- Gdzie to się podziewała nasza piękność – zapytał Karol.
- Odwiedzałam znajomą.
- Mamy dla ciebie niespodziankę – Powiedział Piotr mocno podekscytowany.
- Jaką?
- Możemy przyjść do ciebie po kolacji?
- Jasne, ale co to za niespodzianka?
- Zobaczysz, jak przyjdziemy.
Umówiliśmy się na dziewiętnastą u mnie w pokoju. Gdy wychodziliśmy podeszła do mnie pani doktor z propozycją niedzielnego wypadu na plażę nudystów. Umówiłyśmy się nazajutrz o dziewiątej przed sanatorium.
Poszłam do pokoju wzięłam szybki prysznic i nago umilając sobie czas lekturą książki czekałam w saloniku na moich kochanków. Punktualnie o umówionej godzinie rozległo się pukanie do drzwi.
- Proszę – powiedziałam.
Drzwi się nie otworzyły.
- Proszę wejść – krzyknęłam głośniej.
Dalej nic. Wstałam podeszłam do drzwi i otworzyłam je jednocześnie mówiąc.
- Chłopaki siły nie macie.
Za drzwiami nie było chłopaków tylko stała młoda dziewczyna z tego co pamiętałam masażystka z gabinetu zabiegowego, ale nie ta, która wykonywała mi zabieg. Stałam zaskoczona nie spodziewając się nikogo innego tylko moich znajomych.
- Mogę wejść?
- Proszę – powiedziałam i odsunęłam się przepuszczając ją do środka.
- Wygląda pani ładniej niż na filmie.
- Na jakim filmie - wydukałam.
- Z monitoringu.
- Niech się pani nie wygłupia. Widziałam film jak pani paraduje nago po korytarzach.
Usiadłam ciężko na fotel.
- Kto ci pokazał i czego ode mnie chcesz?
- Pokazał film mi mój chłopak, który jest tu administratorem sieci a chcę się z wami ruchać.
- A chłopak?
- Co chłopak?
- Wie o tym.
- Tak.
- I pozwala ci na to.
- Tak.
- Dlaczego?
- Bo nie jest sam wstanie zaspokoić moich rządzy.
Przyjrzałam się jej. Była młodą bardzo szczupłą szatynką z długimi włosami. Ubrana była w obcisłe leginsy i równie obcisłą bluzeczkę opinającą duże piersi z sterczącymi brodawkami.
- Nie wiem czy moi znajomi się zgodzą.
- Zgodzą, już z nimi rozmawiałam.
- No dobrze niech ci będzie. Zostań.
- Jak masz na imię?
- Judyta.
- Ładnie.
- Mam się rozebrać.
- Nie.
- To co mam robić.
- A jesteś gotowa na wszystko.
- Tak.
- Na pewno? Nawet na bardzo dziwne rzeczy?
- Tak.
- To wypieść mi stopy.
- Oczywiście - powiedziała i schyliła się by podnieś moją nogę.
- Nie tak.
- A jak?
- Połóż się przed fotelem.
Zrobiła to a ja położyłam jedną swoją stópkę na jej twarzy a drugą na jej piersiach.
- Liż ją.
Zaczęła językiem wylizywać podeszwę mojej stopy. Ja w tym czasie drugą masowałam jej dość duże piersi przez koszulkę, w którą była ubrana. Rozległo się pukanie do drzwi.
- Wejdźcie - zawołałam.
Judyta chciała się podnieść, ale docisnęłam stopą jej głowę do podłogi.
- Co robisz? Masz leżeć i pieścić moją stópkę.
Chłopaki weszli do środka i przyglądali się mi nagiej siedzącej na fotelu i leżącej przed nim Judycie z moją stopą na twarzy.
- Widzę, że już poznałaś naszą panią masażystkę - powiedział Karol.
- Nie pani tylko Judyta i od dzisiaj będzie wykonywała nasze rozkazy - powiedziałam.
- Ciekawie brzmi - odezwał się Piotr.
- Co chcecie by dla was zrobiła - zapytałam.
- Niech się rozbierze - powiedział Karol.
- Wstawaj i pokaż nam swoje wdzięki.
Judyta wstała i powoli rozebrała się stając przed nami nago. Miała piękne piersi z dużymi różowymi brodawkami, płaski idealny brzuszek. Miała mocno zarośniętą cipkę z włosami sięgającymi aż do pępka. Nogi długie proste, zgrabne i również nie wydepilowane. Stópki miała dość duże z długimi paluszkami, przy czym paluch był nieco krótszy od drugiego paluszka a paznokcie dziewczęce chyba nigdy nie malowane.
- Odwróć się - powiedział Karol.
Wykonała polecenie stając do nas tyłem. Zgrabna pupa poprzecinana była zgrubieniami blizn a z rowka wystawały ciemne włosy.
- Podnieś ręce - powiedziałam.
Wykonała polecenie a naszym oczom ukazały się niewygolone pachy.
- Nie depilujesz się - zapytałam.
- Normalnie tak, ale teraz na prośbę chłopaka przestałam.
- Jak długo?
- Około pół roku.
- A te blizny na pupie?
- To pozostałość po poprzednim chłopaku i naszych zabawach.
- Za twoją zgodą?
- Tak, ale mocno przesadził, chociaż jak sobie przypomnę to większego orgazmu chyba nie miałam.
- Powtarzasz to jeszcze?
- Czasami, ale już nie tak mocno.
- Poczekaj na balkonie a my się naradzimy.
Schyliła się by podnieść swoje ciuchy.
- Zostaw to idź tak jak jesteś - powiedziała Karol.
Wyszła na balkon a Karol zamknął za nią drzwi.
- Nie podoba ci się?
- Jest piękna - powiedziałam.
- To zabawmy się z nią - powiedział Karol.
- A ty Piotrze co o tym sądzisz?
- Podniecają mnie owłosione kobiety.
- Wejdź - powiedziałam wychodząc do niej na balkon.
- Dziękuję Marto.
- Masz się do mnie zwracać per Pani i wykonywać nasze polecenia. Zgadzasz się?
- Tak.
Weszłyśmy do środka.
- Na kolana młoda i rozbierz naszych chłopaków.
Posłusznie wykonała polecenie i na kolanach zaczęła ściągać spodnie Piotrowi, a gdy się już z tym uporała przeszła do kolanach do Karola. Również jemu ściągnęła spodnie. Obydwaj panowie nie mieli bielizny a ich dorodne członki stały na baczność.
- Którego wybierasz pierwszego - zapytałam.
Wskazała na Piotra.
- To na co czekasz suczko. Rób mu laskę.
Uklęknęła przed nim delikatnie ujęła jego członka w ręce następnie polizała czubek języczkiem aż wreszcie wpakowała go sobie do ust. Piotr jęknął z rozkoszy i położył dłonie na jej głowie. Zamknął oczy, odchylił głowę do tyłu i wydawał delikatny dźwięk rozkoszy. Młoda brała go bardzo głęboko aż po policzkach spływały jej łzy. Patrzyliśmy z Karolem podniecając się tym widokiem. W końcu podeszłam do Karała uklęknęłam przed nim i tak jak młoda wzięłam jako męskość do ust. Po chwili przypominając sobie, że Karol jest bi wpadłam na pewien pomysł. Wstałam i nachyliłam się do ucha Karola.
- Chcesz possać Piotra?
- Tak - wyszeptał mi również do ucha.
Podeszłam do szafy i przyniosłam z niej ciemna apaszkę. Przytuliłam się od tyłu do stojącego Piotra i założyłam mu apaszką na oczy.
- Po co to?
- Zobaczysz.
Karol kucnął koło Judyty. Ona popatrzyła na niego nie wypuszczając członka z ust. Ich wzrok się spotkał i już wiedziała o co chodzi. Wyjęła z ust członka Piotra i nie wypuszczając go z ręki skierowała w stronę ust Karola. Ten najpierw wylizał ślinę młodej a potem wziął go do ust. Wystawił delikatnie język dotykając spodu kutasa kolegi cały czas wsuwając go i wysuwając z ust. Powiem szczerze, że robił to bardzo dobrze, bo po chwili widać było po Piotrze, że mu dobrze. Będąc przytulona do jego pleców cały czas obejmowałam i całowałam po szyi. Czułam drżenie każdego mięśnia, czułam, że jest mu dobrze. W pewnym momencie jego mięsnie napięły się, przestał oddychać z jego ust wydobył się jęk a potem drżenie całego ciała po chwili rozróżnił się wyswobodził w moich objęć zdjął opaskę i to co zobaczył zszokowało go. Widział kucającego przed nim kolegę z jego nasieniem na twarzy. Stał patrzył i nie ruszał się. Judyta w tym czasie zaczęła całować Karola i zlizywać spermę z twarzy. Piotr ochłonął i usiadł na łóżku.
- Co to wszystko ma znaczyć?
- Nic, jestem biseksualny i zawsze chciałem to zrobić.
- Ale ja nie pozwoliłem.
- Źle ci było.
- Dobrze, ale to dziwne.
- A jak całują i pieszczą się dziewczyny to nie jest dziwne?
- No, ale to dziewczyny.
- Co za różnica czy dziewczyny, czy faceci?
- No...
- Dobrze ci było?
- No bardzo dobrze i to mnie denerwuje.
Karol usiadł koło Piotra. Jedną ręką objął go. A w drugą wziął jego członka. Piotr nie protestował a jego kutas rósł w ręce Karola. Gdy już był ponownie sztywny Karol odsuną się od Piotra nie wypuszczając jego twardego kutasa i drugą ręką wziął jego dłoń i położył sobie na przyrodzeniu. Najpierw nic się nie działo, ale po chwili jak by coś w Piotrze pękło, objął członka kolegi i zaczął go masować. Karol wstał odwracając się przodem do siedzącego kolegi. Ten nie wypuścił jego członka cały czas poruszając ręką zaciśniętą na nim. Karol położył rękę na jego głowie i przyciągnął do krocza dając znać czego oczekuje. Piotr podniósł głowę do góry spoglądając w jego oczy. Po czym wyciągnął język i polizał żołądź. Popatrzył na mnie i na Judytę. Wreszcie wziął członka do ust i zaczął go ssać. Usiadłam na fotelu. Judyta chciała usiąść mi na kolana, ale pokazałem jej podłogę. Zrozumiała bez słów i położyła się tak jak poprzednio. Jedną stopę położyłam jej na twarzy. A drugą wcisnęłam między nogi. Starając się dotrzeć do jej dziurki. Sama zaczęłam ręką masować swoją muszelkę. Judyta rozszerzyła nogi umożliwiając mi dotarcie do jej cipki miejsca? Czułam jej język między paluszkami swoich stóp, czułam, jak wodzi nim podeszwie, wpycha sobie paluszki do ust i stara się je ssać. Moja druga noga wciskała się mocno w jej zarośnięte krocze. Jednocześnie cały czas masowałam się i powoli dochodziłam do orgazmu.
- Judytko połóż się na łóżko.
- Tak proszę pani.
Gdy już położyła się na wznak podeszłam do niej rozchyliłam jej nogi, zbliżyłam twarz do jej łona i zanurzyłam się w dość bujnych włosach zasłaniających jej cipkę. Coś w tym jej zaroście było bardzo podniecającego. Włoski miło dotykały mojej twarzy a ja dostałam się już do środka i mój języczek penetrował smaczną wilgoć Judytki. Obróciła się do klasycznej pozycji 69 i teraz również ona pieściła moją muszelkę. Długo mi nie potrzeba było i moim ciałem targnął orgazm. Chwilę jeszcze wtuliłam się w łono kochanki by po chwili kazać jej się odwrócić i wypiąć. Ponownie zanurzyłam się w bujnym owłosieniu, ale tym razem pieściłam jej drugą dziurkę wkładając palce do cipki i mocno nimi pracując. Poczułam, że jej mięśnie napinają się więc przyspieszyłam a po chwili i ona szczytowała. Jej pupcia była na tyle luźna, że udawało mi się włożyć język do samego środka. Bardzo mnie to podniecało, ale musiałam przerwać zabawę by udać się na siusiu do toalety. Idąc do niej spojrzałam na bawiących się panów. Karol siedział na końcu łóżka a przed nim klęczał piotr i pieścił go oralnie. Przeszłam koło nich i udałam się do toalety a po powrocie zauważyłam zmianę. Karol leżał na łóżku z mocno uniesionymi nogami po jego prawej stronie klęczał Piotr i cały czas ssał jego kutasa a przed nim na podłodze klęczała Justyna i lizała Karola po odbycie. To była już końcówka, bo Karol drżał i stękał. W pewnym momencie Docisną głowę Piotra i zaczął pompować w niego spermę. Ten nie spodziewając się tego zaczął się krztusić i mało nie zwymiotował a po jego twarzy spływała sperma kolegi. Judyta wykorzystała sytuację i wylizała członka Karola do czysta. Podeszła do mnie i usiadła mi na kolanach przytulając się. Panowie siedzieli na łóżku. Karol już widocznie zmęczony za to Piotr w pełnej gotowości. Dałam znać Judycie, że ma wstać. Sama podeszłam do szafki nocnej wyjęłam lubrykant podałam młodej i powiedziałam.
- Chcę analnie. Przygotuj mnie.
Oparła się rękami o łóżko wypinając pupę. Judyta wycisnęła troszkę żelu między moje pośladki i paluszkiem wcisnęła go do mojej pupy wpychając głęboko najpierw jeden a potem dwa palce.
- Piotr na co czekasz? Wejdź we mnie.
Wstał podszedł do mnie a Judyta sięgnęła do jego nabrzmiałego członka i nakierowała na mojego anusa. Piotr jednym pchnięciem wszedł we mnie aż do końca. Jęknęłam nie tyle z bólu co z zaskoczenia. On zaczął mocno mnie brać. Judyta wsunęła się pode mnie i wsadziła głowę między nogi. Językiem odnajdując mój najczulszy punkt lizała mnie delikatnie. Było mi dobrze. Popatrzyłam na Karola, który nam się przyglądał leżąc na boku. Czułam, że jestem coraz bliżej. Opadłam tak że zarośnięta cipka Judyty znalazła mi się przed nosem. Czułam miły zapach jej wydobywający się z niej. Zaczęłam dochodzić. Silne posuwanie Piotr ustało i poczułam zalewające mnie w środku jego nasienie. Równocześnie ja dostałam orgazmu wtulając się w łono Judyty. Judyta wysunęła się spode mnie a po chwili poczułam, że wylizuje wyciekającą z mojej pupci spermę Piotr. Gdy przestała wstałam i zobaczyłam ją jak czyści Piotra członka niestety już sflaczałego.
- Dobra już dochodzi jedenasta. Wracamy do pokoju - zarządził Karol.
Wstał ubrał się dał mi i Judycie buziaka i kiwnął głową na Piotra. Ten dokończył ubierania się i przytulił mocno Judytę a potem mnie.
- Jak ci się podobało - szepnęłam mu do ucha.
- Robiłem to pierwszy raz, ale było super.
- Powtórzysz to?
- Jasne może nawet jutro rano.
- Cieszę się.
Chłopaki wyszli a my zostałyśmy same.
- Późno już muszę iść - powiedziała Judyta.
- Odprowadzę cię. Dzwoń do chłopaka by oglądał kamery.
Zabrałam szlafroczek a ona dresik i nie zakładając ich wyszłyśmy na korytarz i nagusieńkie udałyśmy się na klatkę schodową. Zeszłyśmy na pierwsze piętro trzymając się za ręce. Podprowadziłam ję pod drzwi administracji i pocałowałam mocno. Potem narzuciłam szlafrok i udałam się do windy. Wsiadłam i ruszyłam na górę. Na pierwszym piętrze winda zatrzymała się i do środka weszła moja poprzednia sąsiadka ta, która na mnie naskarżyła. Patrzyłam jej w oczy a ona po chwili spuściła wzrok. Podeszłam do niej pozwalając by poły szlafroka rozsunęły się ukazując moje nagie ciało. Podeszłam jeszcze bliżej a ona podniosła na mnie wzrok. Zbliżyłam usta do jej ust i pocałowałam. O dziwo nie odsunęła się a wręcz odwrotnie, bo oddała mi pocałunek. Jedną ręką objęłam ją a drugą włożyłam między jej nogi. Winda zatrzymała się na moim piętrze a ja odsunęłam się i popatrzyłam w jej oczy. Zobaczyłam w nich pożądanie. Odwróciłam się i poszłam do swojego pokoju.
1 komentarz
trantolo
Fajnie się to rozkręca pisz dalej.