W odległej galaktyce było sobie królestwo, w którym żył król piorun, jego żoną była pani chmurka mieli oni syna. Chłopiec rodzicom przysparzał samych problemów, ale miarka się przebrała, gdy pewnego dnia młodzieniec na swoim białym jednorożcu uciekł z pałacu.
Galopując, po mlecznej drodze strzelał z łuku w stronę ziemi. Gdy król się o tym dowiedział to wpadł szał, że aż leciały błyskawice. Pani chmurka w tęczową chusteczkę morze łez wylała.
Młody książę miał za nic prośby i dalej psocił miarka się przebrała, gdy swojemu ojcu do łóżka kamieni nasypał. Po incydencie rodzice karnie zamknęli go w ciemnym i zimnym lochu.
2 komentarze
enklawa25· 28 wrz 2020
Margerita· 28 wrz 2020
@enklawa25
enklawa25· 28 wrz 2020
@Margerita
MadziusiA· 28 wrz 2020
Super ❤️
Margerita· 28 wrz 2020
@MadziusiA