Materiał zarchiwizowany.

Wyrwana kartka z dziennika... #6

Wyrwana kartka z dziennika... #6Obróciłam się jeszcze raz zobaczyłam za mną postać, była wysoka, ubrana w dresy, zblizala się coraz bardziej, zaczęłam iść szybciej, poczułam na sobie oddech i zaraz potym mialam nóż przy gardle, szeptal mi do ucha " zostaw bartka bo pożałujesz tego " odpowiedziałam, że go nie zostawię i pożałowałam, zaczął mi pożynać gardło, płakałam i wtedy pojawił się Bartek, on rzucił mnie na chodnik i uciekł, Bartek pobiegł szybko do mnie zapytał co się stało i nie czekając zabrał mnie do szpitala, gdy mnie już przyjeli, rana została z szyta i byłam pobadaniu rezonansu, Bartek dopytywał się kto to, mówiłam mu to widziałam, powiedział mi, że od dzisiaj nie chodzę sama, przyszedł doktor z wynikami, wyniki nie były pozytywne

lovciamOpowiadania

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 143 słów i 782 znaków, zaktualizowała 15 lis 2016.

2 komentarze

 
  • Użytkownik cukiereczek1

    Kiedy next? :)

    12 wrz 2016

  • Użytkownik kaay~

    Kiedy next???:D:D

    12 wrz 2016