MOJA PIERWSZA MIŁOŚĆ

Cześć.. Hmm.. mam na imię Ania i mam 15 lat. Wraz z moją 13 letnią kuzynka co roku jeździmy do babci na wakacje... <3 Co roku świetnie się bawimy, pływamy, jeździmy na rowerach, gramy w piłkę, karty i oczywiście codziennie śpimy w namiocie. Tak też zapowiadały się kolejne wakacje ;)
Kilka dni później gdy wybrałyśmy się z Natalią na lody, postanowiłyśmy usiąść na ławce. Wtedy to właśnie na drodze obok jechały dwa motory. Na jednym był Rafał (16) z Adrianem (17) a na drugim motorze Konrad (16). Chłopaki zrobili przed nami niezłą popisówkę… Chwaląc się swoimi umiejętnościami podjechali do nas.. I zagadali : "co takie dwie dupeczki robią same”. Niby żałosny tekst, a jednak wtedy zadziałał na nas dwie. I tak zaczęła się rozmowa. (Jak tylko ujrzałam Konrada i Adriana (dwóch braci) to od razu serce mi zaczęło walić podwójnie... Tych dwóch chłopców było tak przystojnych i przy okazji zabawnych, odważnych i wygadanych...) Nie za długo się nacieszyłyśmy ich obecnością, gdyż musieli jechać na jakąś imprezę.. No cóż postanowiłyśmy się nie przejmować, pożegnałyśmy się z chłopakami i poszłyśmy do domu.. Następnego dnia na facebooku wiadomość :Adrian : "Hej podaj mi swój numer bo dzisiaj w nocy się nudziliśmy i nie mieliśmy jak z wami się skontaktować". Oczywiście podjarana podałam szybko numer i oczekiwałam szybkiej odpowiedzi. Koło 19 ją dostałam. Adrian obiecał że przyjedzie po nas na motorze. Pojechaliśmy pić... Zabawa była przednia nasza 2 ich 2 + jeszcze jeden kolega... I wtedy to nastała godzina 21 czyli godzina na którą musiałyśmy być w domu według naszej babci. Adrian jako tako trzymał się więc zaproponował że nas odwiedzie... Usiadłam za Adrianem, A za mną moja kochana. I wtedy Adrian objął się moimi rękoma. Przeszedł mnie gorący dreszcz.. W końcu wysiadłyśmy i zaproponowałyśmy że jak tylko się umyjemy i zjemy kolacje idziemy spać do namiotu, wtedy to przez ogrodzenie będziemy mogły wymsknąć się na noc... Wystarczy że poczekają.. Oczywiście.. jak by inaczej babcia nic nie podejrzewając pożegnała się z nami. Życzyła dobranoc a sama poszła spać. Spragnione zabawy, jak najszybciej pobiegłyśmy do nich. A ci już czekali z kolejną wódką na nas. Kiedy już ją opróżniliśmy postanowiliśmy zagrać w grę "33” znaną nastolatkom. Pierwsze zadanie wypadło na mnie. Jakoż że mam duże piersi postanowili że mam je pokazać. Pod wpływem alkoholu wykonanie zadania nie przyszło mi z jakimś trudem. Kolejne zadania były coraz ciekawsze. Typu przeliż się, zrób taniec erotyczny itp. Kolejne zadanie wypadło na mnie zrób striptiz do majtek Ale że ja będąc w piżamie, gdyż w przekonaniu babci miałam iść spać, nie miałam na sobie bielizny. Powiedziałam że to zadanie wykonam pod jednym warunkiem, że któryś chłopak odda mi swoje majtki. Pierwszy zaoferował się Adrian. Tak więc zdjął swoje majtki zakrywając się przy tym koszulką. Tak że nic nie było widać. Ja oczywiście równie dyskretnie włożyłam bokserki. Wykonałam zadanie, a następnie nawet nie wiem kiedy zaczęłam uciekać w samych bokserkach po polu, przed Adrianem który chciał odzyskać swoje majtki. W pewnym momencie dogonił mnie i przechylił, tak że obydwoje wylądowaliśmy na ziemi. Powiedziałam że i tak ich nie dostanie. Wtedy to zaczął mnie namiętnie całować po szyi, karku i po moich nagich piersiach. Czułam się wniebowzięta, kiedy tak leżeliśmy przy gołym, gwieździstym niebie.

puszkapandory1

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 644 słów i 3621 znaków, zaktualizowała 5 cze 2015.

1 komentarz

 
  • Szalonaa

    Ciekawie się zapowiada :) kiedy będzie kolejna część? ;)

    10 lut 2015