Mój ideał kobiety Innym odmawia
Mój ideał kobiety
Innym odmawia wszystkiego,
Mnie niczego. . .
(Jan Sztaudynger)
Mój ideał kobiety
Innym odmawia wszystkiego,
Mnie niczego. . .
(Jan Sztaudynger)
Pytanie do radia Erewań:
- Drogie radio, dlaczego nie cytujecie kawałów politycznych?
- Drogi słuchaczu, bo nam jest bardzo dobrze, że jemy biały chleb nad Morzem Czarnym, a nie odwrotnie...
- Dlaczego policjant kiedy idzie na służbę wpina sobie szpilkę za pas?
- Bo co dwie główki to nie jedna.
- Dlaczego Jaruzelski w Polsce chodzi w mundurze, a gdy jedzie do Moskwy wkłada zwykły garnitur?
- Bo w Polsce przebywa służbowo, a w Moskwie jest u siebie w domu.
Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami.
lekarz się pyta:
-co pani dolega?
-no bo prasowałam, a z przed pokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha.
-a dlaczego ma pani spalone drugie?
-a bo chciałam zadzwonić po pogotowie
Kto stworzył kobiety?
- Trzech facetów: stolarz, hydraulik i architekt, ale i tak spieprzyli robotę. Stolarz: bo zrobił nogi, które ciągle się rozkładają na boki, hydraulik: bo cieknie co miesiąc, a architekt... bo zbudował szambo koło placu zabaw!
Kto to jest? Leży pod drzewem i chrapie?
- Gajowy po wypłacie.
Co myśli blondynka gdy urodzi bliźniaki??
-
-
-
-
-
-
-
O jeju!! Te drugie też moje??
Doktorant, doktor i profesor psychologii złapali złotą rybkę, która obiecała spełnić po jednym ich życzeniu w zamian za wolność.
Doktorant:
- Chcę być na Bahama i jeździć superszybką łodzią z fantastyczną dziewczyną bez stanika.
Puff! Zniknął.
Doktor:
- Chcę być na Hawajach otoczony tancerkami hula.
Puff! Zniknął.
Profesor:
- Ci dwaj mają być w laboratorium po lunchu...
Żona Fąfary wbiega do szpitala i pyta:
- Mojego męża przejechał walec, w którym on leży pokoju?!!!
A lekarz odpowiada:
- 23, 24, 25.
Rozmowa pary małżeńskiej wieczorową porą:
Żona do męża: włóż od tyłu...
Mąż: żółw!
Około północy mama i tata Jasia odbywają stosunek. Mama strasznie skacze po tacie, wtedy wchodzi Jasiu po czym wybiega i zaczyna płakać. Mama wybiegła za nim. Zaskoczona mama mówi do Jasia:
- Nie płacz Jasiu, tatuś jest gruby ja musiałam mu wcisnąć brzuch z powrotem żeby był chudy.
- Nie da rady mamo! Jak Ty wychodzisz to przychodzi sąsiadka i zaczyna tatę nadmuchiwać.