Inne - str 21

  • Ślepy facet stoi na rogu ze swoim psem

    Ślepy facet stoi na rogu ze swoim psem, kiedy ten podniósł nogę i nasikał na jego spodnie. Facet sięgnął do kieszeni i wyjął psi przysmak. Ciekawski przechodzień, który wszystko obserwował, podbiegł do niego i powiedział:
    - Nie powinien pan tego robić. On niczego się nie nauczy, jeśli będzie pan nagradzał go za coś takiego!
    Ślepiec na to:
    - Nie nagradzam go. Po prostu sprawdzam, gdzie ma mordę, żebym mógł kopnąć go w dupę!

  • Żona i ja poszliśmy

    "Żona i ja poszliśmy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku. Żona spytała:
    - Kto to jest?
    Odpowiedziałem:  
    - To moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa.  
    Żona na to:  
    - Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo...  
    I wtedy zaczęła się awantura... "

  • Murzyńska rodzina przeprowadziła się

    Murzyńska rodzina przeprowadziła się na przedmieścia Chicago. Najmłodszy Murzyn - John zaprzyjaźnia się z Edem synem białych sąsiadów:
    - My czarni jesteśmy zupełnie jak Wy. Wy macie dom z 5 pokojami i my też!
    Kilka dni później John spotyka Eda i dodaje:
    - Wiesz Eddie, my jesteśmy nawet lepsi od Was!
    - Dlaczego?
    - Bo my nie mamy czarnych sąsiadów!

  • Autokar wiozący grupę

    Autokar wiozący grupę parlamentarzystów wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie. Miejscowy rolnik, na którego polu doszło do tragedii, pogrzebał ofiary wypadku, a potem zadzwonił po policję. Policjanci po przyjeździe na miejsce zdarzenia zaczęli przesłuchiwać rolnika:
    - Czy na pewno wszyscy już byli martwi?
    - Niektórzy twierdzili, że nie, ale wie pan jak ci politycy kłamią...

  • Środek nocy Długi dzwonek do drzwi

    Środek nocy. Długi dzwonek do drzwi.  
    - Kto tam?
    - Policja.  
    - Ale nikogo w domu nie ma!
    - A kto odpowiada?
    - Nikt nie odpowiada. Pewnie się przesłyszeliście.  
    - A światło dlaczego się pali?
    - No dobra, już gaszę

  • Mamusia bardzo była ciekawa co jej

    Mamusia bardzo była ciekawa, co jej córeczka robi z chłopakiem, gdy zamykają się w pokoju. Pewnego razu ciekawość zwyciężyła i mamusia spróbowała podejrzeć przez dziurkę od klucza. Patrzy, a tam dzieci na środku pokoju klęczą i żarliwie się modlą. Wzruszona mamusia otwiera pokój i złamanym ze wzruszenia głosem:
    - Ale z was porządne dzieci. A powiesz mi córeczko, o co się tak pięknie modlicie?
    - O miesiączkę mamusiu, o miesiączkę...

  • Dziewczyna do chłopaka Co mi kupisz

    Dziewczyna do chłopaka:
    - Co mi kupisz pod choinkę?  
    - Świeczkę zapachową  
    - Aha... a co ty byś chciał?  
    - Ciebie, zapakowaną tylko w kokardę...  
    - No wiesz? Prezenty powinny być podobnej wartości...  
    - To dorzuć jeszcze dwa Snickersy

  • Mamo mamo zrób mi śniadanie

    - Mamo, mamo zrób mi śniadanie... .  
    - Posłuchaj, to że sypiam z Twoim ojcem nie oznacza że możesz do mnie mówić
    "mamo".  
    - No to jak mam mówić?
    - Normalnie, Andrzej.

  • Facet złowił złotą rybkę Rybka

    Facet złowił złotą rybkę. Rybka patrzy się na niego i mówi:
    - Wypuść mnie, to spełnię Twoje jedno życzenie.  
    Na to facet:
    - Ok, to ja chcę super willę, wypasiony samochód w garażu i żeby moja żona wyglądała jak seksbomba.  
    - Ale to są 3 życzenia, a ja powiedziałam, że spełnię jedno.  
    - No dobra rybko, to zrób co się da zrobić.  
    Facet odhaczył rybkę i wrzucił do rzeki. Wraca do domu, patrzy a tam wielka, nowoczesna willa, zagląda do garażu i widzi wypasiony, sportowy samochód, zagląda do sypialni, gdzie leży żona po metamorfozie, wyglądająca jak seksbomba. Facet myśli sobie ile to rybka dobrego dla niego zrobiła i decyduje, że musi się jej jakoś odwdzięczyć. Wraca więc nad rzekę, skacze na główkę i krzyczy:
    - Rybko! Złota rybko!
    Rybka w końcu przypłynęła, facet wziął ją na ręce i mówi:
    - Rybko tyle dla mnie zrobiłaś dobrego, jak ja Ci się mogę odwdzięczyć?!
    Rybka odpowiada:
    - No wiesz, w sumie to dawno seksu nie uprawiałam.  
    - Ale rybko, przecież ja jestem człowiekiem, a Ty rybką, to tak nie bardzo jest jak.  
    Rybka na to:
    - Bo wiesz, ja mam taką moc, że mogę się zamienić w człowieka, ale potrzebuję energii, a dużo zużyłam na te Twoje życzenia, więc mogę się zamienić jedynie w 11-letnią dziewczynę. Tak, maksymalnie 11 letnią dziewczynkę.  
    - No i tak to Wysoki Sądzie było, a nie tak jak ta gówniara opowiada!

  • Mieciu jakbym się przespał z Twoją

    - Mieciu, jakbym się przespał z Twoją żoną, to byśmy byli szwagry czy swaty?
    - Wtedy to byśmy byli kwita.

  • Przychodzi do lekarza na badania

    Przychodzi do lekarza na badania okresowe 80-letni staruszek.  
    Lekarz pyta go:  
    - Jak się pan dziś czuje?  
    - Jak w niebie, fantastycznie! Kochałem się z 18-letnią dziewicą i zaszła w ciążę! I co pan na to?  
    Lekarz pomyślał i mówi:  
    - Kiedyś znałem znakomitego leśniczego. Pewnego dnia, idąc na polowanie, pomylił się i zamiast strzelby wziął parasolkę.  
    Głęboko w lesie wytropił wielkiego niedźwiedzia, podszedł blisko, wycelował i nacisnął spust! I wie pan, co się stało? Parasolka wystrzeliła, a niedźwiedziowi odpadła głowa!  
    - Niemożliwe! Ktoś inny musiał do niego strzelić!  
    - No właśnie, do tego zmierzam...

  • Było sobie pół cygańskie pół

    Było sobie pół cygańskie, pół żydowskie dziecko. Poszło do mamy żydówki i się pyta:
    - Jestem bardziej żydem, czy bardziej cyganem?
    - Oczywiście że bardziej żydem!
    Jakoś za bardzo nie uwierzyło mamie i poszło do ojca cygana.  
    - Tato, jestem bardziej żydem, czy bardziej cyganem?
    - Oczywiście że bardziej cyganem! Ale co się stało, że pytasz?
    - A bo wiesz widziałem fajny rower w sklepie i nie wiem czy się targować czy od razu zaj**ać.