Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Wyjazd na szkolenie

Zadzwonił telefon, na wyświetlaczu pojawił się numer i podpis Zuza (praca). Nacisnęłam zieloną słuchawkę, w telefonie usłyszałam znajomy damski głos "Czekam już przed Twoim domem. " Wzięłam walizkę i wyszłam. W niebieskiej Toyocie CH-R czekała na mnie koleżanka Zuza z którą jechałam na szkolenie do Krakowa. Wrzuciłam swoją walizkę do bagażnika, i wsiadłam do samochodu. Wewnątrz panował przyjemny chłód, pomimo upalnego dnia. Wsiadając do samochodu poczułam unoszący się w powietrzu zapach perfum koleżanki. Moją uwagę zwrócił także strój Zuzanny. Miała na sobie niebieską lekką sukienkę z motywem kwiatowym, i piękną złotą biżuterie. Mimo swoich 50 lat, nadal była bardzo atrakcyjną kobietą. Jej blond włosy, lekko zaokrąglona figura i obfite piersi stanowiły że sobą piękne połączenie. Choć ja najbardziej zazdrościłam jej, że mimo swoich 50 lat ma bardzo zgrabne nogi. Od razu zauważyłam,  że nie tego dnia nie miała na sobie stanika. Jej sterczące sutki były mocno zarysowane na cienkim materiale jej jedwabnej sukienki. Mimo iż w pracy zawsze wydawała mi się lekko wycofana, i do bólu profesjonalna, okazała się być bardzo sympatyczną i temperamentną osobą. Podróż przebiegła w miłej atmosferze. Przez utrudnienia na drodze, do hotelu gdzie miało odbyć się szkolenie dotarłyśmy już lekko spóźnione, a to nie był koniec niespodzianek tego dnia.  Dochodziła godzina jedenasta. Po przedstawieniu się, poddaniu numeru rezerwacji okazało się, że hotel jest już przebukowany i mają tylko 1 pokój i to apartament z łóżkiem małżeńskim.  Pani w recepcji zaproponowała nam dostawkę czyli takie dodatkowe rozkładane łóżko,  ale Zuza powiedziała że damy sobie radę bez ,i  lepiej niech nam znajdą drugi pokój lub dadzą rekompensatę w postaci rabatu na pobyt. Po zameldowaniu pobiegłyśmy  do pokoju odświeżyć się, i przebrać bo lada chwila miało się zacząć szkolenie. Po wejściu do pokoju ukazał nam się widok którego się nikt nie mógł się spodziewać. Piękny apartament z wielki łóżkiem typu king size, wielkim lustrem na przeciwko, pod którym była toaletka i mini lodówka , wielką szklaną ścianą oddzielająca pokój od łazienki, w której była duża wanna i kabina prysznicowa także przeszklona. Obie stałyśmy przez chwilę jak wryte ,po czym Zuza wybuchneła śmiechem,  a ja razem z nią tego było już za dużo. Nie było jednak czasu na zastanawianie się, w końcu za chwilę miałyśmy prowadzić na dole szkolenie, dla kilkudziesięciu osób. Jak tylko zamknęłam drzwi, Zuza zrzuciła z siebie sukienkę i buty, oraz wypinając swój seksowny tyłeczek zdjęła czarne stringi. Miała niesamowicie seksowny tyłek, aż miałam ochotę ją po nim klepać. Gdy szła pod prysznic pomyślałam że jest jedną z najpiękniejszych kobiet jakie widziałam nago. Jej piękne obfite piersi ze sterczącymi skutkami delikatnie falowały, i były pięknie opalone.  Ich kształt i rozmiar wspanial współgrał z dużym aureolkami, wokół jej ciemno różowych sterczących sutków. Biały ślad po stringach, i pasek ciemnych starannie przystrzyżonych włosów na jej cipce przypomniał mi modelki z magazynów dla panów. Po szybkim prysznicu i przebraniu  się byłyśmy gotowe by zejść na dół na szkolenie. Przez całe popołudnie miałam ogromną ochotę na seks, lub chociaż zabawę solo pod prysznicem. Niestety Maciek był daleko, bo aż w Warszawie, gdzie mieszkamy, a na chwilę intymności pod prysznicem ciężko było liczyć, przez ogromne przeszklenia naszej łazienki. Po szkoleniu i uroczystej kolacji Zuza została jeszcze przy hotelowym barze , a ja udałam się do pokoju. Było już późno, powoli zbliżała się godzina dwudziesta druga, wypity alkohol i widok jaki zobaczyłam sprawił że po wejściu do pokoju zrzuciłam z siebie ubrania i poszłam się wykąpać. Duża wanna , hydromasaż , dlaczego by nie skorzystać,  po chwili już leżałam w pianie, moje palce szybo powędrowały do mojej cipki. Zaledwie po krótkiej chwili moim ciałem wstrząsnął silny orgazm. Po kilkunastu minutach w łazience byłam już gotowa by iść spać. Założyłam na siebie tylko koronkowe majtki, ponieważ że względu na to że miałam mieć oddzielny pokój, nie brałam nic do spania. Położyłam się i gdy już zasypiałam otworzyły się drzwi. Do pokoju weszła Zuza całując się z jakimś facetem, była kompletnie pijana. Nie przestając zerwał z niej sukienkę i bieliznę a o ona zaczęła mu obciągać. W pokoju paliło się światło kinkietów. Zuza ssała pieściła fiuta tego faceta jakby była w jakimś transie. Po chwili on upadł na podłogę a ona klęcząc z wpięta w moją stronę dupą dalej robiła swoje. Jej rozwarta cipka była mokra od soków, a w drugiej dziurce ku mojemu zaskoczeniu miała wielki korek analny. Kochanek Zuzy coraz bardziej dociskał jej głowę do swojego fiuta. Zuza krztusiła się,  a mnie ten widok tak rozpalił że zrzuciłam na bok kołdrę, odsunęłam majtki i masowałam swoją mokrą od soków cipkę. Serce waliło mi jak szalone  mój oddech stawał się coraz szybszy.  Kochanek Zuzy docisnął ją mocno do siebie i strzelił w jej usta. Oboje szybko się podnieśli z podłogi. On wziął rzucił ją przodem na łóżko w tym momencie. Zuza mnie zobaczyła, na jej twarzy pojawiło się zaskoczenie i zakłopotanie. Patrzyłyśmy tak chwilę na siebie. Po jej ustach i piersiach ściekała stróżka spermy. Zuza chyba dostrzegła te kurwiki w moich oczach bo w  jej spojrzeniu pojawiło się pożądanie. Kolega Zuzy chwycił ją za biodra i zaczął ją mocno posuwać. Był to około trzydziestoletni chłopak pracujący na barze. Atletyczna figura, jego aparycja,  i duży żylasty kutas przypadły Zuzce do gustu. Ręka Zuzy powędrowała do mojej cipki. Było mi tak bosko że chciałam więcej. Zdjęłam majtki i przysunęłam się do mojej kochanki. Poczułam jej język w mojej cipce, szybko osiągnęłam kolejny tego dnia orgazm. Podniosłam się , Zuza była w pozycji na czworaka, a nasz barman posuwał ją mocno od tyłu. Jej cycki falowały zaczęłyśmy się całować. Jednak nasz " kolega rzucił Zuzkę na łóżko. Zuza leżała teraz na łóżku, z szeroko rozłożonymi nogami , miała na sobie tylko ciemne pończochy samonośne i czarne lśniące szpilki. Szybko postanowiłam się jej odwdzięczyć i zaczęłam lizać jej mokrą od soków i spermy cipkę. Nasz kochanek w tym czasie zaszedł mnie od tyłu, i zajął się moją cipką lizał ją pieścił. Kiedy Zuza doszła, on położył mnie obok niej ona Znów zaczęła na czworaka lizać moją cipkę a on wyjął korek z jej dupci zaczął ją mocno posuwać. Kiedy obie szczytowałyśmy , to było coś niesamowitego dla mnie. Po skończonej zabawie  Zuza powiedziała naszemu koledze że powinien już iść. Zuza zdjęła z siebie pończochy i szpilki i mokrą od soków spermy poszła pod prysznic. Po kilku minutach wróciła i bez słowa położyła się nago spać. Po szybkim prysznicu ja też nago wróciłam do łóżka. W mojej głowie cały czas kotłowały się myśli. Co prawda oboje z Maćkiem mamy zgodę na takie wyskoki, jednak czułam się jakoś nie swojo. To co chciałam zrobić na wakacjach z Sabiną i jej mężem,  niespodziewanie zrobiłam ze swoją koleżanką z pracy,  i przypadkowym facetem.

lopez

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1366 słów i 7463 znaków, zaktualizował 3 sty o 10:25.

3 komentarze

 
  • MarcinWrona

    Fajnie się czyta.
    Chętnie dowiem się co było dalej....   :sex2:

    6 lutego

  • Mick

    Opowiadanie jest dość dobre, są w tym emocje, nieźle napisane, czuć pożądanie i podniecenie głównej bohaterki, jest akcja i dynamika,

    ALE tekst sie zlewa strasznie w jednym bloku : gdzie spacje itd !

    9 stycznia

  • zzzzzz

    Ciekawy wyjazd. Czekam na kolejną część  :sex2:

    2 stycznia