Pisałeś jakiś czas temu, że te opowiadania są oparte na faktach. Dziewczyny i częstotliwość ich zmian też?
z niecierpliwością czekam na kolejną część
Pisałeś jakiś czas temu, że te opowiadania są oparte na faktach. Dziewczyny i częstotliwość ich zmian też?
@Szczery Tak...pierwsza kobieta była przez wiele lat. Pozostałe nieco krócej...
Co rozumiesz przez happy end? Związanie się z jedną kobietą na całe życie? To niewola... jak napisałem po rozstaniu z Suką, jest wiele pięknych, seksownych Kobiet na tym świecie. a życie zbyt krótkie, aby je zmarnować ...
@cuck trzeba zaznaczyć też, że to opowiadanie erotyczne, a więc happy end nie jest konieczny, a nawet ta opowieść posiada dosyć nietypową ciągłość historii
każdy rozdział opowiada o tym jak ze zwyczajnej kobiety robi się przysłowiowa kurwa (jeźeli kogoś obraziłem to moje serdeczne przeprosiny)
ale dlatego historia jako wzór do naśladowania się nie nadaje ani trochę, ale na nudną i samotną noc jak najbardziej pasuje :P
@Petrix Nikt nie mówi o "ustatkowaniu się", wprowadzenia celibatu, monogamicznego związku i piątki dzieci. Ale trochę szkoda bohatera ze co chwilę znajduje sobie kobietę, którą w pewnym momencie traci bo się rozpasała, i cykl zaczyna od nowa. Zawsze można poprowadzić narrację o bohaterze ze swoją kobietą uczestniczącą w różnych "konfiguracjach", i zostających ze sobą pomimo tego
@Bogu przy pierwszej odsłonie było mi go na prawdę szkoda, w drugiej tak jak mówisz smutno/było mi go szkoda, ale w poprzedniej doszedłem do wniosku, że może mu to sprawiać radość- psucie kobiet
@Petrix Kobiet nie trzeba psuć...w każdej drzemie coś z dziwki. Należy jedynie to obudzić
@cuck tylko niech ta opowieść nie idzie znowu w tą samą stronę. Może jakiś happy end w końcu?
A i odpowiem. Postaram się wytłumaczyć zrozumiale dla ludzkich umysłów. Raj istnieje. Tylko zaznaczyć na początku trzeba, że to nie jest jedna wielka przestrzeń gdzie duszyczki się mieszczą. Są dwie części. Pierwsza to Niebo właściwe. Tam się duszyczki zbierają, są spisywane (kto, kiedy i za co), pamięć wymazywana (w końcu nikt by nie chciał aby jakieś błędne dusze wracały albo się wkurzały bo nie mogą wrócić bo kogoś zostawili. Oczywiście osobowość i tak dalej zostają. Tylko pamięć o tym kim są, kiedy i jak zeszły z padołu, itp. Potem każda jest prowadzona do swojego "pokoju" w którym każda ma swoje siedlisko i prywatne "Niebo" gdzie sobie egzystują. A to że każdy jest inny to i każde "Niebo" wyglada inaczej. Czasami to i nawet sceny się dzieją jak powyżej, ale jak sobie zasłużyli, to jestem w stanie zrozumieć. A co jakiś czas się spotykają w centralnej części Nieba zwanego Rajem, gdzie się spotykają ze sobą i się socjalizują.