Pomiędzy~
Noc staje się poskromieniem moich lęków, wyzwaniem. Topię się w morzu ciemności. Droga staje się kręta i ledwo widoczna. Lampy palą się gdzieniegdzie, ale ich światło ...
Noc staje się poskromieniem moich lęków, wyzwaniem. Topię się w morzu ciemności. Droga staje się kręta i ledwo widoczna. Lampy palą się gdzieniegdzie, ale ich światło ...
Jest gorąco, nienawidzę lata... Wachlując się już nieaktualnym zeszytem do szkoły spoglądam w okno. Z czego oni się tak cieszą? Że można jajecznicę na betonie zrobić? ...
Kolejne wspomnienia do czytania przy porannej kaFFce: Dunajec a. Woda Nigdy nie baliśmy się wody. Mama pływała wspaniale, jeszcze w 2002 roku potrafiła swoją powolną, lecz ...
Rozgrzany asfalt parzy go w stopy. Rozgląda się w nadziei za wiatrem, ale jedyne, co w tej chwili drażni jego nozdrza, to rozczarowanie. Spocone czoło przyciąga tylko ...
Droga Mamo, na wstępie chciałabym Cię przeprosić, przeprosić za, to że się nie pożegnałam. Nie mając odwagi ostatni raz spojrzeć na twe czułe spojrzenie kierowane do ...
Najpierw ta nutka: https://www.youtube.com/watch?v=0ddryvNbeAo&list=PLNHahAxuTHTEwjNLYldIVE0FThwazBB-k&index=22 Mówią, że pożegnania są najgorsze. Nieprawda. Wiesz ...
Kłamstwa gubią. Ślepa uliczka a potem ściany, które kurczą się i zgniatają Cię, jak orzecha włoskiego. Jesteś jedynie roślinką. Okręcasz je sobie wokół szyi ...
Kartka Ołówek do ręki wezmę. Zasłony gwałtownie rozsunę. Światło ochoczo wpadnie. Kartkę ze sobą wezmę i usiądę. Zamknę oczy i nostalgii jeszcze trochę zaczerpnę ...
Przypływ adrenaliny. Wkurwienie, które siedzi w Tobie osiąga maksimum. Zaraz spłoniesz. W jednej ręce trzymasz butelkę piwa a w drugiej papierosa. Znajomy widok ...
"zw" Jeden skrót. Zaraz wrócę, to jedno z twoich największych kłamstw. Samotnie wpatrywałam się w ekran, a ciemność panowała. Czekałam, czekałam i ...
Takich słów się nie spodziewałem, do tego kobieta mówiąc to zmarszczyła brwi o uśmiechnęła się krzywo. Poczułem chłód bijący z jej oczu, ten wzrok przeszył mnie ...
W szafie było ciemno. Strasznie ciemno. Matka wepchnęła go tam, bo zrobił coś złego. Baaardzo złego. Przecież jest już dużym chłopcem, a duzi chłopcy nie rozbijają ...
Dlaczego ludzie których traktowałam jako swoich przyjaciół aż tak mnie ranią ? Co się dzieje ? Dlaczego idąc do szkoły mM uśmiech na ustach, a w połowie lekcji już ...
Tym razem nie latawiec, tym razem zapragnęła mieć większą skalę. Na łąkę pod wieczór wyszła, z domu ukradkiem wychodząc. Spoglądała na ten piękny horyzont. Bowiem ...