Z pamiętnika nastolatki cz.2

Wtorek 6 luty 2018
Wyjechał... Jedyne co mi pozostało to wspomnienia z cudownej soboty. Leżę właśnie w łóżku, on pewnie skończy prace koło 20. 600 km niby nie dużo, ale jednak. Jak dobrze zjedzie z Niemiec za 2 tygodnie. Obiecał mi cudowną, romantyczną noc w hotelu w naszym mieście. Świece, duże łóżko, hotelowa, biała pościel. Romantycznie prawda? Mimo tego i tak nie będzie grzecznie. Dobraliśmy się, dwoje niewyżytych seksualnie nastolatków. Kocham jego bezpośredniość, lekką wulgarność w wiadomościach, które wymieniamy kiedy tylko ma dostęp do internetu. Podnieca mnie gdy pisze, że ma wielką ochotę na moją cipke.  
-Będę lizał cię dopóki nie dojdziesz, choćbym miał mieć na drugi dzień zakwasy na języku, choćbym miał robić ci minete przez godzinę. Chce zobaczyć jak dochodzisz, jak się wijesz w łóżku. Chce mieć kontrole nad twoim ciałem.  
Właśnie takie wiadomości dostaje codziennie. Odnalazłam w końcu "swojego penisa”, nie zamienię go na żadnego innego, spełnia każde moje wymaganie.  
-Współczuje ci, przesrałeś sobie życie.
-Dlaczego? Haha
-Już cię nie oddam, nie ma takiej szansy.
Czekam. Jestem jego grzeczną, wierną suczką. Usunęłam tinder, nie odpowiadam na zaproszenia na randki, mimo, że niektórzy zapraszający to naprawdę niezłe ciacha. Chce być tylko jego. Obiecałam, że poczekam. Jego "koledzy” z pracy, którzy są jego współlokatorami nie są tacy w porządku w stosunku do ich kobiet. Chodzą na Litwinki, które również przyjechały za pracą. Obrabiają je, a potem udają dobrych, wiernych mężów i ojców. Oglądają nędzne pornole na telewizorze. Olek tez je ogląda, lecz tylko dlatego żeby nagrywać mi fragmenty i pisac, że tez by tak ze mną robił.  
Wczoraj przeszłam samą siebie. Nagrałam mu mały, prywatny pokaz. Najpierw filmiki w lustrze. Wiłam się w leginsach i krótkiej bluzie w rytm muzyki.  
-O Boże tak, zostawię sobie te filmiki na później. Idę do sklepu z chłopakami.  
Nagrywałam filmiki dalej, uwielbiam go zadowalać. Ściągnęłam bluzę, zostałam w czarnym, koronkowym staniku. Wiedziałam, że mu się spodoba. Muzyka, lustro, seksowna bielizna. Wiedziałam, że on oszaleje. Kręciłam moimi szerokimi, kobiecymi biodrami, później odwróciłam się tyłem do lustra i wypinałam swój jędrny tyłek do telefonu. To był czas na pozbycie się legginsów. Zsuwałam je powoli. Kolejnym krokiem było zdjęcie tyłeczka, ze ściągniętymi do połowy leginsami, z napisem "chodź ściągnij je sam”.
Już sobie wyobraziłam, jak się będzie cieszyć, byłam pewna, że od pierwszego filmiku jego penis będzie już w stanie gotowości. Kocham to jak Olek nagrywa mi swojego penisa, jest totalnie pociągający. Duży, ogolony, wygięty w górę. Stanęłam przed lustrem w samej bieliźnie.
-Szkoda, że cię tu nie ma. Mam ochotę na ostre rżniecie-mówiąc to ścisnelam swojego cycka mocno i wysłałam mu ten filmik. Obmacywalam się, gładziłam swoje ciało, odkrywałam miseczki stanika, żeby nagrać mu moje sutki, które tak kochał ssać. Wiedziałam, że najbardziej kręci go to jak bawię się cipką. Jeżdżąc po ciele, ręką wjechalam w gumkę od moich majteczek.  
-Jestem baaaardzo mokra, chcesz zobaczyć więcej?
Ściągnęłam stanik bardzo wolno, chciałam go powoli doprowadzać do szaleństwa, byłam pewna, że widząc to, jego penis będzie już purpurowy, a wzrok Olka będzie błędny i rozmyty. Zaczęłam bawić się moimi dużymi, jednymi piersiami. Szczypałam sutki. Jednak miałam przygotowana małą niespodziankę. Włączyłam nagrywanie przednią kamerką. Patrząc seksownie w kamerę, złapałam swojego cycuszka i nachyliłam się do niego i objęłam go ustami. Lizałam go chwilke, przygryzajac suteczka i drażniąc go czubkiem języka. Czas na prysznic. Ściągnęłam majteczki, oczywiście wszystko nagrywając. Wypięłam dupke i pokazałam mu swoją cipke od tyłu.
-Oh gdyby tylko tu był, wylizałby każdy zakamarek mojej, ciasnej szparki.
Weszłam pod prysznic, odkręciłam wodę. Nagrywałam mu to jak woda okala moje ciało i pieści je, spływając ciepłym strumieniem po napalonej skórze. Wzięłam mydło, nalałam sobie bezpośrednio na biust.
-Chce żebys następnym razem tu skończył-powiedziałam i wysłałam kolejny filmik.
Masowałam swoje ciało, tworząc pianę, która seksownie podkreślała opaleniznę mojego ciała. Wyszłam spod prysznica, rozłożyłam ręcznik na przeciwko lustra.  
-Nie tylko ciało mam mokre, ona czeka grzecznie na ciebie. Ubrałam się w piżamkę. Na wilgotnej, musnietej słońcem skórze, biała prześwitująca, obcisła koszulka i białe koronkowe majtki wyglądały obłędnie. Wysłałam mu pare zdjęć w kuszących pozach. Wróciłam do łóżka. Pare minut później, dostałam filmik od niego. Olek siedział na fotelu i nagrywał się przednią kamerką. Ściskał mocno swojego penisa i jeździł po nim szybko ręką. Był bez koszulki. Chwile później nagrał, jak z jego penisa wylatuje ciepła, pyszna sperma. Jego Brzuch był cały zalany. Ile bym dała żeby mógł się spuścić na mnie. Nasze zabawy są cudowne, podniecające i słodkie, lecz tęsknie za nim jeszcze bardziej. Wracaj już z tych Niemiec, bo tęsknie, ale do tego czasu, codziennie bede katować twojego penisa, nie dam mu o sobie zapomnieć.