Trudny wybór ten czy ten? cz.5

I oto nastał kolejny dzień.Postanowiłam się wybrać dzisiaj na siłownię, trochę poćwiczyć.Nie musiałam bo figure mam idealną ale nie zaszkodzi.Wstałam po 9:00, kąpiel, ubranko i zeszłam na dół w celu zrobienia sobie śniadania.Przy stole siedzieli rodzice i Krystian mój 13 letni brat.Zrobiłam sobię herbatę i dosiadłam się do nich.Ernesta nie było u mnie, ponieważ napisał mi że jedzie rano do domu ale zobaczymy się popołudniu.
-Dominika jakie masz plany na dzisiaj?- nagle zapytał Krystian
-Jadę na siłownie, potem widzę się z Krystian i Magdą może a co?
-A zawiozłabyś mnie na basen tak koło 11:00?
-No spoko, nie ma sprawy a kto cię potem odbierze.
-Potem jadę z Mariuszem do niego i jego tata mnie odwiezie wieczorem.
-No ok nie ma sprawy.
Pomimo dużej róznicy wieku dogadywaliśmy się świetnie.Wiem że to dziwne ale mój brat jest cudownym dzieckiem.Zawsze sobie doradzamy jak to rodzeństwo.Po zjedzeniu śniadania poszłam spakować swój strój sportowy i jakieś tam drobiazgi.Krystian też się pakował na basen i około 10:40 udaliśmy się do auta i zawiozłam go na basen a potem pojechałam na siłowni.Gdy ćwiczyłam nagle zauważyłam tą blondynkę z klubu co wtedy podeszła do Igora.Po pewnym czasie zorientowałam się że zbliża się w moją stronę.
-Cześć, pamiętasz mnie?
-No cześć to ty wtedy byłaś z Igorem.
-Tak byłam ale potem mi się zmył z pola widzenia i tyle go widziałam i nawet telefonów odemnie nie odbiera, dupek jeden.Masz z nim może kontakt.
-No tak rozmawialiśmy wczoraj.
-A to do ciebie się przyplątał, słuchaj uważaj na niego to kobieciarz.Rozkochuję w sobie laski i parę dni pózniej zmywa się i tego samego dnia ma następną.
-No i co z tego.Mnie z Igorem łączy przyjaźń.Mam faceta i on mi wystarczy
Wiem że to co powiedziałam jej było kłamstwem bo tak naprawdę poczułam coś do Igora.
-Zobaczysz zakochasz się w nim, on ma swoje sposoby.I jak go spotkasz powiedz że z nim nie skończyłam jeszcze.Pa
-Cześć
Ciekawe ile w tym prawdy to co mówiła o nim.Nie wygląda mi na kobiecarza.Wiem że nie znam go za dobrze ale czuję to poprostu.Po siłowni, pojechałam prosto do domu.Wzięłam szybki prysznic i zeszłam na obiad.Wciąż w mojej głowie były jej słowa na temat Igora.Usłyszałam dżwięk sms.I oto kolejna wiadomość od Igora
, , Nie mogę przestać o tobie myśleć.Znajdziesz dzisiaj dla mnie chwilę?'
Nie wiem czy powinnam ale postanowiłam zaryzykować.Napisałam mu że możemy spotkać się około 19:00.Po obiedzie wpadł Ernest.Postanowiliśmy pojechać po Magdę i pojechać na miasto.We trójkę udaliśmy się do galerii, Erni nie lubi chodzić po tych wszystkich sklepach lecz nie miał wyjśćia.Dzielnie taszczył moje torby z zakupami, bo nie było tego mało.Po udanych zakupach pojechaliśmy coś zjeść.Odwiozłam Magdę i Ernesta.Pożegnałam się z nim i pojechałam do domu żeby się przebrać.Dochodziła 18:00 więc miałam jeszcze trochę czasu.Wyszłam z domu i pojechałam po wskazany adres.Nagle znalazłam się pod jego drzwiami.Otworzył mi i zaprosił do środka.Jego dom w środku wyglądał pięknie.Nowoczesny wystrój, przepiękne meble, cudo.Zaproponował mi lampkę wina lecz wolałam sok bo przecież prowadzę.Usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy rozmowę:
-Wiesz Domi po tej sytuacji w łazience zrozumiałem że się zakochałem na poważnie.
-Ale ja mam chłopaka o czym dobrze wiesz.Dla mnie liczy się tylko on.
-Czy oby napewno?Spójrz mi w oczy i odpowiedz czy napewno.
-Tak napewno Igor.Nie możemy się więcej spotykać.Muszę już iść
Gdy już miałam wychodzić on nagle złapał mnie za rękę, przyciągnął do siebie i zaczął całować.Było doskonale tak jak wtedy.I stało się wylądowaliśmy w łóżku.Był taki delikatny.Było mi z nim lepiej niż z Ernestem.Kochaliśmy się długo i namiętnie.Chyba chciałam żeby do tego doszło lecz przecież zdradziłam Ernesta.Po wszystkim wtuliłam się w niego, pocałował mnie i usnęliśmy.Czułam się wspaniale.
Rano wstałam bardzo cicho żeby go nie obudzić, pozbierałam wszystkie swoje rzeczy i zeszłam do kuchni.Przy okazji sprawdziłam telefon sms i parę nieodebranych połączeń od Ernesta, był wyciszony.Gdy miałam wychodzić nagle poczułam jego ręce na sobie
-A gdzie się wymykasz księzniczko o tej porze.
-Wiesz chciałam już iść do domu.
-Było cudownie, nieprawdaż.
-Tak cudownie ale zdradziłam go rozumiesz! Nie powinnam wczoraj tu przychodzić.Po co to się wogóle stało.
-Po to abyś zrozumiała że nie jestem ci obojętny.Dam ci miłość, szczęście, wszystko co będziesz chciała.
-Igor to był błąd, przepraszam ale naprawdę muszę już iść.Zapomnij, błagam cię.Cześć
Zamknęłam drzwi i pojechałam do domu.Mam cholerne wyrzuty z tego co się stało.Ja zdradziłam kogoś kogo kocham.Jeśli się dowie to będzie koniec definitywny.Nie mogę już się kontaktować z Igorem lecz nie chcę tego końca.Ta noc była cudowna, naprawdę jedna z najlepszych ale była tez zdradą.I co teraz?
ZERWAĆ Z NIM KONTAKT CZY ZOSTAWIĆ ERNESTA I ZWIĄZAĆ SIĘ Z IGOREM
Sama już nie wiem....
cdn...

DarkSide

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 973 słów i 5201 znaków.

1 komentarz

 
  • Lula

    <3 czekam na kolejną część :D

    7 kwi 2015