Gdy skończyłam grać poszłam po wodę do pobliskiego sklepu gdy zaczęłam iść podszed do mnie i zagadał on do mnie gdy tylko go zobaczyłam serce zaczęło mi bić strasznie szybko i ledwo wydusiłam z siebie hej, gdy zaczęliśmy gadać zaprosił mnie na randkę byłam tym z szokowana zgodziłam się bez wahania dostałam też jego numer telefonu gdy obeszliśmy w obie strony pożegnaliśmy się dostałam całusa w policzek byłam tym bardzo pod ekscytowana tym widziały to moje koleżanki z kolonii obtoczyły mnie zaczęły pytać :
- Ej kto to jest ?
* No właśnie kto ?
~ To tylko jak na razie zwykły kolega - powiedziałam spokojnie i na pełnym luzie
- Ta jasne... - powiedziały wszystkie razem
~ Dobra przyznam się idę z nim w sobotę wieczorem
- To będą zakupy ! - powiedziały szczęśliwymi głosami
*
Gdy już skończyła grać poszedłem za nią gdy już ją dogoniłem to zagadałem do niej :
-Hej
- Hej - powiedziała nieśmiałym głosem
- Wiesz świetnie grałaś
- Dziękuję
- Łukasz jestem a ty pewnie Natalia
- Skąd to wiesz ??
- A słyszałem rozmowę rano
- Ale wstyd
- E tam..
- dasz się zaprosić na randkę ?
- A no dam a kiedy ??
- W sobotę wieczorem
- Okej
Dałem jej numer telefonu, apotem rozmawialiśmy aż do powrotu na miejsce na pożegnanie
dostała buzi w policzek nie wiem czemu to zrobiłem ale to był impuls. Nie mogłem się doczekać soboty
*
Czułam, że będę mieć nowe koleżanki a za razem stylistki od wszystkich dziedzin jakie tylko mogły by być, po całym skończonym planie zaplanowanym przez opiekuna dziewczyny poszły dodo pana żeby ich i mnie puścił na zakupy, no cóż ja nie chciałam zbytnio iść ale z jednej strony przydały by się jakieś nowe ciuchy.
*
przyszedłem do swoich kumpli usiadłem koło nich zaczęli gadać znowu o zaliczaniu i o tym abym ją zaliczył ale ja tego nie chciałem bo ją kochałem i nie miałem zamiaru jej skrzywdzić,
miałem tego dość, wstałem i poszedłem do swojego pokoju.
Podobało się zostaw łapkę w górę oraz jeżeli chcesz kom to motywuję /lovciamopowiadania
Materiał zarchiwizowany.
3 komentarze
grafoman
Kropek to ty chyba nie polubisz!!!
Jak to jest możliwe "gdy obeszliśmy w obie strony pożegnaliśmy się ..." ?
Piszesz "po całym skończonym planie zaplanowanym przez opiekuna....", ale chyba znowu się pogubiłem :P . To musi być wina piątku.
lovciamOpowiadania
To pewnie ten piatek tak na ciebie działa
nowaja
trochę płytkie
ja
Trochę dziwne