Dowcipy - str 9

Viralowe kawały i suchary
  • Idą Polak Rusek i Niemiec przez las

    Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
    - Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszcze.  
    Pierwszy był Niemiec:
    - Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut.  
    Następny był Rusek:
    - Zdrastwujcie! - Głos rozchodził się 10 minut.  
    Ostatni był Polak:
    - Wódkę dają! "Gdzie!?" rozchodziło się 2 godziny.

  • Licznik w aucie

    Ostatnio chcąc wymienić diodę podświetlającą prędkościomierz rozebrałem wszystko i zobaczyłem karteczkę: "Ja cofnąłem o 100.000km. A o ile Ty przekręcisz?"

  • Przychodzi facet do lekarza kładzie

    Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy.  
    Zdziwiony lekarz pyta:  
    - Boli pana?  
    - Nie boli.  
    - To może za duży?  
    - Nie, wcale nie.  
    - A co, za mały?  
    - Nie. Nie jest za mały.  
    - To co w końcu?!  
    - Fajny, nie?!

  • Prof Ch Wstęp do teorii polityki

    Prof. Ch. Wstęp do teorii polityki. W trakcie wykładu:  
    - Dzisiaj niestety musimy kończyć wcześniej. Mam małą imprezę w domu i boje się, że koledzy grając w bilard, wszystko mi z barku wypiją...  
    Uniwersytet Mikołaja Kopernika

  • Świeżo wyciśnięty!

    Wraca pijany mąż do domu i mówi do żony:
    - Pić! Daj mi jakiegoś soku!
    Żona nalewa mu szklankę soku z kartonu. Mąż bierze szklankę do ręki i mówi:
    - Nie! Nie taki! Chcę świeżo wyciśnięty!
    Żona odbiera mężowi szklankę. Wylewa sok na stół. Wyciera go szmatą. Zawartość szmaty wyciska do szklanki i podaje mężowi.
    - Masz. Świeżo wyciśnięty!

  • Niedzwiedz zrobil liste zwierzat które

    Niedzwiedz zrobil liste zwierzat, które zamierza pozrec. Pewnego dnia przychodzi jelen i pyta:
    - Ty, niedzwiedz! Jestem na liscie?
    - Jestes.
    - Rozumiem. Daj mi troche czasu. Mam rodzine. Musze się pozegnac.
    - Dobra, ale masz na to tylko 15 minut.
    Na drugi dzien przychodzi wilk i pyta:
    - Ty, niedzwiedziu, jestem na liscie?
    - Jestes!
    - Rozumiem. Daj mi troche czasu. mam zone, dzieciaki, musze się pozegnac.
    - Dobra, ale masz na to tylko 15 minut.
    Na trzeci dzien przychodzi zajaczek i pyta:
    - Niedzwiedziu, jestem na liscie?
    - Jestes!
    - A czy moglbys mnie wykreslic?
    - Nie ma sprawy!

  • Jasiu patrzy w okno Mamo idzie wuja

    Jasiu patrzy w okno.  
    -Mamo idzie wuja z ciocią-zwraca się do mamy Jasiu
    -mówi się wujostwo- odpowiada mama.  
    Po krótkiej chwili jasio widzi jak po ulicy idzie kuzyn i kuzynka i mówi mamie że po ulicy idzie kuzyn z kuzynkom. Mama odpowiada że się mówi kuzynostwo a nie kuzyn i kuzynka. Godzinę później Jasio widzi jak po ulicy idzie dziadek z babcią i mówi do mamy:
    -mamo idzie dziadostwo

  • Idzie turysta i spotyka bacę

    Idzie turysta i spotyka bacę siedzącego na hali i pasącego barany. Turysta nie miał zegarka podchodzi więc do bacy i pyta:  
    - Baco, a nie wiecie aby która jest godzina ?  
    Baca wziął w rękę kij i zaczął gmerać w jajach najbliższego barana.  
    - A ósma dwadzieścia.  
    Turystę wielce zaciekawiło to nowatorskie podejście do mierzenia czasu i poprzysiągł był sobie że wracając znowu zapyta bacę. Jak powiedział tak zrobił. Wracając znowu podszedł do bacy, który nadal siedział w tym samym miejscu.  
    - Baco a powiedzcie ino, która teraz jest godzina?  
    Baca znów wziął w ręce kijek i jak poprzednio zaczął gmerać w jajach barana, który pasł się przed nim i mówi: - A czwarta dziesięć.  
    Tego już było za wiele.  
    - Baco a jak wy to w jajach barana czytacie, która jest godzina?  
    - Jo nie w jajach cytom ino one mi zasłaniają wieżę z kościoła!