
Pozwól, że obejmę go ustami i połknę do buzi?
Czy aby nie masz nic przeciwko takiemu mojemu działaniu?
– mówiłam powoli, ściszając głos, starając się nadać mu kuszące brzmienie.
Uśmiechałam się przychylnie, patrząc jak młokos zagryza wargi.
Patrzył na mnie, jak sroka w kość, gdy podchodziłam do niego kusząco kręcąc biodrami, a potem gdy przed nim klękałam tych moich kozaczkach muszkieterkach.
Podciągnęłam nieco spódniczkę, żeby było widać moje pończochy.
Norbert westchnął głęboko. Po czym sapnął i przymknął oczy, gdy obejmowałam jego męskość ustami.
Połykałam go zachłannie, delektując się jego twardością.
Palcami trzymałam za jego cenne klejnoty...
3 komentarze
enklawa25
Historyczka
Czy aby nie masz nic przeciwko takiemu mojemu działaniu? ??
VeryBadBoy
Wacusia
Utalentowana, pomocna, pełna zrozumienia sąsiadka. Chyba marzenie każdego nastolatka.
Historyczka
@VeryBadBoy - spodobało się miłe słowo - Wacusia???
VeryBadBoy
@Historyczka, trochę rozbawiło. Ale może takie sformułowanie pomogłoby przełamać...lody