Ania i Patryk cz8.

Cały wieczór rozmawialiśmy, marzyliśmy i opowiadaliśmy o swoich żądzach i pragnieniach. Pierwszy raz otworzyłem się tak bardzo przed kobietą. Było nam idealnie. Moje wrażenie, że z Anną pasujemy do siebie idealnie przeradzało się w zupełną pewność. Coraz bardziej zajmowałem pozycję Patryka, jednak wiedziałem, że to on jest na pierwszym miejscu. Świadomość tego powróciła rano, gdy obudziłem się sam w łóżku.
Zszedłem dość cicho na dół. Drzwi do ich pokoju były uchylone, dobiegał zza nich znajomy dźwięk... Podszedłem i wsadziłem głowę przez szparę. Anna, jak zawsze idealnie wypięta przyjmowała Patryka w swój tyłek. Cicho pojękiwała, Patryk wydawał się bardzo skupiony.
- pomyśl, że to on. Że to w jego dupę wjeżdżasz swoim wielkim kutasem. O tak! – szeptała wyraźnie podniecona Ania.  
– on chce tego, pragnie twojego fiuta! Zlej się na mnie... – kontynuowała.
Patryk ciężko sapał. Widziałem, że te słowa podniecają go dodatkowo.
- Zlej się na mnie, każe mu wszystko wyczyścić. Będzie zlizywał twoją spermę. – cały czas nakręcała go Ania.
Mój fiut stał w maksymalnym wzwodzie odkąd ich zobaczyłem. Cała ta otoczka, te słowa Ani, sprawiły, że naprawdę zapragnąłem żeby to zrobić. Patryk cały czas w niej pracował, jak maszyna. Miarowo i jednostajnie wjeżdżał kutasem w jej pupę. Uwielbiałem taki widok. Jej szczupła pupka rozpychana dużym penisem wyglądała bardzo podniecająco. Sprężyste pośladki delikatnie drżały przy kontakcie z biodrami Patryka. Jego czerwony fiut pokryty białym śluzem znikał co chwilę głęboko w Ani. Jądra obijały się, wydając charakterystyczny płask. Dodając do tego sapanie Patryka i jęki Anny, oglądałem na żywo najlepszy film porno z kobietą, którąkocham.
Niewiele myśląc, w szale podniecenia, wszedłem pewnym krokiem do pokoju. Odwrócili się w tym samym momencie. Podszedłem do Ani i zacząłem się z nią całować. Była rozgrzana na maksa. Patryk nawet na chwilę nie wybił się z rytmu. Pot spływał mu po czole i szyi, ale ruchał ją bezustannie, w jednym rytmie. Maszyna.
Ania zaczęła walić mi konia. Nachylony twarzą w jej stronę, całując jej piękne usta, jedna ręka sięgnąłem pomiędzy jej nogi. Z cipki wypływał wodospad. Skupiłem się na masowaniu łechtaczki, całowałem jej szyję i plecy pomiędzy łopatkami, ręką sięgając dalej, w stronę tyłka. Poczułem jądra Patryka, które złapałem delikatnie i zacząłem masować. Palcami docierałem do jego odbytu. Patryk wyraźnie zareagował na te pieszczoty, odchylił głowę i przyśpieszył swoje ruchy. Ania odwróciła głowę i spojrzała mi głęboko w oczy. Zrozumieliśmy się bez słów...
W jednym momencie nasza kochanka opadła na brzuch, pozbawiając kutasa Patryka możliwości dalszej penetracji jej odbytu. Złapałem go w obie dłonie, jedna waląc mu, druga masując wędzidełko. Patryk jęknął. Ania usiadła twarzą na wprost niego. Wzięła go do ust. Poruszała nim chwilę tak głęboko, że widziałem jak jego fiut rozszerzę jej gardło. Wyjęła go, by móc mnie pocałować, cały czas trzepiąc energicznie Patrykowi. Jego fiut był tuż przy naszych ustach, praktycznie ocierał mi się o brodę. Myśli przebiegały przez moją głowę z prędkością  światła. Oddałem się całej sytuacji, nie chciałem tłumić w sobie swoich żądzy. Oderwałem się od ust Ani i wziąłem penisa Patryka w usta. Patryk oszalał. Poczułem językiem jego twardy żołądź. Wiedziałem, że zaraz wystrzeli. Poruszałem chwilę ustami i oderwałem się od jego kutasa. Pierwszy strzał Patryka zaczął się już w moich ustach. Gdy tylko go z nich uwolniłem, inicjatywę przejęła Ania, która nakierował a go sobie na twarz i szyję. Patryk tryskał, jak w amoku. Chyba nigdy na żywo nie widziałem tak potężnego wtrysku. Po szóstym strzale znów dopadłem ustami do jego fiuta. Obciągałem mu zawzięcie, chociaż był to mój debiut. Ania patrzyła, jak zahipnotyzowana. Wróciłem ustami do niej. Całując położyłem się na niej. Z jej ust zlizywałem spermę Patryka. Całowałem jej szyję, piersi, brzuch. Wszystko było mokre od lekko słonego nasienia. Byłem w amoku. Wszedłem w jej mokra cipkę. Od razu zacząłem mocno w niej pracować. Ruchałem ją, jak opętany. Wiem, że sprawiałem jej tym ból, ale nie wyobrażałem sobie, by przestać. Była całkowicie moja.
- kocham Cię! – niemal wykrzyczałem jej w twarz. Patrzyliśmy sobie w oczy. Zwolniłem. Wbiłem się w nią najmocniej, najgłębiej, jak tylko mogłem.
- ja ciebie też – wyszeptała Ania w momencie, kiedy pierwsze moje strzały zalewały jej cipkę. Dopchałem fiuta kilka razy, Ania podciągnęła nogi do brzucha...
- ja ciebie też kocham! – głos utknął w jej gardle. Zamknęła oczy. Doszła.
Leżałem ciągle na niej, ciągle czułem jej dreszcze. Patryk położył się obok. Osunąłem się na bok. Ania leżała w środku. Patryk położył dłoń na jej policzki i obrócił jej głowę w swoją stronę. Pocałowali się. Dłonią przejechał po moim penisie. Spojrzeliśmy na siebie i chyba w tym momencie zrozumieliśmy się bez słów.
Ania westchnęła ciężko.
- muszę iść na uczelnie... – rzuciła w sufit. Wstała i wyszła do łazienki. Odprowadzaliśmy ją wzrokiem. Stanęła w progu i lekko pochylając się do przodu wypięła zalotnie czerwoną pupę. Z pomiędzy jej sromu wypłynęła sperma. Spływała po jej szczupłym udzie. Ania zachichotała i pobiegła pod prysznic.  
Leżeliśmy z Patrykiem bez słów. Podniecenie opadło już prawie całkiem, czułem się dziwnie, jak dziwka. Było mi głupio przed nim. Patryk odwrócił się do mnie. Gapiłem się w sufit. Zbliżył się i pocałował mnie w usta. Nie zareagowałem. Powtórzył pocałunek. I znowu. Nasze usta zgrały się w końcu. Nie wiem, dlaczego to zrobiłem, dlaczego poddałem się temu przez tę niezręczną sytuację, a może dlatego, że podniecenie  wracało z każdym naszym pocałunkiem.
Oderwał się ode mnie dopiero wtedy, gdy zacząłem masować go po penisie, który momentalnie stanął.
- później. – uśmiechnął się. – chcę być z tobą tylko we dwóch. Chcę zrobić dla ciebie wszystko. – mówił nieśmiało, ale zdecydowanie. – Widzisz? Jesteśmy tacy sami. – skwitował.
Wstał i wyszedł do łazienki, zostawiając mnie ze sterczącym kutasem...

MojeHistorie

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1198 słów i 6483 znaków. Tagi: #cuckold #bi #trójkąt

5 komentarzy

 
  • Użytkownik Trio

    To straszne jak człowiek chce poznać ciąg dalszy gdy wkręci się w jakąś lekturę. Super piszesz. Proszę nie rezygnuj i dokończ tą genialną serię.

    10 gru 2020

  • Użytkownik Triss

    Kurcze szkoda że nie ma dalszej części. Planujesz jeszcze pisać czy póki co brak czasu lub weny? Pozdrawiam. ;)

    24 wrz 2020

  • Użytkownik Fan

    Liczę na kolejna część ;) chyba jak każdy kto to czyta. Good job.

    10 lip 2020

  • Użytkownik Xe

    Nie spodziewałem się że to napiszę ale chciałbym brać w tym udział

    3 lip 2020