48 godzin. - cz. 2.
Większość dziewczyn chciała gadać. Jedna zaczęła się do niej przytulać, ale została odepchnięta przez kolejną, która szukając zaczepki doskoczyła do Darii z ...
Większość dziewczyn chciała gadać. Jedna zaczęła się do niej przytulać, ale została odepchnięta przez kolejną, która szukając zaczepki doskoczyła do Darii z ...
Rozgrzana niczym w gorączce, wpatrywałam się w leżącego obok mnie mężczyznę. Obejmował mnie, czułam się bezpieczna, spokojna. Ze stanu euforii wyrwał mnie telefon ...
Obiecałem Valentinie, że po nią przyjadę pół godziny przed kolacją. Wcześniej trochę pomagałem mamie w kuchni, ale moje zdolności były równe zdolnościom Alexii ...
"Młody chłopak trzymający puszkę z piwem, uśmiechający się do obiektywu." Pamiętam, że właśnie wróciłam do miasta. Wyjechałam na pół roku do Anglii ...
„Czy zniknę, jeśli zamknę oczy?" - pomyślała, zaciskając mocno powieki, starając się odciąć od radosnego świergotu koleżanek. Dwie długonogie blondynki z ...
Wstaję tak gwałtownie, że przewracam krzesło. Cofam się pod samą lodówkę, żeby znaleźć się jak najdalej od Szymona, który nie spuszcza ze mnie wzroku. Sytuacja jest ...
Wypaliła dwa łażąc w te i z powrotem po parkingu. Ochroniarz łaskawie zostawił ją w spokoju, czekając posłusznie przy samochodzie. Sam oczywiście nie palił. Tak jak i ...
Z samego rana dostałem MMS-em zdjęcie Alexii i jej chłopaka. Skutecznie wiedziała, jak popsuć mi poranek. Jeszcze nawet nie zdążyłem wypić kawy, a już miałem przed ...
Tkwili tak chwilę, oswajając się z widokiem, jednak Laura szybko się pozbierała i zaraz ukucnęła przy koleżance. – No, pięknie – mruknął Travis, stając nad głową ...
Szymon Rozmasowuję obolałe ramię. Podczas wieczornych pompek źle oceniłem odległość od łóżka i porządnie oberwałem. Chciało mi się śmiać, bo znokautowała mnie ...
Święta minęły nadzwyczaj szybko, chociaż humor miałam wyjątkowo ponury. Starałam się w domu uśmiechać, udając spokojną, chociaż w głębi duszy trzęsłam się jak ...
– Przyjeżdża szef. I co ja mam z tobą zrobić? – westchnęła Roxy, gdy już posadziła dziewczynę na łóżku. – Dam radę zejść – bąknęła Anika. – Doprawdy? ...
– Kur... nawet zajarać nie dadzą – warknęła Daria, zauważywszy Ninę trzymającą przy uchu telefon. – Zbijamy, bo zaraz będzie cyrk, a ja sama jestem bez szans – ...
Bacznie obserwowała Jimmy’ego, był wyraźnie zdenerwowany. Cholera, i po co mi to było – myślała, widząc nieciekawego osobnika na fotelu pasażera i jego kwaśną minę ...