Dramaty - str 98

  • Chociaż raz

    Cisza, wsłuchiwała się w ciszę, która jeszcze tak niedawno spędzała jej sen z powiek, a teraz okazała się dla niej zbawieniem. Do niedawna bała się ciszy, nocy i ...

  • Cena wolności- prolog

    Hej, jestem tu nowa. Uwielbiam pisać. Mam zamiar co jakiś czas wstawiać opowiadania. A o to prolog mojego pierwszego opowiadania, zapraszam. -Kasia, kochanie, Michał już ...

  • Zamknięte drzwi-Rozdział V

    Zapach kawy oraz nastrojowa muzyka działały uspokajającą na każdego gościa kawiarni. Również na Antonia, który na moment przestał myśleć o stresie wywołanym rodzicami ...

  • GROŹNA BUNTOWNICZKA - CZĘŚĆ 16

    Poszedłem na spacer. Musiałem się przewietrzyć. Nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić a wiedziałem, że jak zostanę w domu to będę się cały czas wtrącał w rozmowy ...

  • Empiria – rozdział 19

    — O matko! Jesteś wreszcie! — Aż zapiałam, gdy zobaczyłam Julie przed drzwiami, obładowaną torbami. Nie mogłam się powstrzymać i mocno ją przytuliłam, choć ...

  • Tak bardzo... Rozdział 2

    W trakcie oglądania filmu zadzwonił dzwonek do mieszkania. Z trudnością ruszyłam się z kanapy. Wyjrzałam przez wizjer w drzwiach. Po drugiej stronie drzwi stał..... Stał ...

  • Zamknięte drzwi-Rozdział XIII

    Czerwony citroen zatrzymał się przed bramą posiadłości. Antoni wysiadł zamykając pojazd za pomocą klucza. Jadąc tu wszystko sobie przemyślał. „Nie mogę okazywać ...

  • Ukojenie – prolog

    UWAGA! OPOWIADANIE ZAWIERA WULGARYZMY, BRUTALNE WĄTKI I NIECENZURALNE TREŚCI! *** Trevor siedział w salonie oparty o ścianę. Oczy miał zamknięte, ale nie spał, trwał w ...

  • Szare istnienie #40

    Mina, jaką zrobiła Amber, widząc byłego, była niewytłumaczalna. Chłopak zamaszystym krokiem podszedł do niej, chwycił ją za fraki i łupnął o ścianę budynku. – ...

  • Anika, Robert i ich biała miłość.

    04.05.2017, Warszawa Droga Aniko, Oboje się tego nie spodziewaliśmy. Moja choroba spadła na nas tak szybko jak stutonowy głaz na dno morza - nie mogliśmy tego przewidzieć ...

  • Zakręty losu #59

    – Czemu sok? – zapytał niezadowolony Jack, widząc na stole szklankę z jasnoróżową cieczą. – Przecież lubisz grapefruitowy. Nie ma kakao – odparła Polly. – Jak ...

  • Ukojenie cz. 1

    Trevor nie spał już tej nocy. Po opróżnieniu zawartości butelki whiskey i wypaleniu dwóch skrętów, wyszedł z domu i udał się do pobliskiego lasu. Łaził bez celu ...