Szantaż za szantaż-niezła koncepcja
Szantaż za szantaż-niezła koncepcja
Ta historyjka może służyć wyjaśnieniu jak jeszcze inaczej zdefiniować określenie "podwładna".
W tym przypadku sekretarka znalazła się dosłownie pod tym, który ma nad nią władzę. Wymyślne pozycje, w których napalony biznesmen rżnie sekretarkę pokazują, że to "pod" ma też formę - "do buzi", "od tyłu", "na stojaka" i co tam jeszcze ten jebaka zechce.
Trudno mu się dziwić. Tak ubierająca się sekretarka, z dekoltem, z którego cycki prawie same wyskakują, pokazująca uda w pończochach...może zmiękczyć, a właściwie utwardzić(!) każdego szefa. Nawet tego, który najbardziej obawia się oskarżenia o molestowanie.
@Aladyn Nic dodać nic ująć. Perfekt!!!