Wyjazd nad morze - ciocia Ania cz. 2

Po pamiętnym weselu zastanawiałem się czy ciocia odważy się jeszcze na spotkanie z mną. Nie była ona z mną spokrewniona, jednak była żoną mojego wujka, starszą 2 razy ode mnie i wiedziałem jakie konsekwencje będą mnie czekać jak zostanę przyłapany na seksie z nią. Długo na telefon cioci Ani nie musiałem czekać. Parę dni po weselu ciocia zadzwoniła do mojej mamy i spytała się mnie czy mam jakieś plany na najbliższy weekend, bo chciała by się wybrać nad morze, a wujek woli pojechać z swoimi kumplami nad jezioro łowić ryby. Długo się nie zastanawiając, zgodziłem się na wyjazd do małej miejscowości nad morze. Do tego mieliśmy jechać samochodem moich rodziców, a ja miałem być kierowcą.  

W sobotę z rana zajechałem samochodem pod mieszkanie cioci. Ja z ciocią wsadzałem bagaże do samochodu, a wujek wrzucał wędki i sprzęt rybacki do dużego Jippa, jednego z jego kolegów. O 8 wyjechaliśmy już nad morze. Trasa nie czekała nas zbyt długa, gdyż moje miasto oddalone jest tylko o 100 km od Bałtyku. Początek drogi przebiegał bardzo dziwnie. Przez pierwsze godziny unikaliśmy tematów związanych z tym co się stało na weselu i z tym co myślałem ma nas czekać na wycieczce. Zmieniło to się wszystko zaraz jak wjechaliśmy na drogę która przebiegała przez las.  

Ciocia kazała mi zjechać w leśną drużkę i jechałem do momentu przez leśną drogę, aż kiedy mi kazała się zatrzymać. Wyłączyłem silnik i czekałem na wyjaśnienie z strony cioci. Słowa wyjaśnienia ciocia okazała mi w inny sposób. Rzuciła się na mnie swoimi ustami i zaczęła mnie całować po ustach, szyi, piersiach. Powiedziała, że nie mogła doczekać się tego momentu i przypomniała mi jaki dług mam do spłacenia wobec cioci. Na moją reakcje nie musiała długo czekać. Kazałem odsunąć jej siedzenie do końca. Po wykonanej czynności przez ciocie, wskoczyłem pod siedzenie cioci, a nie było to trudne zadanie, gdyż jechaliśmy w samochodzie kombi, a także ja mam chudą posturę. Podniosłem sukienkę cioci do góry i zobaczyłem ogoloną cipke. Nastała chwila a ja już trzymałem dwa palce w bardzo mokrej cipce cioci. Zacząłem strzelać jej palcówe, a ona wiła się na siedzeniu, a ja lizałem jej uda. W pewnym momencie złapała mnie bardzo mocno za włosy i wykrzyknęła, żebym lizał jej pizde. Zaszokowało mnie słownictwo mojej cioci, jednak posłusznie zacząłem jeździć językiem po muszli mojej cioci i ugniatać rękami wielkie piersi ciotki. Cały czas zalewała mnie fala soczków wypływających z cipy ciotki, a ona coraz mocniej ściskała mnie za włosy. Minęło z parę minut, a ciocia dostała mocnego orgazmu krzycząc w niebo głosy. Puściła moje włosy i zaczęła odpoczywać. Ja już wyciągałem swojego twardego przyjaciela z spodni, jednak ciocia powiedziała, że reszta atrakcji, będzie mnie czekać nad morzem i od tego momentu mam na nią mówić Ania

Do wieczornych godzin nic szczególnego się nie działo. Opalaliśmy się, spacerowaliśmy po wiosce nad morskiej i kąpaliśmy się w między czasie łapiąc się za miejsca intymne. Nastał wieczór i dowiedziałem się od Ani, że będziemy spać w jednym łóżku, gdyż wynajęto nam taki pokój. Uśmiech na mojej twarzy był nie do opisania. Po kolacji ciocia poszła się kąpać, a mi kazała przygotować łóżko. Myślałem, że mój penis eksploduje z spodni w czasie oczekiwania na Anię. W końcu ciocia wyszła z toalety opasana w ręcznik i to co do mnie powiedziała zamurowało mnie. Maćku ja już mam swoje lata i chciała bym przeżyć coś nowego w seksie. Ten mój stary trep myśli tylko o rybach i o meczach, a ja chciała bym przeżyć nowe doznania, a w między czasie wiele cię na uczyć. Ja odpowiedziałem, że lubię ostrą zabawę i chętnie przeżyję hardcorowy seks. Na reakcje Ani nie czekałem długo.  

Widzę, jak patrzysz się na moje stopy. uklęknij więc i wyliż je. Traktuj je jak największy skarb. No już! Zaczynaj!- doznałem szoku słysząc te słowa jednak posłusznie wykonałem zadanie jakie dostałem od cioci. Uklęknąłem przed nią i nachyliłem twarz w kierunku jej stóp. Pachniały bardzo przyjemnie, pewnie jakimś balsamem do ciała czy czymś podobnym. Zacząłem je całować. Lizałem każdy fragment jej pięknych stóp. Mój kutas był twardy jak stal. Poprosiłem ją by usiadła, sam ująłem jej stópkę w ręce i zacząłem lizać jej podeszwę. Słyszałem jak cichutko pojękuję, a kiedy spojrzałem w górę zobaczyłem, że ma zamknięte oczy, a swoją rękę między udami. Ten moment był dla mnie takim doznaniem, że myślałem że zwariuje.  
Jednak Anka zobaczyła co się z mną dzieje i kazała mi położyć się ciałem na nią do góry nogami. Ona połykała mojego penisa w całości, a ja zagłębiałem się w jej szparce. Kolejna zachcianka mojej cioci, była już dla mnie szokiem, jednak bez żadnych problemów zgodziłem się na to. Wyliż mi mój tyłeczek! - powiedziała.  
Nie zastanawiałem się długo. Od razu nachyliłem się w stronę jej dupci i zacząłem łapczywie lizać. Zanurzyłem język pomiędzy dwie kształtne i seksowne połowy tyłeczka. Lizałem jej odbyt przez dłuższą chwilę by później wwiercić się językiem w jej czekoladową dziurkę. Jęczała i wiła się na łóżku, musiała lubić tego typu pieszczoty. Dałem jej klapsa w tyłek, pisnęła i wydyszała prośbę o kolejne uderzenie. Trzask! Następny cios w jej śliczną dupkę. Uwielbiałem lizać jej odbyt, czułem jego słodki zapach, kiedy wsuwałem w niego język docierało do mnie jak bardzo jest ciasny, cudowne uczucie! Ania, jakby czytając w moich myślach, krzyknęła:  
- Wsadź mi tam kutasa! Zerżnij mnie w moją ciasną dupę! - jej krzyk przeplatał się z głośnymi dźwiękami rozkoszy. Naplułem na fiuta i pchnąłem z całej siły. Jej brązowe oczko było już nieco rozluźnione przez wcześniejszą stymulację więc penis wszedł bez oporu. Zacząłem rżnąć jak szalony, pieprzyłem ją w rytm sobie tylko znanej melodii. Moje jaja obijały się o jej napiętą skórę. Czułem jakbym przewiercał się przez jej dupkę., a ona wydawała coraz głośniejsze odgłosy, krzycząc żebym jebał ją w dupę. Kiedy dochodziłem krzyknąłem do niej, że zaraz będę kończył, a ona wyskoczyła z mnie i całą spermę wylała sobie na cycki.  

Po 15 minutowej przerwie, poszliśmy na wspólna kąpiel, gdzie seks był już bardziej namiętny. Nie było już anala czy lizania stóp tylko klasyczny seks. O 10 następnego dnia ciocia mnie obudziła i powiedziała, że zaraz wyjeżdżamy. Po śniadaniu zjedzonym w restauracji wyjechaliśmy do domu. W drodze ciocia powiedziała do mnie, że ma dobrą koleżankę, właścicielkę własnej firmy i chętnie by ją wtajemniczyła do zabawy bo jest samotna. Powiedziała mi, że ma 39 lat i jest bardzo atrakcyjna. Ucieszyłem się i powiedziałem do Ani, że nie mogę się doczekać trójkąta.