Historia oparta na faktach. Swoją przygodę z erotyką zacząłem dosyć wcześnie. Od przeglądania gazetek, oglądania zdjęć ładnych pań w bikini na przeglądarce, przez filmy i masturbację. Spokoju nie dawał mi nigdy kontakt ze starszą kobietą, jakoś ich dojrzałość mnie pociągała. Krągłości, doświadczenie i moja wyjątkowość jeśli z jakąś bym się zabawił. Pierwszy biust z bliska widziałem kuzynki mojego ojca. Miałem wtedy koło 9 lat, siedzieliśmy w salonie w kilka osób a ona bezwstydnie zdjęła biustonosz od stroju kąpielowego i uwolniła piersi na wierzch. Miała pokaźne atrybuty kobiecości. Czyściła swój staniczek z włosów wałkiem do ubrań. Trwało to dłuższą chwilę, cały czas siedziała na przeciwko mnie na kanapie. Ja też siedziałem i udawałem że oglądam telewizje, ale ukradkiem patrzyłem sobie. Stwierdziłem że co moje to sobie popatrzę, strzelę pamięciówkę potem. Ładne miała cycuszki, duże i w odpowiednim kształcie, wyglądały na jędrne. Klatkę piersiową miała równo opaloną, pewnie często opalała się topless. Skupiłem się na sutkach, bo mocno jej sterczały, miała dosyć duże brodawki idealne żeby possać, wtedy nie wiedziałem o takich rzeczach, ale teraz myślę, że była podniecona. Wtedy już była mężatka, ale jarało ją że może pokazać swoje skarby innym. Wymownie na mnie patrzyła, ale co tam. Zawsze mi się podobała, niezła szprycha, blondyneczka długie włosy, uroda modelki. Wtedy sobie o niej marzyłem, jak się puka z mężem i wgl, co bym z nią robił. Potem podrosłem i okazało się, że rozwodzą się z mężem. Wykombinowałem sobie, że serio zaoferuję jej seks, ona obecnie 40 paro latka, mamuśka dwójki małych dzieci. Pewnie potrzebuje orgazmu i zaspokojenia co mogę jej dać. Ostatnio zaprosiła mnie na fb, nawet nie wiedziałem że ma. Dało mi to impuls do działania. Stwierdziłem że to znak, spróbuję. Napisałem do niej, że co słychać jak się trzyma, słabo utrzymuję kontakty z tą częścią rodziny.
Odpisała, pytała o szkołe i różne pierdoły. Trochę pisaliśmy. Spytałem czy mieszkają tam gdzie kiedyś, wiedziałem w jakim miejscu bo kiedyś nasze rodziny mieszkały blisko. Laska powiedziała że tak, ale jej mąż ciągle dużo podróżuje, zwłaszcza teraz jak się rozwodzą i go nie ma, dzieci są u babci, a ona na zakupach i już wraca. Powiedziałem że ją odwiedzę, zgodziła się. Prosto nie miałem, jechałem autobusem ponad godzinę za miasto. Byłem lekko zestresowany, kupiłem jakieś winko w sklepie obok bo wypada no i gumki, trzeba spróbować. Miałem jakoś jej nr w telefonie, więc zadzwoniłem, żeby otworzyła furtkę, to było w apartamentowcach. Pokierowała mnie do drzwi, tam się przywitałem i wszedłem. Pocałowaliśmy się w policzek, ależ ładnie pachniała. W takich blokach dużo musiało być takich dojrzałych, ładnych, wygolonych pachnących cipeczek. Dałem wino, poszła je schować do kuchni. Wtedy miałem okazję ją obczaić. Postarzała się na twarzy, ale nadal fajna figura, ciałko jędrniutkie, nic nie obwisało i cycki fajnie podskakiwały jak chodziła. Miała na sobie jakieś legginsy i rozpięta z głębokim dekoltem białą koszulę. Pooglądałem mieszkanie, oprowadziła mnie, nic specjalnego ale widać że byli dziani, jej ex jednak jest lekarzem. Jak zobaczyłem sypialnię to od razu ciśnienie skoczyło, ale musiałem być spokojny. Usiedliśmy w salonie, poprosiłem ją o kawę, jak się odwróciła i poszła do kuchnia nie mogłem oderwać wzroku od pupci.
Lekko odchyliłem się bo sięgała po coś do dolnej szuflady, o człowieku. Spodnie ładnie opinały kształtny tyłeczek. Zaczęliśmy pić kawę. Mój plan upicia ją winem nie wyszedł, stwierdziłem że
zacznie coś podejrzewać. Zaczęliśmy rozmawiać.
- Och, miło że przyszedłeś chociaż trochę się zdziwiłam, nie chciałeś przyjść z bratem?
- Zwyczajnie przejąłem się twoja sytuacją i chcę cię wesprzeć - odpowiedziałem - brat nie mógł.
- Ah rozwód... - powiedziała słabym głosem - zdąża się każdemu, poradzę sobie.
Gadaliśmy, śmiała się czasem. Ja byłem lekko spięty i skupiony na niej, nie mogłem oderwać wzroku od piersi, dojrzałem nawet czarny stanik, w stylu push-up, nieziemsko podkreślał jej półkule, ale nic więcej. Zaproponowałem żeby pokazała mi zdjęcia rodzinne. Wtedy wstała i rozłożyła się jak kotka na kanapie, musiała się odwrócić żeby poszukać tego w szafie wiszącej, miałem niezły widok na jej
opięty tyłek i biodra, szukała chwilkę więc pomyślałem, że zrobię jej zdjęcie. Będę miał do czego wracać na pamiątkę. Sięgnąłem do kieszeni po telefon, przykucnąłem za nią i cyk. Miałem to, ale jeśli dobrze to rozegram będę mieć coś lepszego. Zbliżyłem się na kucaku i wyciągnąłem ręce, miała rozchylone uda więc lekko wysunąłem telefon miedzy nie i szybko zrobiłem kilka zdjęć ze zbliżeniem. Któreś powinno wyjść ostre, zrobiłem chyba z pięć. Żeby nie było że coś świruje powiedziałem, że muszę do
łazienki. Byłem sam, wyciągnąłem telefon i patrzę, kilka fajnych obrazków na pamiątkę. Mocno się podjarałem, bo było widać na zdjęciu że jej cipka się wyraźnie odznacza na legginsach, miałem
jej cały obraz na tym jednym zdjęciu. Kutas był twardy jak skała, trudno,
musiałem szybko strzepać. Zauważyłem kosz na brudne ubrania. Jak się domyślacie znalazłem jej majteczki, czerwone koronkowe i wilgotne, powąchałem, myślałem że wybuchnę od natłoku bodźców. Ale nie miałem czasu. Zabrałem się do dzieła, kończąc w jej bieliźnie. Chwilę ochłonąłem żeby nic nie podejrzewała i wyszedłem. Przeglądaliśmy te zdjęcia, głównie dzieci nic specjalnego. Stwierdziłem, że to ten czas:
- Wiesz, bo wy kobiety jesteście takie skomplikowane
- Dlaczego? - spytała
- Widziałem się z paroma dziewczynami, ale wszystkie zakręcone
- Taki wiek, poczekaj na dojrzalsze kobiety, jak pamiętam swoje przygody, dużo się działo
Oj ona nawet sobie nie zdaje sprawy jak się nakręciłem, dojrzałe kobiety to moja obsesja i marzenie
- Ile miałaś lat jak straciłaś dziewictwo?
- No wiesz takie pytanie - odpowiedziała zmieszana - ale dobrze powiem, miałam 17 lat.
- Ja mam jakieś doświadczenie, dlatego powiem ci dlaczego tutaj przyszedłem. Otóż jak byłem mały często o tobie myślałem, a teraz myślę że chciałbym się z tobą przespać, zadowolić cię bo widzę, że tego potrzebujesz.
Ona nic nie powiedziała, myślałem że zdzieli mnie w policzek.
- Kiedyś jak byłem młodszy rozebrałaś się przy mnie, widziałem twoje piersi i nie mogę o nich zapomnieć.
- Tak pamiętam, widziałam że zrobiłam na tobie duże wrażenie, byłeś mną bardzo zajęty. Ale nie mogę ci dać tego co chcesz, to nieodpowiednie. Chociaż nie jest mi łatwo zaspokajać się samej.
- Potem, raz udało mi się podglądnąć cię przez dziurkę od klucza. Przebierałaś się na górze w pokoju. Widziałem twoją muszelkę, chociaż nie wiedziałem do czego służy. Nikomu o tym nie mówiłem. Nic złego się nie stanie, chcę cię znowu zobaczyć na żywo, proszę, posmakować twojego ciała.
- Nie - odpowiedziała stanowczo - musisz już iść, na za dużo sobie pozwalasz.
- Przepraszam głupi pomysł, może chociaż zrobię ci masaż, jesteś taka zestresowana.
- Nagle chcesz masaż? - powiedziała - jeśli potem pójdziesz może się zgodzę.
Zgodziła się, rozłożyła na kanapie, nadal w legginsach, ale górę przebrała w obcisłą koszulkę. Ciężko było ją przekonać, chociaż masaż przez ubrania zawsze coś, ale będę próbować ją obmacać ile się uda. Trudno. Zacząłem od ramion niby nic, powoli schodziłem na dół lekko zataczając o boki piersi i podbrzusze.Tylko tyle mogłem w takiej pozycji. Uważnie wpatrywałem się w pupcię, miałem ją dokładnie przed sobą. Penis dawał o sobie znać. W końcu stwierdziłem, że muszę spróbować. Gwałtownie ją dosiadłem jak jeździec, chwyciłem jedną dłonią jej ręce żeby się nie wyrywała i zacząłem całować w szyję, zatapiając się w niej i jej włosach. Drugą ręką sięgnąłem do swoich spodni i szybko je zrzuciłem, potem koszulka i byłem w samych bokserkach. Zacząłem ocierać się o jej krocze, szybkimi ruchami góra dół jeździłem po dupsku, kutasa wsadzając między pośladki. Dodatkowo pieściłem ją ręką, zapuszczając się w rejony cipki. Nawet nie zauważyłem kiedy doszedłem, bokserki miałem całe mokre a sperma wsiąkła w jej spodnie. Dawno nie miałem takiego wytrysku. Odskoczyłem od niej.
- Przepraszam, nie wiem co we mnie wstąpiło, już pójdę. Przepraszam, głupio mi.
Wybiegłem do łazienki się ogarnąć, zmieniłem bokserki na jakieś czyste jej byłego i wróciłem do salonu. Ona siedziała tam, w samych majtkach i koszulce oczywiście. Miała mokre krocze.
- Przepraszam, tam też cię ubrudziłem? - spytałem wskazując na jej kobiecość.
- Co? Nie nie, to ja, podnieciłam się
- Czym?
- Widocznie tobą - odpowiedziała z lekkim uśmiechem - przesadziłeś, poczułam się uprzedmiotowiona, ale byłeś niezły.
- Dziękuję, zaraz wychodzę, przepraszam jeszcze raz
- Nie, zostań, zmieniłam zdanie, ale ja będę narzucała tempo. Weź mnie tu i teraz
Wstała i seksownie zdjęła koszulkę, była w samej bieliźnie. Musiała zmienić staniczek, był różowy, a majteczki miała do kompletu w różowej koronce. Moja seks gwiazdeczka. Zbliżyłem się do niej i wtuliłem w rozgrzane ciało, wyglądała zachęcająco, chwyciłem pewnie i przyciągnąłem za pośladki. Świetnie całowała, jednak lata doświadczenia robią swoje.
- Poczekaj nim cokolwiek zrobimy założę kondoma, bo później nie będzie czasu
- Spokojnie kochany, biorę tabletki i chcę cię poczuć całego w sobie - odpowiedziała na moje wszelkie wątpliwości ponętnie
Pasowało mi to, nawet lepiej, nie lubię gumy. Podniosłem ją za tyłek. oplotła mnie nogami, zaniosłem ją do sypialni i miałem z nią seks. Była naprawdę niezła, chociaż nie kłamała z tą dominacją w łóżku. Robiłem jak chciała, narzuciła wolne tempo, żebym niby dokładnie spenetrował jej wnętrze, miałem iść kawałek po kawałku. Nie zapominając o wszystkich newralgicznych miejscach. Całe szczęście pozwoliła się zadowolić oralnie. Moja ulubiona część igraszek. Sięgnąłem do jej muszelki, jak na 40 latkę była w niezłym stanie, ładna symetryczna dziurka, miała mały meszek włosowy, co mnie nawet bardziej podniecało. Wwiercałem się w nią językiem, a ona cicho pojękiwała. Lizałem jej uda, krocze i wszystko w okolicy. Potem dorwałem się do biustu, musiałem wziąć do ust te sutki, wymarzone lizaki mojego dzieciństwa. Następnie zabrałem się za rzeczy ważniejsze, była mokra, wszedłem w nią bez oporu. Była całkiem ciasna w środku, powoli wypełniałem jej pochwę moim narzędziem uciech. Przeszliśmy przez parę pozycji po kolei, dobrze się bawiłem ona też, ale była wymagająca mamuśką. Cały czas byłem w szoku, że przespałem się z dużo starszą od siebie kobietą. Nie byle jaką, atrakcyjną pełną wigoru, musimy powtórzyć nasze spotkanie. Byliśmy oboje wyczerpani. Poszedłem jedynie po oliwkę i na koniec wypieściłem jej całe ciało. Ona w podzięce zrobiła mi końcowego loda, zgadza się. Klęknęła przede mną jak zawodowa kurwa i wzięła go do ust aż po same kule, niewyobrażalnie mocne doznanie, długo go nie zapomnę. Elegancko polerowała mi gałkę, drażniła językiem żółędzia, nie zapominając o jajach. Było mi przy tym tak dobrze i ciepło, w międzyczasie ją obmacywałem, wszędzie gdzie trafiły moje zręczne palce. Potem zasnęliśmy, a dokładnie ja zasnąłem na niej, z głową między cyckami i ręką w dojrzałej śliskiej cipce. Taką właśnie miałem przygodę, w której zaliczyłem seksowną dojrzałą kobietę będąc zaledwie nastolatkiem.
4 komentarze
fantasta
Koleżanko Aneto; mało masz doświadczenia w uwodzeniu małolatów. Choć fakt, że im wystarczy dać przysłowiowego "palca" to bez zastanowienia sięgną po więcej.
Trochę za szybko i łatwo oddałaś się młodemu; nawet jak to "stary" znajomy.
yeasou
Całkiem całkiem, pisz więcej
agnes1709
Szczerze? Dużo pracy jeszcze przed Tobą.
kocur1245
Moje pierwsze opowiadanie tego typu, chętnie posłucham uwag i opinii. Miłego