasażerów.

  • W najwyższych górach świata drogą

    W najwyższych górach świata, drogą nad przepaścią jedzie autokar z turystami.
    - I co, boicie się? - pyta przewodniczka.
    - Tak! - krzyczą pasażerowie.
    - To proszę robić to, co kierowca!
    - A co robi kierowca?
    - Zamyka oczy.

  • Żona i ja poszliśmy

    "Żona i ja poszliśmy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku. Żona spytała:
    - Kto to jest?
    Odpowiedziałem:  
    - To moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa.  
    Żona na to:  
    - Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo...  
    I wtedy zaczęła się awantura... "

  • Szatnia w łaźni Na wieszakach wiszą

    Szatnia w łaźni. Na wieszakach wiszą ubrania. W pewnym momencie w jednym z nich dzwoni telefon komórkowy. Rozbierający się obok mężczyzna wyciąga komórkę:
    - Cześć kochanie, o co chodzi? (...)
    - A ile to futro kosztuje? 5000? Trochę drogo, ale, dobrze, kup sobie.
    Po zakończeniu rozmowy facet bierze komórkę i wchodzi do pomieszczenia łaźni. Już od drzwi wola:
    - Chłopaki, czyj to telefon?

  • Pewien facet leżał od dłuższego

    Pewien facet leżał od dłuższego czasu i kona, od czasu do czasu wracał do przytomności.
    Jego żona czuwała przy jego łóżku dzień i noc! Pewnego dnia wrócił znowu odzyskał przytomność i zaczął takim zmęczonym głosem mówić do żony:
    - W najgorszych czasach byłaś przy moim boku. Jak byłem zwolniony z pracy dodawałaś mi otuchy, później, gdy moja firma była bankrutem też byłaś przy mnie, jak straciliśmy nasz
    dom tez byłaś przy mnie. Nawet teraz gdy jestem chory nie opuszczasz mnie nawet na chwilę. Wiesz co?
    Jej oczy wypełniły się łzami wzruszenia:
    - Co mój kochanie? Wyszeptała.
    - Ja myślę, że przynosisz mi pecha!

  • Ślepy facet stoi na rogu ze swoim psem

    Ślepy facet stoi na rogu ze swoim psem, kiedy ten podniósł nogę i nasikał na jego spodnie. Facet sięgnął do kieszeni i wyjął psi przysmak. Ciekawski przechodzień, który wszystko obserwował, podbiegł do niego i powiedział:
    - Nie powinien pan tego robić. On niczego się nie nauczy, jeśli będzie pan nagradzał go za coś takiego!
    Ślepiec na to:
    - Nie nagradzam go. Po prostu sprawdzam, gdzie ma mordę, żebym mógł kopnąć go w dupę!

  • Porównanie

    Czy lepsze piekło socjalistyczne czy kapitalistyczne?
    - Socjalistyczne! To zapałek nie ma, to kocioł w remoncie, to diabły na zebraniu partyjnym.