20. Błysk i Grzmot – Część II – MROK // Rozdział IX
Byłam wściekła. Kto jak kto, ale on powinien nauczyć się, że jeśli się kogoś za coś krytykuje, to samemu nie powinno się tego robić. Nie dość, że wyszedł sam, w ...
Byłam wściekła. Kto jak kto, ale on powinien nauczyć się, że jeśli się kogoś za coś krytykuje, to samemu nie powinno się tego robić. Nie dość, że wyszedł sam, w ...
UWAGA! +18 (treści erotyczne) *** Pomimo wcześniejszego sceptycyzmu, kolejny raz zostałam zaskoczona. Gdy podeszliśmy do kryjówki, okazało się, że wewnątrz było nie ...
Dzień 2. Miesiąc nieznany, czwartek. Rok 2017. Dom. Może jednak mam wybór? Wciąż żyję, nie znalazłem się Tam. I nie, nie mam wyboru. Wzdycham głośno i długo, sięgam ...
Spaliłam papierosa, po czym wróciłam do opustoszałego, pełnego jednak ciszy domu. Cieszyłam się, że zostaliśmy z Chrisem sami. Czuje sie przy nim bezpiecznie. I jest ...
CZĘŚĆ PIERWSZA Nie mogłem uwierzyć, że to znowu się działo. Że znowu tam wracałem. W samolocie siedziałem jak otępiały. Natłok wydarzeń był tak gwałtowny, że aż ...
GAVIN MYERS: Dzień dobry, Auroro. Dziękuję, że zaakceptowałaś zaproszenie. Chciałbym się z Tobą spotkać, gdy będziesz miała czas. Napisz mi, proszę, jaki termin Ci ...
Gdy tamtego dnia wróciłam do domu, uśmiechałam się przez cały czas. Mój uśmiech poszerzył się jeszcze bardziej, gdy włączyłam laptopa i zalogowałam się na ...
– Stał jak słup, przetrawiając to, co usłyszał, po chwili jednak, wypowiadając krótkie: – dobrze, dziękuję, że zadzwoniłeś – chłopak odłożył słuchawkę i ...
– Trevor, przestań! – krzyknęła w końcu dziewczyna i pchnęła go z całej siły. Wtedy oprzytomniał. Spojrzał na sympatię – z jej oczu strumieniem wylewało się ...
Deszcz częśc druga ,,Niebo jest na ziemi". Ten dzień. Nigdy nie zapominamy jazdy na rowerze. Podobnie nie można przestać pamiętać długoletniego treningu drogo miecza ...
Chciałem się wyspać, ale Agata nie dała mi na to żadnych szans. Około godziny ósmej bujała łóżkiem, aż się nie obudziłem. -Agatko, proszę. -Zobacz, co zrobiliśmy ...
W przeciągu kolejnego kwadransa był już w swoim mieszkaniu. Sophie nie spała, siedziała na kanapie, ledwo żywa, wyglądając jak ludzkie szczątki. – I co? Dobrze, nie? ...
Amir postawił na stoliku dwa parujące kubki. Aromat kawy delikatną mgiełką wypełnił gabinet. Madeleine na nowo przyzwyczajała się do mocnego napoju. -Co jest? – rzucił ...
8.04.2016r. Dochodziło południe, kiedy Antoni siedział na krześle przy stoliku obok kawiarenki na starówce. Co chwilę spoglądał na zegarek. -Hej Antek!-usłyszał w pewnym ...