Wakacyjna przygoda z kuzynem
Pamiętam jak ze swoim kuzynem Michałem chodziliśmy na pobliski poligon u dziadków. Nie był to poligon dziadków, ale znajdował się on niedaleko ich siedliska. Biegaliśmy ...
Pamiętam jak ze swoim kuzynem Michałem chodziliśmy na pobliski poligon u dziadków. Nie był to poligon dziadków, ale znajdował się on niedaleko ich siedliska. Biegaliśmy ...
Franklin był nocnym markiem, dlatego wszyscy uważali go za wampira. Ubierał się w zwykłe wiejskie ciuchy, kubrak, potargane spodnie, kraciastą koszulę i gumowce. Te ...
– „ZLIKWIDOWAĆ WYBULACZE, WIDZIMISIĘ KACZE!“, STOP DOMINACJI, CO NIE SŁUCHA LUDU RACJI“, NIE DLA PTASZYSKA, CO NARÓD W OTCHŁAŃ NĘDZY WCISKA!“ – te i tym podobne ...
Ściany prywatnych apartamentów Papieża, ukrytych w sercu Watykanu, emanowały starożytnym majestatyzmem, ozdobione wiekowymi arrasami i religijnymi artefaktami. Jednak tego ...
W niebiańskim królestwie, gdzie chmury tworzyły marmurowe korytarze, a światło gwiazd malowało sklepienia, anioł o imieniu Serafiel przechadzał się nerwowo przed wielkim ...
Siedziałem przed laptopem, słuchając muzyki i myślałem... nad pisaniem, a raczej nad tym, co napisać. Muzyka wdzierała się do umysłu, jakby chciała pomóc w tym dumaniu ...
8. – Cześć, kochanie, co u ciebie? – Ktoś poduchę popruł w niebie. Ciągle coraz bardziej biało. Jeszcze rano mnie przewiało... – Daj no rączkę... rety! Zimna! ...
Czasami los w geście upokorzenia totalnego wytacza wobec nas ciężkie działa. I tak też przekorny, krnąbrny pan życia i śmierci - los okrutny, doświadczył czarownika ...
W dzisiejszej gazecie Andrzej Bonowy przeczytał newsa. Jakoby pan Seba Podpaska dokonał wielkiej rzeczy. Spuścił w kanał trochę procentów, aby pomóc kobietom w tych ...
Umówiłem się z instruktorem przed apteką. Czekam, czekam i nic. Podjeżdża. Elka. Już czuję tremę i nerwy. Mężczyzna wychodzi z samochodu. – Paweł? – pyta groźnym ...
W ciepłe sobotnie popołudnie ojciec Paweł i Serafiel zasiedli w ciasnym biurze na plebanii. Ksiądz uśmiechał się szeroko, otwierając butelkę wódki, której etykieta ...
Skoro kawa już była... :) // – Patrz jaka chciwa, jak ssie łapczywie, pewnie po wszystkim palce obliże! – A ty zazdrosny, komentu nie skąpisz. Może jej swoją dałbyś ...
UWAGA !!! Informacja jakoby lina nośna tego dźwigu osobowego była przetarta, bądź naderwana i zagraża bezpieczeństwu jest plotką i nie ma swojego potwierdzenia w ...
Serafiel siedział nerwowo w konfesjonale, masywnej drewnianej konstrukcji, która zdawała się na niego napierać, zamykając go w moralnej klatce. Ojciec Paweł udzielił mu ...