Marta, i tak skonfundowana nachalnym wzrokiem Stefana, poczuła jakiś ruch przy swoich nogach. Uniosła się znad maski i zobaczyła napalonego młodzieńca, gapiącego się pod jej spódniczkę. Chociaż odskoczyła jak oparzona, nie dała po sobie poznać, że domyśliła się jego podstępu. Czuła się jeszcze bardziej podniecona, ale też czuła unoszącą się w powietrzu atmosferę pożądania. Dwóch napalonych samców i ona sama. Ciekawe o czym fantazjują? Pewnie biorą mnie na tylnim siedzeniu mojego własnego auta… Marta wyobraziła sobie siebie samą, z podciągniętą spódnicą, leżącą pod brudnym mechanikiem i poczuła przyjemne dreszcze podniecenia. Boże! Co się ze mną dzieje!?
Nie spodziewała się że młody napaleniec zastawiła na nią jeszcze jeden podstęp. Zdążył zaczepić pod jej spódnicę hak na lince podwieszonej do sufitu, Gdy Marta odskakiwała od chłopaka, linka naprężyła się i podciągnęła spódnicę do góry. Dziewczyna, nie wiedząc co się dzieje, zaczęła piszczeć w niebogłosy. Mężczyźni mieli ubaw po pachy, zobaczyli ją w samych majtkach, w dodatku tak koronkowych, że aż prześwitujących. Przez cieniutki materiał koronki mogli dojrzeć zarys jej szparki. Zawstydzona Marta pośpiesznie próbowała obciągnąć spódniczkę. Po zdjęciu haku, gdy poprawiała spódnicę żaliła się na nich:
- Jak tak można zrobić kobiecie!? Myślicie tylko o tym, żeby zajrzeć pod spódnicę…
Mężczyźni śmiejąc się, zarzekali się, że to przypadek. Żeby zmienić temat, Stefan powiedział, że już wszystko jasne i niech idzie do szefa, tam dowie się o kosztach.
a tu ilustracja
https://lol24.com/fotki/seksowne/elegantka-u-mechanikow-6-20866
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.