Materiał zarchiwizowany.

Wyrwana kartka z dziennika...#3

Wyrwana kartka z dziennika...#3*list od Bartka *
Heej kicia  

przepraszam za tamto, kocham ciebie nadal i przestać nie mogę, wrócisz do mnie ??, tęsknie strasznie, nie śpię odkąd dostałem list zastanawiałem się czy napisać do ciebie noii pisze, skarbie umówisz się ze mną ?,8 masz tu mój nowy numer 567453990 zadzwoni, napisz sms'a proszę odezwij się  

Bartek  


Długo się nad tym zastanawiałam czy napisać, przecież on mnie zranił.. ale nadal coś czuje do niego, mam wielki dylemat.., mówiłam sobie ze nie napisze wiele razy zmienialam zdanie i napisałam choć tego bardzo żałowałam, następnego dnia o godzinie 15 byłam umówiona z Bartkiem czekałam na niego w parku, on jak zwykle się spóźniał, ale przyniósł mi duży bukiet czerwonych róż, zatkało mnie, miałam motylki w brzuchu, chciałam mu się rzucić w ramiona ale się powstrzymałam jednak zranił bardzo, byłam dla niego służącą i niczym więcej, przywitał mnie buziakiem w policzek w ręczył mi bukiet i poszliśmy na spacer, przepraszał mnie, prosił abym wróciła, powiedziałam, że się zastanowię miałam to na myśli ale nie chciałam tego powiedzieć mu.., co było zemną nie tak ?, następnego dnia chodziłam zamyślona jak zakochana myślałam ciągle o nim i nie mogłam przestać, chciałam się ogarnąć ale nie było to możliwe przez kilka dni tak chodziłam.

1 komentarz

 
  • Użytkownik cukiereczek1

    Rewelacyjna część tylko krótka czekam na kolejną już z niecierpliwością  :) :*

    12 lip 2016