Materiał zarchiwizowany.

Wyrwana kartka z dziennika... #2

Wyrwana kartka z dziennika... #2Było już Lato byliśmy już ze soba 3 miesiące noii ja się postanowiłam wprowadzić do niego, do osiemastki nie wiele zostało, tata mi pozwolil, gdy już się wprowadzilam rozpakowalam było fajnie i pięknie po dwóch miesiącach zaczął się koszmar, przychodze ze szkoły mam byc mu posluszna bo inaczej dostane po mordzie od niego,  a wiec robilam to co kazal.. , gdy siedział przed telewizorem musialam biegać za jego zachciankami.. bo inaczej dostanie mi sie, minęło 3 miesiące ja mialam serdecznie dość zerwała z nim ale zalowalam bo moglam sie mu postawic,  po 8 miesiącach cierpienia postanowilam napisac list do niego.. : Hej Bartek..
Po mimo tego, że mnie zastraszałes, że zbijesz mnie, zaluje ze zerwalam z toba, brak mi ciebie bardzo.., nie jem, nie spie prawie, zabardzo cie kocham.., przepraszam, że zerwalam i mysle ze zmieniles sie.
              Czesc
                                Natalia  
Dostałam od niego szybko list, szybko otworzylam koperte i..

lovciamOpowiadania

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 159 słów i 943 znaków, zaktualizowała 8 sty 2018. Tag: #miłość

1 komentarz

 
  • Użytkownik cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam na kolejną:)

    5 lip 2016