Dziennik
Przeglądając wypożyczony z biblioteki sejmowej Dziennik Ustaw, jeden z posłów znalazł ludzką kupę. Doszedł do wniosku, że poprzedni czytelnik dziennika, nie znalazł poszukiwanego ustępu.
Przeglądając wypożyczony z biblioteki sejmowej Dziennik Ustaw, jeden z posłów znalazł ludzką kupę. Doszedł do wniosku, że poprzedni czytelnik dziennika, nie znalazł poszukiwanego ustępu.
W przedziale pociągu, naprzeciwko starszego pana siedzi ładniutka, młodziutka dziewczyna w mini spódniczce. Mężczyzna ciągle zerka i zerka na jej nogi, a w końcu mówi:
- Czy byłaby pani tak łaskawa i zakryła kolanka? I pani będzie cieplej, i ja drżeć przestanę.
Do szkoły zaproszono fotografa i nauczyciel namawia dzieci, by każde kupiło odbitkę zdjęcia grupowego.
- Pomyślcie tylko. Gdy już będziecie dorośli, popatrzycie na fotografię i powiecie: To Ania, teraz jest prawnikiem, albo: To jest Krzyś, teraz jest lekarzem.
Nagle odzywa się cienki głosik z tyłu sali:
- A to nauczyciel. Teraz już nie żyje.
Przychodzi na basen kobieta w bikini a ratownik woła
-Tu obowiązują stroje jednoczęściowe!
-To którą część mam zdjąć?