Materiał zarchiwizowany.

Opowiadanie cd 4

Opowiadanie cd 4Gdy skończyłam grać poszłam po wodę do pobliskiego sklepu gdy zaczęłam iść podszed do mnie i zagadał on do mnie gdy tylko go zobaczyłam serce zaczęło mi bić strasznie szybko i ledwo wydusiłam z siebie hej, gdy zaczęliśmy gadać zaprosił mnie na randkę byłam tym z szokowana zgodziłam się bez wahania dostałam też jego numer telefonu gdy obeszliśmy w obie strony pożegnaliśmy się dostałam całusa w policzek byłam tym bardzo pod ekscytowana tym widziały to moje koleżanki z kolonii obtoczyły mnie zaczęły pytać :

- Ej kto to jest ?
* No właśnie kto ?  
~ To tylko jak na razie zwykły kolega - powiedziałam spokojnie i na pełnym luzie  
- Ta jasne... - powiedziały wszystkie razem  
~ Dobra przyznam się idę z nim w sobotę wieczorem  
- To będą zakupy ! - powiedziały szczęśliwymi głosami  
*

Gdy już skończyła grać poszedłem za nią gdy już ją dogoniłem to zagadałem do niej :
-Hej  
- Hej - powiedziała nieśmiałym głosem  
- Wiesz świetnie grałaś  
- Dziękuję  
- Łukasz jestem a ty pewnie Natalia
- Skąd to wiesz ??  
- A słyszałem rozmowę rano  
- Ale wstyd  
- E tam..  
- dasz się zaprosić na randkę ?
- A no dam a kiedy ??
- W sobotę wieczorem  
- Okej  
Dałem jej numer telefonu, apotem rozmawialiśmy aż do powrotu na miejsce na pożegnanie  
dostała buzi w policzek nie wiem czemu to zrobiłem ale to był impuls. Nie mogłem się doczekać soboty  

*
Czułam, że będę mieć nowe koleżanki a za razem stylistki od wszystkich dziedzin jakie tylko mogły by być, po całym skończonym planie zaplanowanym przez opiekuna dziewczyny poszły dodo pana żeby ich i mnie puścił na zakupy, no cóż ja nie chciałam zbytnio iść ale z jednej strony przydały by się jakieś nowe ciuchy.  

*  

przyszedłem do swoich kumpli usiadłem koło nich zaczęli gadać znowu o zaliczaniu i o tym abym ją zaliczył ale ja tego nie chciałem bo ją kochałem i nie miałem zamiaru jej skrzywdzić,  
miałem tego dość, wstałem i poszedłem do swojego pokoju.

Podobało się zostaw łapkę w górę oraz jeżeli chcesz kom to motywuję /lovciamopowiadania

lovciamOpowiadania

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 410 słów i 2097 znaków, zaktualizowała 27 lut 2016.

3 komentarze

 
  • Użytkownik grafoman

    Kropek to ty chyba nie polubisz!!!
    Jak to jest możliwe "gdy obeszliśmy w obie strony pożegnaliśmy się ..." ?
    Piszesz "po całym skończonym planie zaplanowanym przez opiekuna....", ale chyba znowu się pogubiłem  :P . To musi być wina piątku.

    3 mar 2016

  • Użytkownik nowaja

    trochę płytkie

    28 lut 2016

  • Użytkownik ja

    Trochę dziwne

    28 lut 2016